18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 23 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Na karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, za złamanie zasad użycia broni palnej, skazał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Gdańsku Krzysztofa Ł., szefa firmy ochroniarskiej. Oskarżony, chcąc zatrzymać włamywacza, postrzelił go nieumyślnie w plecy. W wyniku zdarzenia mężczyzna został inwalidą.

Sąd Okręgowy podtrzymał tym samym wyrok sądu niższej instancji. Sąd Rejonowy w Tczewie (Pomorskie) w listopadzie 2017 r. orzekł ponadto wobec Krzysztofa Ł. zakaz działalności ochroniarskiej oraz posiadania broni palnej na okres czterech lat. Apelację od wyroku sądu I instancji wnieśli obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego.

Do zdarzenia doszło w grudniu 2015 roku. 29-letni Mariusz W. włamał się do jednego z domów jednorodzinnych w Malborku (Pomorskie). W budynku włączył się alarm i w krótkim czasie na miejscu pojawiło się trzech ochroniarzy, którzy dostali sygnał o włamaniu na prywatną posesję. Złodziej na widok mężczyzn zaczął uciekać.

Krzysztof Ł. podczas pościgu za sprawcą włamania oddał w powietrze dwa strzały ostrzegawcze. Kiedy włamywacz nie reagował, oddał trzeci strzał, celując w nogi mężczyzny. Pocisk jednak odbił się rykoszetem i trafił w plecy. Obrażenia kręgosłupa spowodowały u Mariusza W. niedowład nóg. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże. Za kradzież biżuterii z domu w Malborku Mariusz W. został skazany na rok więzienia.

Oskarżonego czeka jeszcze proces cywilny. Mariusz W., który jeździ teraz na wózku inwalidzkim, domaga się od Krzysztofa Ł. miliona złotych odszkodowania za spowodowanie kalectwa.

Zgłoś
Avatar
k................s 2018-03-12, 14:49 108
Reforma sądownictwa... tak bardzo niepotrzebna
Zgłoś
Avatar
~Velture 2018-03-12, 14:53 51
Się kurwa nie zdziwię jak w cywilnym wygra sprawę i sąd zasądzi odszkodowanie.
Nie to co u nas jak ktoś siedział naście lat w pierdlu za niewinność, jego firma zbankrutowała, stracił cały majątek, żona go w dupę kopnęła i znalazła sobie nowego fagasa a jak typa w końcu uniewinniono bo znaleziono winnego to sąd mu daje 5 tysięcy zadośćuczynienia czy tam odszkodowania od skarbu państwa "za pomyłkę".
Zgłoś
Avatar
saves 2018-03-12, 14:55 14
Kurwa mać, może miał go do tanga poprosić?
Zgłoś
Avatar
~Velture 2018-03-12, 15:01
saves napisał/a:

Kurwa mać, może miał go do tanga poprosić?



Mógł
[YouTube]http://www.youtube.com/watch?v=_4_p3FM88jA[/YouTube]
Zgłoś
Avatar
nwonigers 2018-03-12, 15:05 25
Jebac zlodzieji, ale prawda jest taka ze on uciekal i zyciu tego ochroniarza nie zagrazal dlatego uzycie broni palnej bylo pezpodstawne, gdyby wlamywacz uciekal a on uzylby kamienia patyka albo gwozdza czyniac mu trwaly uszczerbek na zdrowiu bylby tak samo winny. Nawet kurwa w waszej kochanej liberalnej ameryce by go skazali na dlugie lata.
Zgłoś
Avatar
Angorek 2018-03-12, 15:17 5
I dobrze bo koleś przegiął. Od łapania jest policja, urządził sobie strzelaninę jak w westernie to niech się liczy z konsekwencjami. Gdyby się na niego rzucił, zaczął atakować to okej, wpierdol w niego i cały magazynek ale strzał w plecy ?
Natomiast proces cywilny o odszkodowanie to jakaś kpina, takie wnioski powinny być oddalane z automatu...
Zgłoś
Avatar
Gerwazy Waligóra 2018-03-12, 15:24 4

Broń służy do obrony, a Cebulandia to nie Dziki Zachód.
Jak był za gruby do pościgu to mógł sobie odpuścić, tymbardziej że jest tylko ochroniarzem.

Z powództwa cywilnego to jak najbardziej uzasadnione postępowanie. Brzmi jak ironia losu, ale takie jest prawo. I złodziej wygra.

Nieznajomość prawa może być również przestępstwem;)
Zgłoś
Avatar
nowynick 2018-03-12, 15:33 6
Ja bym mu dał bezwzględny, a odszkodowanie się należy. Posiadanie broni to nie tylko przywilej ale też obowiązki i ograniczenia. Facet uciekał, mogli go gonić, mogli odpuścić, ale strzelanie chyba jest mocnym przekroczeniem "samoobrony" przed uciekającym?

