Fred był wiernym chrześcijaninem i znalazł się w szpitalu, bliski śmierci. Rodzina wezwała pastora, by został z nimi. Pastor stanął przy łóżku, stan Freda wyraźnie się pogorszył i gorączkowo gestykulował o coś do pisania. Pastor miłosiernie wręczył mu długopis i kartkę, a Fred użył ostatku sił, by coś napisać i umarł. Pastor pomyślał, że nie będzie dobrze, jeśli teraz odczyta notatkę, więc włożył ją do kieszeni. Na pogrzebie, kiedy pastor kończył kazanie, uświadomił sobie, że ma na sobie to samo ubranie, co w chwili śmierci Freda.
- Wiecie, Fred wręczył mi tuż przed śmiercią karteczkę. Nie czytałem jej, ale znając Freda, zostawił tam słowo natchnienia dla nas wszystkich.
Wyjął kartkę i przeczytał:
- Stoisz na mojej rurze tlenowej, dupku!
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Dorosnij chłopie i ogarni, że te suchary były suche już w czasach sumeryjskich.
Bong Bong nowy suchar k🤬a bęć o pró... głowną
K................4
2012-11-29, 19:30
P🤬licie, mi się podoba.
K................e
2012-11-29, 20:30
Nie oceniając wartości sucharka pragnę zauważyć, iż gdyby był wiernym chrześcijaninem to by księdza wezwał, a nie jakiegoś k🤬a pastora.
S................y
2012-11-29, 21:05
k................i
2012-11-30, 3:36
Żart k🤬a z epoki lodowcowej "stoisz mi na trąbie"...
Żart może i stary ale śmieszny, piwa nie ma, bo znam od lat. Ale też nie suchar, bo nie jest infantylny (jak np. większość dowcipów serii Polak-Rusek-Niemiec), potencjalnie aktualny i trochę sadystyczny.
Sucharem jest za to na pewno komentarz Kaskase, który pouczając innych robi z siebie idiotę.
znałam to w wersji ślązokowej.. ostatnie zdanie
- maryjka, weź rzyć z tej rury, bo dychać nie moga.