Trwa Wieli Mecz o Superpuchar Pucharów Zdobywców Pucharów, najwieksze widowisko świata, 200tyś ludzi na trybunach, 2 miliardy przed telewizorami, reszta słucha radia. Kamery, helikoptery, cziliderki, hot-dogi, po prostu WSZYSTKO. Wszyscy w napięciu ogladaja gre, a jeden typ zapatrzony na swoja reke wali konia. Ludzie wrzeszcza, krzycza a on jak gdyby nigdy nic dalej wali. Zobaczył to jakis typ, szturchnal kumpla, ten szturchnal kolesia obok, po chwili juz wszyscy naokolo patrza sie na tego typa, a on jak gdyby nigdy nic twardo meczy kapucyna. Minela chwila i juz caly sektor przestal ogladac gre i patrzy na kolesia a koles nic, niestrudzenie walczy ze swoim kutasem. Po chwili juz caly stadion patrzy sie na tego typa, zawodnicy staneli w miejscu i sie gapia, wszystkie kamery skierowane na jednego typa, cziliderki przestaly dopoingowac, komentatorzy zamilkli, wszyscy podglosnili radia i telewizory bo nagle caly swiat zamarl i patrzy na jednego walacego gruche typa. A typ wali,wali,wali, juz caly czerwony widac ze sie meczy ale jest! udalo sie, zwalil sie chlopina, caly szczesliwy wyciaga z kieszeni szlugi i zapalki, wklada sobie peta do paszczy , odpala zapalke, podnosi glowe (caly swiat, lacznie z helikopterami sie an niego patrzy), otworzyl szeroko oczy i mowi:
- KURWA, NIE MOWCIE ZE TU PALIC NIE WOLNO!
- KURWA, NIE MOWCIE ZE TU PALIC NIE WOLNO!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis