W USA koleś miałby AR15, a tak banda dzieciaków go pognała…
"… i dlatego posiadanie broni powinno być powszechne dla wszystkich bez żadnego wyjątku jako niezbywalne prawo gwarantowane konsytutucją"
To teraz podaj źródło tego cytatu spierdolonego lewaka?
A wiesz skąd wiem, ze lewaka? Bo tylko lewak interpretuje osoby chore psychicznie jako w pełni zdrowe, gdyż sam jest pojebany. Powszechne prawo do posiadania broni (lecz nie jej noszenia na to potrzebna dodatkowa licencja- tak jest i dziś) np. do obrony miru domowego, dla osób, które pomyślnie przeszły badania psychotechniczne i kursy z bezpiecznej obsługi broni! Tak jest we wszystkich cywilizowanych krajach, zaś w krajach gdzie żądzą spierdolone lewaki (rak mózgu) postrzegają oni innych obywateli na równi z sobą (czyli spierdoleniem umysłowym) co nie jest prawdą i dlatego lewaki powinni dostać z automatu odmowę na pozwolenie posiadania broni, tym bardziej, ze chuja o niej wiedzą ale jak to na co dzień bywa uważają się za pierdolone alfy i omegi, znawców wszchświata, gdzie tak naprawdę w dupie byli i gówno widzieli.
I moja wypowiedź dotyczyła w głównej mierze sytuacji w USA, chyba, że znasz konstytucję innego kraju, która gwarantuje obywatelom "the right [...] to keep and bear Arms, [which] shall not be infringed" 
Hehehe, dzięki za wypowiedź. Cieszę się, że gdy pokaże się absurd tego argumentu, nawet zwolennikom posiadania broni zapala się czerwona lampka.
Masz rację - w krajach cywilizowanych są testy psychologiczne, psychiatryczne, sprawdzana jest historia przemocy osoby która chce kupić broń, albo amunicję (bo może od momentu gdy dostał pozwolenie na broń pojawiły się problemy).
Ale nie w USA. W USA masz wyznawców drugiej poprawki, którzy interpretują to dokładnie w ten sposób który przedstawiłem. I takie rzeczy jak 'universal background check', 'psychological evaluation', itp są w sferze teoretycznej. W przeciwieństwie, jak słusznie zauważyłeś, do cywilizowanego świata
