"Fort Trump"... a jakże znowu "plus"

📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:14

📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

"Fort Trump"... a jakże znowu "plus"
lesiot • 2018-09-19, 13:19

Cytat:

Izrael to posterunek USA na Bliskim Wschodzie. Stany płacą mu za to $5 mld w gotówce + $5 mld na zbrojenia. Polska jest bardzo potrzebna Waszyngtonowi jako pachołek do walki z Rosją. JE Andrzej Duda & All PiS Band gotowi są za to Amerykanom jeszcze płacić!!

żródęłko: wolnosc24.pl/2018/09/19/korwin-mikke-andrzej-duda-all-pis-band-gotowi-...

Jak ktoś nie rozumie co PiS odpienicza... niech swoje prywatne mieszkanie komuś wynajmie i jeszcze temu komuś za to płaci, że wynajmuje od niego to mieszkanie.

Zgłoś

lesiot 2018-09-28, 14:53

Po raz kolejny:
- czytaj ze zrozumieniem
- przestań łżeć i wymyślać
- poczytaj dokładnie wątek jeszcze raz, bo wypisujesz farmazony
- zacznij udowadniać swoje słowa jakkolwiek (bo bezmyślnie bredzisz co Ci ślina na język przyniesie)

poligon6 napisał/a:

Co ty wiesz o wojnie w Wietnamie

Tak opowiedz historyjkę... jasne...
Zakończyła się porozumieniem (niby jakiś sukces, ale nie "wygrana") ok... ale starty mieli bardzo duże (nie uczestniczyli w wojnie od początku, straty mieli na poziomie 10% - co przy przewadze technologicznej jest słabym wynikiem).

A 2 miliony ofiar... to było ludność cywilna Wietnamu Północnego deklu jeden (również kobiety), więc zastanów się co wypisujesz.

Przestań w końcu łżeć.

poligon6 napisał/a:

Na bliskim wschodzie saddama rozniesli

Bliski wschód to nie tyko Saddam... sorry, ale tam jest wieczny burdel z jednej strony niby tłumiony z drugiej podsycany przez USA. Wiadomo o co chodzi... od 30 lat o to samo (tak tak... "wieczne" konfilkty na bliskim wschodzie z udziałem USA trwają od 1990 - a nie chce mi się szukać czy nie wcześniej).

poligon6 napisał/a:

wszystkie ekipy po 1989 roku sie strasznie myliły, najpierw wstepujac do NATO, potem zabiegajac o obecność jankesów. Szkoda że im tego nie zameldowałes wczesniej, jaki to starszny błąd popełnilismy.

A teraz pokaż zakłamany trolu w którym momencie to napisałem!
Nigdzie nie twierdziłem, ze przystąpienie do NATO było złą decyzję, więc przestań łżeć.

Niezależnie od NATO przecież możemy mieć swój rozum, swoją politykę i swoją dyplomację (z dowolnym krajem na świeci dopóki nie wypowie wojny innemu państwo z NATO)... tym bardziej, że nasi bezpośredni sąsiedzi należą również do NATO... i dobre ukałdy z nimi jakoś nie stoją na przeszkodzie uczestnictwa w NATO.

Cytat:

Da, da jakbym słyszał odbiór z rosyjskiej ambasady. najlepeiej od razu sie wypiąc ruskim. Z rosja nie da się budowac normalnych stosunków, bo uprawiają polityke na innym poziomie.

Co Ty z tą Rosją... przecież mamy 7 bezpośrednich sąsiadów i masę jeszcze ich sąsiadów do dbania o dyplomację.
Lepiej jak na wsparcie moglibyśmy liczyć w regionie, niż na jakąś bazę kraju z drugiej strony globu.

A co do tego jak to Rosjanie przestraszyli się "Ford Trump" i jednocześnie potwierdzenie tego co napisałem jak wyglądać w dzisiejszych czasach może pierwszy atak.
wolnosc24.pl/2018/09/28/rosjanie-groza-polsce-nasze-rakiety-bomby-i-po...

Jak widzisz... prędzej ten "Ford Trump" problemy nam ścięgnie na głowę niż przyniesie pożytek jakikolwiek, bo jeszcze nie ma, a już zadziałał prowokująco.

Zgłoś

poligon6 2018-10-02, 11:37

lesiot napisał/a:

Tak opowiedz historyjkę... jasne...
Zakończyła się porozumieniem (niby jakiś sukces, ale nie "wygrana") ok... ale starty mieli bardzo duże (nie uczestniczyli w wojnie od początku, straty mieli na poziomie 10% - co przy przewadze technologicznej jest słabym wynikiem).

