To jest charytatywny mecz "Hit for Haiti" w którym grają Federer i Sampras vs. Agassi i Nadal. Tym którzy interesują się tenisem nie muszę tych panów przedstawiać, tych którzy ich nie znają odsyłam na google (ale krótko mówiąc jedni z najlepszych tenisistów jacy stąpali na Ziemi). Warto dodać, że w tym meczu krawędź boiska jest zarazem linią autu - to oznacza, że każde pierdolnięcie w niebieską powierzchnię liczy się jako punkt. I panowie mają mikrofony, temu ich tak dobrze słychać.
Krótko przed serwem, który znajduje się na poniższym filmiku Agassi (ten łysy) powiedział do Federera (ten w czerwonym), że nie wygląda groźnie. Pierwszy serw poszedł w siatkę, ale potem Roger zrobił to: