18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:15
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
Avatar
Ferdynad 2024-06-22, 22:19 2
smc napisał/a:

Ja zdejmuję buty wchodząc go gabinetu szefa.



I myjesz zęby żeby stajnia dla konia była czysta
Zgłoś
Avatar
KosmatyHui 2024-06-22, 22:24 5
Velture napisał/a:

Nie wiem co to za zjebana moda aby do basenu sie wpierdalać w koszulkach ale u nas też jak patrze na fb to kurwa ludzie foty z wakacji wrzucają gdzie są w basenie w koszulce kurwa albo innej piżamie.
No kurwa mać zwierzęta. Na podobnym poziomie co ludzie którzy nie zdejmują butów wchodząc do czyjegoś domu albo nie mówią dziękuję wychodząc z windy.



A czemu mam windzie dziekowac gdy z niej wychodze. Dziekuje ze sie bez udetowa kurwo nie spierdolilas na poziom -3?
Zgłoś
Avatar
hasfar 2024-06-22, 23:09 2
Velture napisał/a:

Nie wiem co to za zjebana moda aby do basenu sie wpierdalać w koszulkach ale u nas też jak patrze na fb to kurwa ludzie foty z wakacji wrzucają gdzie są w basenie w koszulce kurwa albo innej piżamie.
No kurwa mać zwierzęta. Na podobnym poziomie co ludzie którzy nie zdejmują butów wchodząc do czyjegoś domu albo nie mówią dziękuję wychodząc z windy.



Ale wiesz, że człowiek może mieć po prostu drugą, czystą koszulkę na basen?
Podaj mi proszę przykład zwierzęcia, które ma techniczną możliwość "zmiany koszulki", przed wejściem do basenu?
Rozumiem "porównanie", ale jest chujowe.

ja nie idę na basen w koszulce, ale moim zdaniem - tshirt na basenie to wyimaginowany problem.
Zgłoś
Avatar
PabloSkills 2024-06-22, 23:42 1
Nie wpierdala się bo to nie jego sprawa i nie chce mieć problemów.
Zgłoś
Avatar
parapsychol 2024-06-23, 0:04 3
GrubyKleks napisał/a:

instruktor pierwsza klasa



wybaczcie Rysio ma autyzm
Zgłoś
Avatar
Mzimu 2024-06-23, 0:31 4
Velture napisał/a:

Na podobnym poziomie co ludzie którzy nie zdejmują butów wchodząc do czyjegoś domu albo nie mówią dziękuję wychodząc z windy.


Zaintrygowałeś mnie tym: po kiego chuja mówić dziękuję po wyjściu z windy? Za co dziękujesz? Że ktoś bąka nie puścił? Serio pytam, bo nigdy nie spotkałem się z taką wdzięcznością.
Zgłoś
Avatar
killua 2024-06-23, 10:43 2
zwierzak30 napisał/a:

No. To jest dobry argument.



jak to chiny to pewnie stweirdził ze jak goscia uratuje a gosc bedzie warzywem to bedzi mu placil rente do konca zycia. a tak to cyk 2 lata w pudle i wychodzi bez zobowiązań.

[ Dodano 2024-06-23, 10:46 ]
Velture napisał/a:

Nie wiem co to za zjebana moda aby do basenu sie wpierdalać w koszulkach ale u nas też jak patrze na fb to kurwa ludzie foty z wakacji wrzucają gdzie są w basenie w koszulce kurwa albo innej piżamie.
No kurwa mać zwierzęta. Na podobnym poziomie co ludzie którzy nie zdejmują butów wchodząc do czyjegoś domu albo nie mówią dziękuję wychodząc z windy.



może ktoś ma jakąś skazę na ciele której sie wstydzi, albo jest grubasem i sie wstydzi. albo cwiczy plywanie z obciążeniem. tyle róznych sensownych powodów, za to dziękuję przy wyjsciu z windy to nie wiem po co.
Zgłoś
Avatar
~Velture 2024-06-23, 15:32 1
modified1 napisał/a:

Z resztą się zgadzam ale kurwa z mówieniem "dziękuje" jak wychodzisz z windy, co to kurwa za zwyczaj? Na podlasiu windy pomontowali i dziękujecie magicznej klatce co cię teleportuje między piętrami czy kurwa komu xD


KosmatyHui napisał/a:

A czemu mam windzie dziekowac gdy z niej wychodze. Dziekuje ze sie bez udetowa kurwo nie spierdolilas na poziom -3?


Mzimu napisał/a:

Zaintrygowałeś mnie tym: po kiego chuja mówić dziękuję po wyjściu z windy? Za co dziękujesz? Że ktoś bąka nie puścił? Serio pytam, bo nigdy nie spotkałem się z taką wdzięcznością.



Już tłumaczę tym co nie wiedzą, bez obrażania kogokolwiek.

Wychodząc z windy mówi się dziękuję do innych współtowarzyszy podróży. Nie mówi się wychodząc z pustej windy.
Wchodząc i widząc inne osoby mówi się "Dzień dobry" na tej samej zasadzie co wchodząc do pomieszczenia. Wychodząc mówi się "Dziękuję" do innych.

Piszę to jako osoba urodzona w latach 80 w Warszawie. Tak zostaliśmy wychowani. Widząc kogoś na chodniku pod blokiem mówiło się "dzień dobry" do takiej osoby. Chuj czy tam mieszkała czy nie. Po prostu, kwestia kultury.
Tak samo w windzie witało się kogoś jak się wsiadało a ktoś tam był i wysiadając przed kimś, bo jechał na inne piętro, mówiło się dziękuję.

To było tak naturalne i proste jak to aby zdejmować buty.

Jednak po komentarzach widać kto gdzie się wychował i w jakim środowisku.
Ja wychowałem się na mokotowskim blokowisku z płyty.
Zgłoś
Avatar
widez2 2024-06-23, 18:37 2
Mówienie 'dziękuję' do ludzi pozostających w windzie nie jest moim zdaniem przejawem kultury, a jakiegoś nabożnego podziwu dla idei windy jako tajemnego urządzenia, i idei przemieszczania się nią jako 'podróżowania'. Sam wychowałem się na blokowisku w dużym mieście, wśród ludzi (między innymi) niezwykle kulturalnych, i nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek stosował podobne zwroty. O ile jestem w stanie właściwie odtworzyć ducha miejsca i czasu uznano by to za dziwactwo. Nie spotkałem się z tym nigdzie w Polsce ani poza nią, co oczywiście nie znaczy wiele bo nie jestem jakimś kurwa zawodowym oblatywaczem wind, niemniej definiowanie człowieka jako kulturalnego bądź nie na podstawie tego konkretnego zachowania uważam za lekką przesadę.
Zgłoś
Avatar
KosmatyHui 2024-06-23, 19:16 1
Velture napisał/a:

Już tłumaczę tym co nie wiedzą, bez obrażania kogokolwiek.
Wychodząc z windy mówi się dziękuję do innych współtowarzyszy podróży. Nie mówi się wychodząc z pustej windy.
Wchodząc i widząc inne osoby mówi się "Dzień dobry" na tej samej zasadzie co wchodząc do pomieszczenia. Wychodząc mówi się "Dziękuję" do innych.
Piszę to jako osoba urodzona w latach 80 w Warszawie. Tak zostaliśmy wychowani. Widząc kogoś na chodniku pod blokiem mówiło się "dzień dobry" do takiej osoby. Chuj czy tam mieszkała czy nie. Po prostu, kwestia kultury.
Tak samo w windzie witało się kogoś jak się wsiadało a ktoś tam był i wysiadając przed kimś, bo jechał na inne piętro, mówiło się dziękuję.
To było tak naturalne i proste jak to aby zdejmować buty.
Jednak po komentarzach widać kto gdzie się wychował i w jakim środowisku.
Ja wychowałem się na mokotowskim blokowisku z płyty.



To nie jest tak naturalne i proste jak zdejmowanie butow.

Potrafie sobie wyobrazic tylko jedna sytuacje. w ktorej mowie dziekuje osobom w windzie. Biegne do niej i ktos w niej naciska przycisk optwarcia drzwi bym zdazyl do niej, a nie zamkniecia. W jakiejkolwiek innej sytuacji, to dziekowanie to przejaw niedojebania umyslowego. Czekaj velture, czy spora czesc twojego intelektu siedziala w nodze ktora utraciles? Sporo by to wyjasnialo, ze ta bardziej kumata czesc miala dosyc umysly delikatnie mowiac.. niezbyt logicznego i ewakuowala sie z imprezy;) Ale spokojnie Velture, glowa do gory, stawiam Ci piwko na pocieszenie.
Zgłoś
Avatar
Mzimu 2024-06-23, 23:30
Velture napisał/a:

Już tłumaczę tym co nie wiedzą, bez obrażania kogokolwiek.
Wychodząc z windy mówi się dziękuję do innych współtowarzyszy podróży. Nie mówi się wychodząc z pustej windy.
Wchodząc i widząc inne osoby mówi się "Dzień dobry" na tej samej zasadzie co wchodząc do pomieszczenia. Wychodząc mówi się "Dziękuję" do innych.
Piszę to jako osoba urodzona w latach 80 w Warszawie. Tak zostaliśmy wychowani. Widząc kogoś na chodniku pod blokiem mówiło się "dzień dobry" do takiej osoby. Chuj czy tam mieszkała czy nie. Po prostu, kwestia kultury.
Tak samo w windzie witało się kogoś jak się wsiadało a ktoś tam był i wysiadając przed kimś, bo jechał na inne piętro, mówiło się dziękuję.
To było tak naturalne i proste jak to aby zdejmować buty.
Jednak po komentarzach widać kto gdzie się wychował i w jakim środowisku.
Ja wychowałem się na mokotowskim blokowisku z płyty.


W różnych miejscach mieszkałem, w wielu miastach jeździłem windą, ale nigdy, przenigdy nie słyszałem, żeby ktoś dziękował przy wychodzeniu z windy. Tak więc wychowanie nie ma tu nic do rzeczy, co najwyżej Twoje, bo mega rzadkością jest takie zachowanie. Przy wychodzeniu z pomieszczenia też dziękowałeś?

Co najwyżej bym podziękował za "przytrzymanie" windy albo wybranie piętra (poprzedzone zapytaniem). No nic, człowiek całe życie się uczy...
Zgłoś
Avatar
Niewiemno 2024-06-25, 0:55
Velture napisał/a:


No kurwa mać zwierzęta. Na podobnym poziomie co ludzie którzy nie zdejmują butów wchodząc do czyjegoś domu albo nie mówią dziękuję wychodząc z windy.



a komu kurwa masz dziękować wychodząc z windy? Temu co ciągnie za linę, żeby jechała?
Zgłoś
Avatar
AlanOgórek 2024-06-25, 3:38
smc napisał/a:

Ja zdejmuję buty wchodząc go gabinetu szefa.



A ty coś nie bąkałeś o własnym biznesie?

[ Dodano: 2024-06-25, 03:42 ]
Velture napisał/a:

Wychodząc z windy mówi się dziękuję do innych współtowarzyszy podróży. Nie mówi się wychodząc z pustej windy.



Wychodziłeś kiedyś z pustej windy?
Zgłoś
Avatar
smc 2024-06-25, 20:24
Anal_Ogórek napisał/a:

A ty coś nie bąkałeś o własnym biznesie?


Biuro w domu?
Zgłoś
Avatar
AlanOgórek 2024-06-26, 21:13
smc napisał/a:

Biuro w domu?



Tak chyba najlepiej;)
Zgłoś