Jakiej przewadze technologicznej? Ty nadal wierzysz w mit partyzanta w ryzowym kapeluszu z kałachem. Armia Wietnamu Północnego wyła doskonale wyszkolona, wyekwipowana. Mieli doskonała obrone plot, najnowsze sowieckie mysliwce, dopiero wprowadzenie laserowo kierowanych pocisków zmieniło troche sytuacje. Nie wspomne ze walczyli we wrogim terenie, mieli pełno szpiegów i sabotazystów. Co do zakończenia konfliktu zakończył się on jak w Korei pn, gdzie nadal nie ma porozumienia pokojowego.

lesiot napisał/a:

Niezależnie od NATO przecież możemy mieć swój rozum, swoją politykę i swoją dyplomację (z dowolnym krajem na świeci dopóki nie wypowie wojny innemu państwo z NATO)... tym bardziej, że nasi bezpośredni sąsiedzi należą również do NATO... i dobre ukałdy z nimi jakoś nie stoją na przeszkodzie uczestnictwa w NATO.

Nie mozna ciągnąć kilku srok za ogon, dobr4e stosunki z USA i UE oznaczaja gorsze z Chinami. Jak tego nie rozumiesz to nie mam zamiaru ci tłumaczyc.Tak juz jest.

lesiot napisał/a:

A co do tego jak to Rosjanie przestraszyli się "Ford Trump" i jednocześnie potwierdzenie tego co napisałem jak wyglądać w dzisiejszych czasach może pierwszy atak.

Ruskie maja inne problemy, to skundlone imperium moze sobie wygrażac, a ile sa warci pokazaali ostatnio w Syri ze swoim lotniskowcem.

Ale jezeli RoSSja wygraża to dobra oznaka, znaczy że trudniej bedzie im ugryżć. Pewnie estonia i reszta pribałtyki skonczyłaby podobnie jak Gruzja, Moładawia i Ukraina gdyby nie UE i NATO.

Zgłoś

lesiot 2018-10-02, 12:20

Cytat:

Nie mozna ciągnąć kilku srok za ogon, dobr4e stosunki z USA i UE oznaczaja gorsze z Chinami. Jak tego nie rozumiesz to nie mam zamiaru ci tłumaczyc.Tak juz jest.

To patrz kurwa delku na Węgry... są w UE troszkę się stawiają, ale nie robią popeliny jak Polska.
Polski establishemnt niemal siorbie im pytonga i półdebile po 11 listopada latali po Warszawie i śpiewali "Polak Węgier dwa bratanki...".
A Węgrzy nas pogłaszczą czasem i utrzymują bardzo dobre stosunki z Rosją.

Dalej wymieniać?
Turcja lepsze stosunki z UE ma niż Polska... a jednocześnie dogaduje się bardzo dobrze z Rosją.
Politykę trzeba umieć prowadzić, a nie z szabelką jak półdebile obrażać kogo się da.

Cytat:

Ruskie maja inne problemy, to skundlone imperium moze sobie wygrażac, a ile sa warci pokazaali ostatnio w Syri ze swoim lotniskowcem.

Może sobie mieć... tylko pewnie nie dociera, że rozwiązaniem wielu problemów może właśnie być konflikt zbrojny.
A Rosja w tym konkretnie wypadku za sobą zawsze będzie miała Chiny i Koree Północną.

Cytat:

Ale jezeli RoSSja wygraża to dobra oznaka, znaczy że trudniej bedzie im ugryżć.

Serio kurwa... tak to odebrałeś? Wow... jak trzeba być ograniczonym.
Rosja mówi, że w razie co zdmuchnie baze wojskową (i dobrze wiadomo, że tak jest), a ten wmawia, że to oznaka słabości Rosji, że będzie im trudniej.

poligon6 napisał/a:

Armia Wietnamu Północnego wyła doskonale wyszkolona, wyekwipowana.

W szczególności, ze szacuje się, że 2/3 armii wietnamskiej to ochotnicy...
A USA puścili do walk Navy Seals i Zielone Berety (jednaostki specjalne i komandosów)...
Oczywiście propaganda USA nie powie głośno, że stosowali napalm, bomby fosforowe.
Wiadomo, że witenam wspierany przez ZSRR nie walczył maczugami, ale nie ma wątpliwości, że USA znacznie lepiej było wyposażone.

Co nie zminia fakty, że jako taka wojna w wietnamie nie ma znaczenia teraz w sprawie baz... jedynie tyle, że nie są tacy idealni i niepokonywalni.

