382
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
28 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Powell, milkyway, Zabawni jesteście. Nikt nie pojechał po tym electro tylko po tym kolesiu. Większość użytkowników zapewne się ze mną zgodzi, że electro to też muzyka, ale zaprezentowany wyżej "artysta" stworzył po prostu chłam. Dla mnie brzmi to jak losowe dźwięki rodem nagrane z gabinetu dentystycznego. Jeżeli tak się jaracie taką "muzyką", to najlepiej idźcie do Praktikera i kupcie sobie parę młotków i wiertarki i zacznijcie coś nimi działać, bo ja nie widzę różnicy w zaprezentowanym wyżej dziele, a dźwiękach wydawanymi przez zaproponowane przeze mnie przedmioty. Cieszcie się tym, nikt wam tego nie zabroni, ale proszę uprzejmie o nie nazywanie tego rodzaju zbieraniny losowych dźwięków, muzyką. Po prostu nie bójcie się powiedzieć: "Lubie tańczyć w rytm dźwięku wiertła dentystycznego". Tak poza tym: Slipknot ssie i jest na poziomie troszeczkę wyższym niż ten pan z filmiku.
@up jeśli myślisz że jarają mnie i mi podobnych słuchaczy takiej muzyki dźwięki odpalania trabanta i w ich rytm skaczemy to wybacz ale jesteś głupi. Chodzi o zabawę a to co zrobił DJ na pierwszym filmiku miało rozbawić publikę i moim zdaniem mu się udało. I nie twierdzę że ktoś pojechał po electro tylko po muzyce elektronicznej czyli ogóle - electro, techno, house, trance, wszelkiego rodzaju hardy... ale sorry zapomniałem że dla was wszystko to techno... chodzi mi o to że jak siedzisz w swoim gatunku to nie wpierdalaj się do mojego. Do tego szlag mnie trafia że ja jakoś w tej chwili jestem w stanie sobie posiedzieć i posłuchać zajebistego zespołu Tool który z MUZYKĄ elektroniczną ma tyle wspólnego że instrumenty mają pod prąd podłączone a inni nie wysłuchają w całości nawet jednego kawałka przykładowo trance'owego nawet z jakimś wyjebanym wokalem i srają się że to tylko chuja warta łupanka dla przygłupów... a młotkiem to jesteś ty
Powell, Za to ja napisałem, że electro to też muzyka. Zabawy DJ też wielkiej nie zrobił. Jak dla mnie było to na poziomie machania małoletniemu dziecku kluczami przed twarzą, ale jak kogoś to bawi... Skoro według ciebie "dla nas wszystko to techno" to też powiem, że techno to muzyka, jeżeli wyeliminuje się chłam. Nie siedzę w konkretnym gatunku muzyki. Słucham po prostu muzyki - harmonicznego zbioru dźwięku, nie losowego zbioru pierdnięć, choć nawet z nich można czasem stworzyć coś ciekawego. Często oceniam poszczególne utwory, ale i czasami zdarza mi się uogólniać gatunek do fajnego/beznadziejnego jeżeli żaden utwór nie zrobił na mnie wrażanie, bądź pozostawił negatywne jak np dubstep.
Często z małymi dziećmi jest tak, że jak dowiedzą się co jedzą, to nie chcą tego jeść nawet jeżeli wcześniej im smakowało. Myślę, że tak samo było z ludźmi, którym prezentowałeś Trance. Po prostu nie pokazuj swojej muzyki ignorantom i zwykłym hejterom.
Często z małymi dziećmi jest tak, że jak dowiedzą się co jedzą, to nie chcą tego jeść nawet jeżeli wcześniej im smakowało. Myślę, że tak samo było z ludźmi, którym prezentowałeś Trance. Po prostu nie pokazuj swojej muzyki ignorantom i zwykłym hejterom.
W ostatnich trzech zdaniach zgodzę się z Tobą w 100%. Jedyne o co mi chodzi to żeby ludzie słuchali tego czego chcą a jak mi się nie podoba jakaś muzyka w filmie to albo ją wyłączam albo słucham ale się na jej temat nie wypowiadam i tyle. DJ'a już bronić nie będę bo to co zrobił może się albo podobać albo nie. Co do dubstepu jego problem polega na tym że zrobił się w pewnym momencie zbyt popularny i każdy na siłę próbuje do niego wcisnąć co się da czego skutkiem jest to że każdy kawałek brzmi identycznie. Choć zdarzają się i perełki
