W sumie takie lekkie szczęście w nieszczęściu ale pewnie jakiś ekspert po dźwięku silnika zaraz poda dokładniejszą diagnozę niż tylko szyba.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Halman napisał/a:
czyli nie jechał przepisowo
Ale kurwa znawcy.... 50 to jest w terenie zabudowanym głąby, trasa na taką nie wygląda, no chyba ,że wy w takich warunkach mieszkacie!
Yamaha FJR 1300 fajna maszyna , miałem taka.....
Gluzik napisał/a:
Ale kurwa znawcy.... 50 to jest w terenie zabudowanym głąby, trasa na taką nie wygląda, no chyba ,że wy w takich warunkach mieszkacie!
Tylko że licznik pokazuje w milach więc jechał jakies 90km/h
Dibo83 napisał/a:
Mialem niemal identyczna kolizje i motocykl poszedl na zlom, poszły lagi i glowka ramy
Silnik elektryka drobne plastiki owiewki układ wydechowy zawias tył i ty to wywaliłeś na złom jak tylko lagi i główka ramy ? To musiałeś jechać jakimś skuterem chińskim i na zlomie dostałeś więcej niż na części sprzedać, no chyba że po wypadku doznałeś urazy głowy i nie wiesz co robisz
A co do dzwięku i dymu to polamane plastiki o opone przednią zaczeły obcierać, jak by lagi i felga się rozjebała to już by nie utrzymał kierownicy jedną ręką tylko by się kiera zblokowała i gleba
Czy ja widziałem przez szybkę sarenkę która wyglądała jak płomień ?
Myślałem że mu rękawice spadły przy uderzeniu, ale nie on kurwa nie miał HAHAHAHAH
Kto jeździ ten wie.
lysymisio6969 napisał/a:
a tych leśnych karaluchów będzie coraz więcej..
Byle były skuteczne... ta nadstawiła karku a śmierdziuch dalej robi im w lesie hałas.... to jest droga przez las, a nie las koło drogi....była u siebie Ty fiucie
Zasysacz napisał/a:
Przy większej prędkości albo mniejszym szczęściu czy doświadczeniu to raczej obok w kostnicy:D
pamiętaj o tym że głupi ma szczęście...
michu225 napisał/a:
Byle były skuteczne... ta nadstawiła karku a śmierdziuch dalej robi im w lesie hałas.... to jest droga przez las, a nie las koło drogi....była u siebie Ty fiucie
rozumiem, że do lasu nie wchodzisz jeśli jelonek cię nie zaprosi, do jeziora też nie jeśli ci leszcz nie prześle zaproszenia.
EKOZEJB ALERT