Zgłoś

T................h 2018-10-02, 20:22

poligon6 napisał/a:

Jakiej przewadze technologicznej? Ty nadal wierzysz w mit partyzanta w ryzowym kapeluszu z kałachem. Armia Wietnamu Północnego wyła doskonale wyszkolona, wyekwipowana. Mieli doskonała obrone plot, najnowsze sowieckie mysliwce, dopiero wprowadzenie laserowo kierowanych pocisków zmieniło troche sytuacje. Nie wspomne ze walczyli we wrogim terenie, mieli pełno szpiegów i sabotazystów. Co do zakończenia konfliktu zakończył się on jak w Korei pn, gdzie nadal nie ma porozumienia pokojowego.

Co ty pieprzysz? Gdzie działała Armia Pln. Wietnamu a gdzie północno wietnamskie zgrupowania partyzanckie? Ile było bezpośrednich starć z regularną armią (nie mówie o bombardowaniach Hanoi i starciach powietrznych, bo to oczywiste że suchy Nguyen nie wyciągnął z ziemianki Miga-19 czy nawet 21 i nie poleciał polować na B-52 lub inne F-4), a gdzie amerykanie błądzili po dżunglach starając się wykurzyć partyzantów z lisich nor itd? Właśnie wojna partyzancka (w uproszczeniu, bo do tego na pewno jeszcze dołożyła swoje radziecka agentura w Stanach oraz oczywiście pożyteczni idioci) spowodowała brak społecznego popracia dla przedłużającego się konfliktu w Wietnamie. Dlatego Nixon w 1969 ogłosił stopniowe wycofywanie amerykańskich sił zbrojnych z Wietnamu, co ostatecznie zakończono w 1973, a w 1975 Wietnam Północny podbił Południe.

Natomiast czy mozna porównać Wietnam z Płn. Koreą? Zdecydowanie nie. Przede wszystkim Wietnamczycy jorgneli się w porę że Chinczycy nie są tacy głupi też wybrali model chiński rządów. Do tego to Wietnam rozgonił towarzystwo Kampuczy Pol Pota (I to raczej Kambodżę z okresu rządów Pol Pota bardziej mozna porónywać do Płn. Korei)

Zgłoś

poligon6 2018-10-03, 14:07

lesiot napisał/a:

A Węgrzy nas pogłaszczą czasem i utrzymują bardzo dobre stosunki z Rosją.

Robia tyle na ile im pozwala UE, musieli miec zgode na budowe elektrowni atomowej, do tego widac nie znasz pewnych zaleznosci jak to że Wegry moga sobie pozwolic na taki taniec, Polska juz nie.

lesiot napisał/a:

Turcja lepsze stosunki z UE ma niż Polska... a jednocześnie dogaduje się bardzo dobrze z Rosją.
Politykę trzeba umieć prowadzić, a nie z szabelką jak półdebile obrażać kogo się da.

Turcja ma lepsze stosunki z UE niz Polska? Rozumiem ze sam sobie wymyslasz takie sofizmaty i w nie wierzysz ja wole np poczytac co ma niemiecka prasa do powiedzenia na ten temat jak ostatnio kiedy Erdogan otwierał meczet w Kolonii.

lesiot napisał/a:

Rosja mówi, że w razie co zdmuchnie baze wojskową (i dobrze wiadomo, że tak jest), a ten wmawia, że to oznaka słabości Rosji, że będzie im trudniej.

Oczywiście Rosja moze takk mówić ja im nie bronie, z chwila zdmuchniecia bazy sa w stanie wojny z USA.

lesiot napisał/a:

W szczególności, ze szacuje się, że 2/3 armii wietnamskiej to ochotnicy...
A USA puścili do walk Navy Seals i Zielone Berety (jednaostki specjalne i komandosów)...
Oczywiście propaganda USA nie powie głośno, że stosowali napalm, bomby fosforowe.
Wiadomo, że witenam wspierany przez ZSRR nie walczył maczugami, ale nie ma wątpliwości, że USA znacznie lepiej było wyposażone.

O dziwo wojsko USA też było z poboru. a jednostki specjalne na szersza skale wykorzystywano dopiero pod koniec konfliktu. Przyniosło to nadspodziewane efekty, jednak było za późno i na zbyt mała skalę. Dlatego komunistyczna propaganda rozpowszechniała zdjecia ukrzyzowanych Zielonych Beretów. Drugim wrogiem byli piloci.

Tilg_die_Schmach napisał/a:

Co ty pieprzysz? Gdzie działała Armia Pln. Wietnamu a gdzie północno wietnamskie zgrupowania partyzanckie? Ile było bezpośrednich starć z regularną armią...

Ofensywa TeT, druga bitwa pod Dien Bien Phu, operacja hastings, hamburger hill, to klasyczne przypadki gdzie scierano sie z Armia Wietnamu Północnego. Całe dywizje z Wietnamu Północnego stopniowo przenikały na południe lub operowały z terenu Laosu i kambodży. Vietkong praktycznie przestaje istnieć po ofensywie TET, i nie jest to zasługa US Army, ale towarzysze z północy chcieli wygryźć towarzyszy z południa. W efekcie vietkong stracił jakakolwiek samodzielność i stał sie agenda Armi północnowietnamskiej.

Co do ogólnej charakterystyki wojny, to fakt miała ona charakter partyzancki, ale sterowany on był z pólnocy.

lesiot napisał/a:

Co nie zminia fakty, że jako taka wojna w wietnamie nie ma znaczenia teraz w sprawie baz... jedynie tyle, że nie są tacy idealni i niepokonywal

Zgadza się ale jakoś wole najsilniejsza armie na świeci niz jakies szemrane interesy z Ruskimi czy chińczykami.

Zgłoś

lesiot 2018-10-03, 19:45

poligon6 napisał/a:

Robia tyle na ile im pozwala UE,

Ale przecież mają dobre stosunki z Rosją i z Polską i przyzwoite z UE... czyli się kurwa realnie da. Tobie się tylko wydaje, że się nie da.

poligon6 napisał/a:

Wegry moga sobie pozwolic na taki taniec, Polska juz nie.

To się właśnie nazywa umiejętna dyplomacja i polityka... mogą sobie pozwolić, bo wypracowali sobie lepszą pozycję.

Czyli potwierdzasz, że wcześniej łgałeś jak pies. Bo Węgry są przykładem, że można mieć dobre stosunki z dwoma (a nawet więcej) potencjalnie "skłóconymi" państwami.
Dziękuję... sam się zaorałeś.

poligon6 napisał/a:

co ma niemiecka prasa do powiedzenia na ten temat jak ostatnio kiedy Erdogan otwierał meczet w Kolonii

A cp ma niemiecka prasa do układów politycznych Turcji z UW? Co Ty pierodlisz w ogóle? Jak to w zwyczaju rozmywasz temat i piszesz cokolwiek.

poligon6 napisał/a:

Oczywiście Rosja moze takk mówić ja im nie bronie, z chwila zdmuchniecia bazy sa w stanie wojny z USA.

Teraz to kurwa koło wymyśliłeś... ja pierdole... ile potrzebowałeś na to czasu?
Powiem Ci więcej... nawet bez baz USA w Polsce, jeżeli Rosja zaatakuje to wywoła otwartą wojnę.
Bazy USA jedynie prowokują, a w przebiegu ataku jak i samej wojny nic nie zmienią. Nic, absolutnie nic!

poligon6 napisał/a:

O dziwo wojsko USA też było z poboru. a jednostki specjalne na szersza skale wykorzystywano dopiero pod koniec konfliktu. Przyniosło to nadspodziewane efekty, jednak było za późno i na zbyt mała skalę. Dlatego komunistyczna propaganda rozpowszechniała zdjecia ukrzyzowanych Zielonych Beretów. Drugim wrogiem byli piloci.

Przestań ropowszechniać te debilizmy, bo się słabo robi! Rozmywasz właściwy temat, jakimiś nie znaczącymi bzdurami... cały świat wie, że wojna w Wietnamie, nigdy nie była i nie będzie chlubą USA, mieli znaczną przewagę technologiczna i wyszkolenie (naloty i ataki bronią chemiczną która miała zniszzyć lasy, przyczynili się właśnie do 2mln zabitych cywili), a nie wygrali tego konfliktu. Stracili 10% swoich, w wojnie która trwała bardzo długo... za długo.
Zrozum to wreszcie... nawet Amerykanie nie są dumni z tej wojny (jedyną ich dumą są polegli żołnierze), tylko chyba Ty jeden na świeci ich zachwalasz i widzisz jakieś ich sukcesy.
Przestań rozmywać temat...

poligon6 napisał/a:

Zgadza się ale jakoś wole najsilniejsza armie na świeci niz jakies szemrane interesy z Ruskimi czy chińczykami.

Przeczytaj deklu dokładnie wszytko ze zrozumieniem... bo co post co raz większe farmazony wypisujesz i większego debila z siebie robisz.
W ogóle widać, że nie masz pojęcia o czym się pisze do Ciebie.

Zgłoś