Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Miał duże szanse przeżyć to. To nie było kopnięcie, a ledwie draśnięcie. Prędzej upadek go zabił, niż taki prąd.
Tak jest najczęściej przy porażeniu prądem o ile nie zabije cię samo napięcie.
W tym przypadku miał szansę na zgon już w czasie lotu bo macał transformator po stronie średniego napięcia, a z tym to już nie ma żartów jak z niskim.
Tak jest najczęściej przy porażeniu prądem o ile nie zabije cię samo napięcie.
W tym przypadku miał szansę na zgon już w czasie lotu bo macał transformator po stronie średniego napięcia, a z tym to już nie ma żartów jak z niskim.
Nie znam się na prądzie. Niby zasady nie są trudne, ale przy prądzie nie ma pomyłek. Nawet sam gniazdka boję się wymienić, wyłączam bezpieczniki, sprawdzam lampką nocną, używam rękawic. Oceniłem po wielkości rozbłysku i że nie osmaliło.
Nie znam się na prądzie. Niby zasady nie są trudne, ale przy prądzie nie ma pomyłek. Nawet sam gniazdka boję się wymienić, wyłączam bezpieczniki, sprawdzam lampką nocną, używam rękawic. Oceniłem po wielkości rozbłysku i że nie osmaliło.
W domu przed porażeniem zabezpiecza cię prawidłowo działająca instalacja. Nawet gdybyś coś odstawił przy wymianie gniazdka to zadziała zabezpieczenie przeciwzwarciowe albo różnicowo-prądowe w bardzo krótkim czasie (0.2s). Na transformatorze nie ma zabezpieczenia, które by mogło cię uratować odpowiednio szybko zanim się nie zwęglisz.
Nie wspominając o prądzie rzędu setek lub tysięcy amperów, który po prostu wypala sobie drogę do ziemi/słupa w ciele tego żywego bezpiecznika
W domu przed porażeniem zabezpiecza cię prawidłowo działająca instalacja. Nawet gdybyś coś odstawił przy wymianie gniazdka to zadziała zabezpieczenie przeciwzwarciowe albo różnicowo-prądowe w bardzo krótkim czasie (0.2s). Na transformatorze nie ma zabezpieczenia, które by mogło cię uratować odpowiednio szybko zanim się nie zwęglisz.
Nie wspominając o prądzie rzędu setek lub tysięcy amperów, który po prostu wypala sobie drogę do ziemi/słupa w ciele tego żywego bezpiecznika
nie zlicze ile razy mnie prad jebnal, jak za dzieciaka sie bawilem. Rodzice odpuscili i nauczyli mnie jednej rzeczy chcesz sie bawic zakladaj humowe obuwie. Zeby cie prąd nie złapał. Jak nie zamkniesz obwodu to cie popiesci ale nie zrobi z ciebie zarowki i zblokuje nerwy.
nie zlicze ile razy mnie prad jebnal, jak za dzieciaka sie bawilem. Rodzice odpuscili i nauczyli mnie jednej rzeczy chcesz sie bawic zakladaj humowe obuwie. Zeby cie prąd nie złapał. Jak nie zamkniesz obwodu to cie popiesci ale nie zrobi z ciebie zarowki i zblokuje nerwy.
Kto uważał na fizyce ten na ogół pożyje dłużej
Kiedyś w szkole na praktykach spotkałem elektryka ze Stoenu, który kable pod 230V to zarabiał przy nas gołymi grabami. Gość miał taką skórę na łapach, że rezystancję to mógł liczyć w MΩ. W dodatku był z niego dowcipniś bo potrafił podać ci żyłę pod napięciem, którą trzymał bez izolacji
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów