Kompilacja frisbee tricków.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
podziwiam, spędził tyle godzin żeby wyćwiczyć nie potrzebną na codzien umiejętność, mógł sobie kulturalnie najebać się ze znajomymi a nie napierdalać tym chujowym plastikowym kułeczkiem
Jakby tak granatami rzucali to nie byłoby już arabusów i innego ścierwa.
Ciekaw jestem ile godzin dziennie poświęcał żeby wyszedł mu jeden "trick" do filmiku bo za pierwszym razem to na pewno mu się nie udawało....
Co to za radocha, jak nie rzucasz psu? Pies jeszcze będzie dziękował na swój sposób za to, że pozwoliłeś mu gonić za tym.
Chuj tam, to frisbee ma w środku magnes, ten sam co ruscy w smoleńsku rozstawili aby rozbić tupolewa.
Że też jeszcze nikt nie wpadł na to, żeby podczepić pod to jakiś materiał wybuchowy. Granaty-frisbie dalekodystansowe!
-Synku znajdź sobie jakieś produktywne zajęcie!
- Ok mamo! Będę napierdalał plastikowymi talerzami!
- Ok mamo! Będę napierdalał plastikowymi talerzami!
Ciekawe, czy oprócz samej techniki rzutu mieli jakieś specjalne freesbee (np. bardziej sztywny plastik, bardziej aerodynamiczny kształt itd.)
@Millduck rzucali oficjalnymi talerzami do ultimate frisbee, waga to 175g.
Frisbee to super zajawka. Często spotykam się ze znajomymi i rzucamy sobie. Mam jedno frisbee 200g+ i idealnie nadaje się nad morze, kiedy wieje.
Kupiłem sobie frisbee z LED, więc można grać w nocy
Btw w USA pobito rekord odległości przerzucając wodospad Niagara, a to okolo 500m! Nie było to jednak tradycyjne frisbee, ale z otworem wewnątrz. Rzucałem z kumplem takim i staliśmy prawie 200m od siebie. Lata super, tylko ciężko rzucać precyzyjnie
Frisbee to super zajawka. Często spotykam się ze znajomymi i rzucamy sobie. Mam jedno frisbee 200g+ i idealnie nadaje się nad morze, kiedy wieje.
Kupiłem sobie frisbee z LED, więc można grać w nocy
Btw w USA pobito rekord odległości przerzucając wodospad Niagara, a to okolo 500m! Nie było to jednak tradycyjne frisbee, ale z otworem wewnątrz. Rzucałem z kumplem takim i staliśmy prawie 200m od siebie. Lata super, tylko ciężko rzucać precyzyjnie