Sam się w to bawie ale to już przegina
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:43
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
kymyk napisał/a:
ktoś wie gdzie w Polsce można się ponapierdalać na siekiery i miecze ?
ponoć w Krakowie, ale nie wiem czy maczety Ci wystarczą
Jak kogoś interesuje cokolwiek innego niż hejt to, generalnie "bractwa" czy "szkoły miecza" można znaleźć w praktycznie każdym mieście większym.
Czy ktoś będzie się tam chciał tak hardkorowo bić to inna sprawa...
A oni nie napieprzają się bez sensu jak kibole, tylko wyeliminowanie przeciwnika z rozgrywki to położenie go na ziemię, jak gość zamiast walczyć trzyma się barierki, to robią co mogą żeby go skłonić do zmiany zdania
Ogólnie fajny sport, ale nie uwzględnia żadnych kategorii wagowych, więc jak ktoś jest od nas dużo większy, to ma się zwyczajnie przejebane... No i kontuzje wcale takie częste nie są, po coś te zbroje mają.
Czy ktoś będzie się tam chciał tak hardkorowo bić to inna sprawa...
A oni nie napieprzają się bez sensu jak kibole, tylko wyeliminowanie przeciwnika z rozgrywki to położenie go na ziemię, jak gość zamiast walczyć trzyma się barierki, to robią co mogą żeby go skłonić do zmiany zdania
Ogólnie fajny sport, ale nie uwzględnia żadnych kategorii wagowych, więc jak ktoś jest od nas dużo większy, to ma się zwyczajnie przejebane... No i kontuzje wcale takie częste nie są, po coś te zbroje mają.
21 x 21 wśród samych Rosjan- ostatnie miejsce, w którym chciałbym się znaleźć :p
A ja tam bym sie ponapirdalał na te mieczyki
Cytat:
Sam się w to bawie ale to już przegina
No cóż, bitwy w tamtych czasach tak właśnie wyglądały, nie było kulturalnych walk typu "ja teraz z panem zawalczę, tylko proszę nie uderzać z całej siły", tylko właśnie napierdalanie się, liczyło się zranienie wroga, zabicie go, żeby nie wstał już chuj, ażeby przeważyć szale zwycięstwa na swoją stronę.
Do Wolina jak co roku Ruskie przyjeżdżają to nikt z nimi nie chce walczyć bo uważają, że bawią się na 150%
Zajebiste tagi
Ktoś pytał o nagrody w podobnych turniejach. Jak są takie festyny, festiwale rekonstrukcji bitewnych itp. to zawsze są też zawody dla wszystkich wojów, gdzie walczą jeden na jednego i tak aż do finału. Osoba wygrana jak i drugi finalista otrzymują nagrody w różnej postaci, zależy w sumie, gdzie akurat ten festyn się odbywa. Ostatnio jak widziałem, to zwycięzca (znajomy) dostał miecz i biżuterię, czyli miedzianą bransoletę, sygnet, broszkę, a za drugie miejsce (obcokrajowiec jakiś) samą biżuterię. No ale tam przeważnie wiadomo, że nie walczą o nagrody, tylko o tytuł najsilniejszego woja.
Ktoś pytał o nagrody w podobnych turniejach. Jak są takie festyny, festiwale rekonstrukcji bitewnych itp. to zawsze są też zawody dla wszystkich wojów, gdzie walczą jeden na jednego i tak aż do finału. Osoba wygrana jak i drugi finalista otrzymują nagrody w różnej postaci, zależy w sumie, gdzie akurat ten festyn się odbywa. Ostatnio jak widziałem, to zwycięzca (znajomy) dostał miecz i biżuterię, czyli miedzianą bransoletę, sygnet, broszkę, a za drugie miejsce (obcokrajowiec jakiś) samą biżuterię. No ale tam przeważnie wiadomo, że nie walczą o nagrody, tylko o tytuł najsilniejszego woja.
niezłe to ciosy toporem w tył głowy
A gdzie łuki i kusze ze stalowymi grotami? Eee, to musi byc jakiś fejk.
Zabawa dla dużych chłopców. Tym sposobem ominie nas kryzys wieku średniego. Zimne piwko dla kolegi "po fachu".
Ahh i ten płacz rycerzyków którzy boją się dostać mieczykiem i nie potrafią mocno uderzyć bo boją się że zrobią komuś krzywdę. Tak wyglądały bitwy w średniowieczu a nie ta wasza wymiana ciosów z mocą obieraczki do ziemniaków. Ktoś ma odwagę napier.... się na poważnie w stylu średniowiecza to powinniście ich podziwiać a nie płakać że się okładają.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów