Wypalił się zawodowo.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:20
Jakby się kolega nie uparł, żeby prąd wyłączyć to by nie spadł i się nie zabił.
Tradycyjnie, linia powinna być odłączona od prądu i każda faza uziemiona. No i oczywiście standardowo sprawdzenie czy nie ma napięcia na Lini. Tutaj wszystko zostało spieprzone.
Widzę, że u nich czujnik obecności napięcia to wyposażenie opcjonalne
W cywilizowanym świecie, do takich prac używa się podnośników koszowych z izolacją przeciwprądową, a nie jakichś jebanych drabin.
Chociaż i tak, jak jakiś debil dotknie drugą ręką słupa, bądź elementu konstrukcji z nim połączonej, to i tak się spali.
Chociaż i tak, jak jakiś debil dotknie drugą ręką słupa, bądź elementu konstrukcji z nim połączonej, to i tak się spali.
witos90 napisał/a:
Robota aż paliła mu się w dłoniach
Ten to był leń śmierdzący.
Hinduscy elektrycy to dopiero mają zapał do roboty.
Taki, że z dupy ogień, a z głowy siwy dym.
AlbertoNihilo napisał/a:
Tradycyjnie, linia powinna być odłączona od prądu i każda faza uziemiona. No i oczywiście standardowo sprawdzenie czy nie ma napięcia na Lini. Tutaj wszystko zostało spieprzone.
Huja się znasz na elektryce a zabierasz głos. Pierwsza byś pizdo dzwoniła że nie masz jak naładować srajfona bo ZE wyłączył prąd!
Chyba koncertowo a nie zawodowo
______________
bla bla bla ...wina tuska
Zwykła metalowa drabina, brak zabezpieczeń ziemnozwarciowych na linii Sn, to nie mogło się inaczej skończyć. Ale film super, po lekkiej obróbce perfecto się nada na szkolenia BHP