Ponad 60 osób zginęło, a 100 zostało rannych po tym, jak pociąg wbiegł w tłum w pobliżu Amritsara w północnym stanie Pendżab w Indiach, powiedziała policja do BBC.

Ofiary stały na torach kolejowych oglądając uroczystości związane z Dussherą, hinduskim świętem naznaczającym triumf dobra nad złem.

Nie usłyszeli pociągu, ponieważ obserwowali, jak płonie wypełniony petardą wizerunek demonicznego króla Ravany.

Mówi się, że wśród zmarłych są dzieci.

Widzowie przyglądali się płonącej figurze i pokazowi sztucznych ogni, kiedy wielu z nich zaczęło poruszać się w kierunku torów kolejowych będących niedaleko.

Niektóre raporty sugerują, że organizatorzy powiedzieli ludziom, aby odeszli od petardy, podczas gdy inne mówią, że uczestnicy pobiegli w kierunku toru, ponieważ obawiali się, że płonąca figura zawali się.

Według naocznych świadków, wielu z nich na torach było zajętych filmowaniem uroczystości na swoich telefonach i nie zauważyło, że pociąg zbliża się z dużą prędkością.

Policja mówi, że hałas petardy i tłum mógł powstrzymać ofiary przed wysłuchaniem pociągu.