Wystawiłem głowę za płot i zobaczyłem sąsiadkę opalającą się w bikini.
- Wow, śliczna jesteś! - powiedziałem - Mam nadzieję, że umiesz sztuczne oddychanie!
- Dlaczego? - spytała - czyżby mój widok odebrał Ci dech w piersiach?
- Nie - odpowiedziałem - właśnie potrąciłem Twojego syna!
- Wow, śliczna jesteś! - powiedziałem - Mam nadzieję, że umiesz sztuczne oddychanie!
- Dlaczego? - spytała - czyżby mój widok odebrał Ci dech w piersiach?
- Nie - odpowiedziałem - właśnie potrąciłem Twojego syna!