Mała sprzeczka w szkole czyli gimbaza i jej skutki
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Kurwa, nie mogę przestać się śmiać, najlepszy selfknockout jaki widziałem
"sernik0001
Samemu sobie suplesa założyć...
p.s. drgawki więc na 100% ciężki uraz głowy, możliwe złamanie kości podstawy czaszki, nawet śmierć. A szkoda. Mama w domu czekała pewnie z obiadem. Drugi gimbaz pewnie przejebane na resztę życia. No ale z uwagi na to w na jakiej stronie jesteśmy trzeba dać piwo... "
Sory kolego, ale pierdolisz jak potłuczony... a na pewno w życiu potłuczony nie byłeś bo pierdolisz kacapoły... na pewno gimbowi nic się nie stało, drgawki to nic wielkiego sam miałem dawno temu 2 takie przypadki, że po mocnym uderzeniu się w głowę i stracie przytomności miałem owe drgawki, o których nie miałem pojęcia. Raz wyjebałem barana na rowerze jeszcze za czasów dzieciaka, a raz zemdlałem bo zajebałem mocno piszczelami i upadając także zajebałem głową o podłogę.
Samemu sobie suplesa założyć...
p.s. drgawki więc na 100% ciężki uraz głowy, możliwe złamanie kości podstawy czaszki, nawet śmierć. A szkoda. Mama w domu czekała pewnie z obiadem. Drugi gimbaz pewnie przejebane na resztę życia. No ale z uwagi na to w na jakiej stronie jesteśmy trzeba dać piwo... "
Sory kolego, ale pierdolisz jak potłuczony... a na pewno w życiu potłuczony nie byłeś bo pierdolisz kacapoły... na pewno gimbowi nic się nie stało, drgawki to nic wielkiego sam miałem dawno temu 2 takie przypadki, że po mocnym uderzeniu się w głowę i stracie przytomności miałem owe drgawki, o których nie miałem pojęcia. Raz wyjebałem barana na rowerze jeszcze za czasów dzieciaka, a raz zemdlałem bo zajebałem mocno piszczelami i upadając także zajebałem głową o podłogę.
sernik0001 napisał/a:
Samemu sobie suplesa założyć...
p.s. drgawki więc na 100% ciężki uraz głowy, możliwe złamanie kości podstawy czaszki, nawet śmierć. A szkoda. Mama w domu czekała pewnie z obiadem. Drugi gimbaz pewnie przejebane na resztę życia. No ale z uwagi na to w na jakiej stronie jesteśmy trzeba dać piwo...
Mylisz się. Dawno temu w odległej galaktyce, kolega przy szkolnej "solówce", też złapał drgawki, po ciosie w skroń. Włożyliśmy mu patyk w japę, bo zaczął język przygryzać. Po kilku minutach był na chodzie, tylko miał "mini amnezje" (pewnie to się jakoś fachowo nazywa) i dopiero następnego dnia pamiętał cały dzień, bo tego dnia do wieczora, nie pamiętał nawet po co mu uchwyty na tablice rejestracyjne, które kupił do auta.
Piękne! Dla takich filmików warto przedzierać się przez kupę gówna na sadolu.
Również obalam teorie o ciężkim urazie głowy, bo sam miałem drgawki przy jebnięciu się w głowę, po odzyskaniu przytomności nawet kilka minut nie mogłem ruszyć ręką, ani nogą(nawet obiema rękami i nogami), taki mini paraliż. 3 dni obserwacji w szpitalu i nic mi nie jest