@Podkomisarz: szukać mi się nie chce, ale ten smiećdęga sam przyznał się, że oszukiwał w jakimś pranku kiedy przyszedł mu za niego wniosek z prokuratury czy skądś tam. Latał w tym stroju dziadka niby na golasa po centrum handlowym i w filmiku miał nałożoną rozmazaną cenzurę, a kiedy ktoś chciał go za to ujebać to szybko w ramach obrony wyłożył karty na stół, a próbę wjebania kolejnego fejka do głów odbiorców przerodził we współczucie sobie, że znów go ścigają jak on tylko chce rozśmieszyć ludzi, i że jest zachwycony, że cenzura wyszła tak realnie.
jak ja nie lubie tych jebanych pizd.