"celował w nogi"... nie no spoko mógł mu kolano strzaskać albo przestrzelić tętnicę udową, a przy celności tego ochroniarza równie dobrze zabić uciekającego albo kogoś postronnego...
Zgłoś
Avatar
siwybis 2018-03-12, 15:53 49
Odszkodowanie dla złodzieja??? Was to chyba jakiś czarnuch spłodził...
Zgłoś
Avatar
freaky 2018-03-12, 15:58 61
JaegerMouse napisał/a:

celując w nogi mężczyzny. Pocisk jednak odbił się rykoszetem i trafił w plecy. Obrażenia kręgosłupa spowodowały u Mariusza W. niedowład nóg.


Złodzieje nie mają kręgosłupów... Po za tym sparaliżowany prawdopodobnie w przyszłości juz nic nikomu nie zapierdoli z prywatnej posesji, wiec zachodzi tu korzyść społeczna. Co do ochroniarza. Oddał dwa strzały ostrzegawcze, trzeci skierowany był w nogi. Złodziej trafiony rykoszetem, no cóż, karma. Natomiast metoda zatrzymania jak najbardziej uzasadniona (bo nigdy nie wiadomo co cennego skradziono) i jak widać skuteczna.
Zgłoś
Avatar
-................- 2018-03-12, 16:38 2
Kurwa, co za sędzia... Przecież on działał w obronie koniecznej - jak ktoś trafnie wyżej napisał, w domniemaniu obrony mienia... Widać miał dupę nie adwokata.
Zgłoś
Avatar
Sosna84 2018-03-12, 16:47 46
Ja pierdolę kurwa mać i chuj w dupę waszej starej!
Wy naprawdę jesteście tacy zjebani? Czy nadmiar grania w CSa was pokurwił?

To nie był kurwa ochroniarz z Tesco, który śpi cały dzień. Ochrona żeby miała mieć pozwolenie na broń służbową/obiektową musi przejśc szkolenie z ochrony, szkolenie z obsługi broni, badania lekarskie, psychotechniczne i psychiatryczne. Dopiero wtedy może ubiegać się o dostęp do w/w broni.
Wg przepisów ma prawo jej używać.

Przez liberalne podejście do kwestii broni, za chwilę będzie jak w pierdolonej Francji - będziecie malować kredkami po ulicach na znak protestu przeciwko zabójstwom!

Czyli idąc tym tropem, jeżeli ktoś włamie się do mojego mieszkania, zacznie grozić nożem mnie, mojej żonie i synowi mam go grzecznie prosić:
"Panie włamywaczu drogi. Gdyby zechciał pan opuścić moje domostwo, ponieważ uczynienie panu krzywdy może skutkować sankcjami karnymi dla mnie oraz traumą z powodu rozłąki dla mojej żony i dziecka. Nie chciał bym aby doznał pan uszczerbku na zdrowiu w wyniku postrzelenia pana przeze mnie z broni palnej rozdzielnego ładowania, którą nabyłem zgodnie z obowiązującymi przepisami".

Może taką obowiązującą regułkę wprowadzi rząd?!

A jak zakurwi mi telewizor to mam spokojnie oglądać jak oddala się w świetle nocnych lamp...

Jedyny pozytywny przykład, z działania funkcjonariuszy policji jaki zaobserwowałem na własnym przykładzie był taki:
- Centrum Katowic, wracam z żoną z kolacji przez rynek w Katowicach. Zaczepia nas trzech napitych typków w wieku około 20 lat. Chcą jakieś drobne i papierosy. Nie dostają tego, więc zaczynają wymachiwać swoimi chudymi łapkami. (jak na osiedlowych gangsterów z łysymi głowami i posturą ludzika z kasztanów przystało), dwóch widzi Uberti 1858 New Army .44 8" i odpuszczają, ale trzeci, któremu najwyraźniej "mefedron najmocniej wszedł", obrywa rękojeścią w podstawę (i tak już krzywego) nosa. Robi się zbiegowisko, za chwilę przyjeżdża patrol. Po kilku minutach rozmowy i badaniu alkomatem mnie - takie przepisy, bo nie wolno mieć czarnoprochowca będą wypitym - panowie policjanci stwierdzają. My się nimi zajmiemy, a państwu życzymy spokojnego powrotu do domu.

Więc - są jednak ludzie o zdrowym rozsądku jeszcze w tym kraju?
Zgłoś
Avatar
janlew 2018-03-12, 17:03 17
Widać gdańskim sądom bliżej im do tych co kradną mienie uczciwych ludzi, niż do tych co je ochraniają.
Zgłoś
Avatar
oleyu 2018-03-12, 17:30 7
Polska to dziki kraj. Miał pecha pan ochroniarz, że rykoszet trafił w kręgosłup, a nie głowę.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie