Krótka dyskusja w programie Bill'a Maher'a. Gości u niego min. George Carlin + paru ludzi wierzących 
Nie było
Nie było
284
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:37
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
35 minut temu
@up, postawię drugie w twoim imieniu.
Może czas już na odrzucenie fantazji jako formy zniewolenia umysłowego?
Może czas już na odrzucenie fantazji jako formy zniewolenia umysłowego?
2x @up no to teraz przygotujcie się na szarżę katoli 
Sa tacy sami fanatycy posrod ateistow jak i posrod katolikow. No obie strony absolutnie zaprzeczaja drugiej.
A moze zycie i wszechswiat sa zrobione inteligentna reka, ale wszelkie czczenie bostw czy modlenie, czy wszelkiego rodzaju rytualy i obrzadki do uszczesliwienia stworcy, jak rowniez legendy i swietne ksiegi o ingerencji stworcy w ziemskie sprawy to po prostu piramidalne bzdury.
Odpowiedz kryje sie w nauce.
A moze zycie i wszechswiat sa zrobione inteligentna reka, ale wszelkie czczenie bostw czy modlenie, czy wszelkiego rodzaju rytualy i obrzadki do uszczesliwienia stworcy, jak rowniez legendy i swietne ksiegi o ingerencji stworcy w ziemskie sprawy to po prostu piramidalne bzdury.
Odpowiedz kryje sie w nauce.
stalowyszczur napisał/a:
Sa tacy sami fanatycy posrod ateistow jak i posrod katolikow. No obie strony absolutnie zaprzeczaja drugiej.
A moze zycie i wszechswiat sa zrobione inteligentna reka...
Odpowiedz kryje sie w nauce.
To odpowiedź kryje się w nauce czy też nie? Agnostyk?
Dżizas... kto w XXI wieku wierzy w te prymitywne zabobony zwane religią. Czy naprawdę myślicie, że mitologia pustynnych ludów z epoki brązu (które nota bene nie wiedziały nawet, że ziemia jest okrągła) jest cokolwiek warta wobec współczesnych dokonań nauki?
majfon napisał/a:
Dżizas... kto w XXI wieku wierzy w te prymitywne zabobony zwane religią. Czy naprawdę myślicie, że mitologia pustynnych ludów z epoki brązu (które nota bene nie wiedziały nawet, że ziemia jest okrągła) jest cokolwiek warta wobec współczesnych dokonań nauki?
Ja wierzę w to, że nasze życie na ziemi jak i te po nim jest zależne od naszej wyobraźni. Całe życie wierzyłeś w Odyna? Chuj po śmierci zapierdalaj do walhali i pij miód z czaszek swych wrogów. Byłeś ateista? Niech po śmierci nie będzie nic. Skoro wierzysz w Boga i chodzisz do kościoła masz 2 wyjścia, niebo i piekło. Można tak wymieniać w kółko i ja w to wierze, że wszystko zależy od naszych porojonych umysłów.
Proszę, dajcie więcej uwielbiam takie dyskusje.
Miliardy ludzi to idioci. Dobrze powiedział murzynkowi
Ehhh jak nikt tego nie potrafi pojąć ... Dobrze Bóg powiedział, że potrzebna wiara, ponieważ 99,99999(9) % ludzi to idioci
więc trudno sie dziwić, że nie zrozumieją tego, że musi on istnieć ! Dam przykład:
nasze DNA - jestem zawodowo związany z tym tematem wiec znam dobrze budowę naszego kodu i powiem wam moje drogie dzieci śmieci, że : prawdopodobieństwo powstania przypadkowego takiego kodu jest równe ZERO
dlaczego ? ano dlatego, że słynny statystyk porównywał to do sytuacji, w której mamy komputer bez oprogramowania
włączamy go na milon lat - i po milionie lat powinien powstać windows 7 z kurwa AERO
niestety małomózgowcy muszę was rozczarować -> nic sie nie stanie, dlaczego ? ano kurwa dlatego, że jak nie zadziała jakaś siła
czy to magnetyczna itd to ni huja nic nie powstanie - ponieważ racjonalizm z jakim nasz wszechświat jest stworzony - bo jest racjonalnie ułożony - dzięki temu nasi mózgowcy mogą go badać - dzięki zasadom - a nie kurwa przypadkowi - są niezliczone prawa nie ma przypadku - no ale napinacze którzy nie pojmują pewnych rzeczy nie dorosną do tego.
Powiem wam tak : idźcie na dowolny uniwersytet i poszukajcie prof fizyki kwantowej, ale nie jakiegoś doktorka PROFESORA - a następnie zapytajcie się go czy nauka potrzebuje Boga.
KAŻDY odpowie twierdząco, dlaczego ? ano dlatego moje dzieci, że jako jedyna nauka fizyka kwantowa jest idealna, co to znaczy? znaczy tyle, że nic co zostało w niej zawarte nie jest kwestionowane - ponieważ prawie wszystkie teorie które zostały m.in. zapoczątkowane przez Einsteina zostały potwierdzone - wszystko jest jak ktoś to ujął w "boskim porządku" - i teraz uważajcie drogie dzieci : już jakiś czas temu ta dziedzina doszła do granicy, UWAGA za która nie ma nic - i uwaga każdy dobry prof. fizyki kwantowej powie, że bez Boga nie ma możliwości dalszego rozpatrywania tej dziedziny.
na marginesie: wszyscy ważni naukowcy pracujący w wielkim zderzaczu hadronów w Szwajcarii wierzą w Boga
dziękują dobranoc
więc trudno sie dziwić, że nie zrozumieją tego, że musi on istnieć ! Dam przykład:
nasze DNA - jestem zawodowo związany z tym tematem wiec znam dobrze budowę naszego kodu i powiem wam moje drogie dzieci śmieci, że : prawdopodobieństwo powstania przypadkowego takiego kodu jest równe ZERO
dlaczego ? ano dlatego, że słynny statystyk porównywał to do sytuacji, w której mamy komputer bez oprogramowania
włączamy go na milon lat - i po milionie lat powinien powstać windows 7 z kurwa AERO
niestety małomózgowcy muszę was rozczarować -> nic sie nie stanie, dlaczego ? ano kurwa dlatego, że jak nie zadziała jakaś siła
czy to magnetyczna itd to ni huja nic nie powstanie - ponieważ racjonalizm z jakim nasz wszechświat jest stworzony - bo jest racjonalnie ułożony - dzięki temu nasi mózgowcy mogą go badać - dzięki zasadom - a nie kurwa przypadkowi - są niezliczone prawa nie ma przypadku - no ale napinacze którzy nie pojmują pewnych rzeczy nie dorosną do tego.
Powiem wam tak : idźcie na dowolny uniwersytet i poszukajcie prof fizyki kwantowej, ale nie jakiegoś doktorka PROFESORA - a następnie zapytajcie się go czy nauka potrzebuje Boga.
KAŻDY odpowie twierdząco, dlaczego ? ano dlatego moje dzieci, że jako jedyna nauka fizyka kwantowa jest idealna, co to znaczy? znaczy tyle, że nic co zostało w niej zawarte nie jest kwestionowane - ponieważ prawie wszystkie teorie które zostały m.in. zapoczątkowane przez Einsteina zostały potwierdzone - wszystko jest jak ktoś to ujął w "boskim porządku" - i teraz uważajcie drogie dzieci : już jakiś czas temu ta dziedzina doszła do granicy, UWAGA za która nie ma nic - i uwaga każdy dobry prof. fizyki kwantowej powie, że bez Boga nie ma możliwości dalszego rozpatrywania tej dziedziny.
na marginesie: wszyscy ważni naukowcy pracujący w wielkim zderzaczu hadronów w Szwajcarii wierzą w Boga
dziękują dobranoc
Abstrahując od Boga, Przeznaczenia, Wszechświata, Latającego Potwora Spaghetti i innych bogów. To ja się pytam czemu włączając telewizor nie mogę oglądać takich rozmów, tylko Ewę Drzyzgę dowiadującą się dlaczego Ania zmieniała kolor włosów idąc do gimnazjum? Albo tysiące innych gówien
ale mamy przejebane jak ten jednak siedzi tam w niebie i z nas ciśnie 
KroQQQ: jeśłi zadałes takie pytanie to najprawdopodobniej znasz odpowiedź. Albo za chwilę sam taką odpowiedź poznasz.
