18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Avatar
Szczam_na_Zakrystii 2013-05-29, 10:00 1
masaq napisał/a:



Ludzie za komuny potrafili uciec z tego kraju gdy było to zabronione i karane, a Ty pierdolisz że teraz nie ma za co wjechać ? Ogarnij się

Tak kurwa mieszkam w Polsce "A" i zagłosuje na PO, bo to mniejsze zło od PiSu.



Za komuny z kasą nie było takich problemów a to że nie legalne to akurat wiesz... Polacy potrafili wszystko obejść i za niemca i za ruskiego.
I głosuj na PO tylko bym cie nie spotkał na ulicy przypadkiem!
Zgłoś
Avatar
kaczakaka 2013-05-29, 10:21 3
Spinacie dupska i narzekacie. Po co? Jedni chcą przekonać drugich, że "nieee nie ma już dla nas ratunku, jesteśmy wyklęci, nie ma pracy, albo jest niegodna! A jak mówicie inaczej, to jesteście z dobrych miast i się nie znacie, wypierdalać!"

Kurwa. Ciągle słyszę to biadolenie i nie mogę wyjść z podziwu, jak bardzo ludzie są przekonani o swojej beznadziei, a mimo to chcą w niej trwać.

Uprzedzam hejt - tak, jestem z "dobrego miasta". Tylko jest małe kurwa ALE - "dobre miasto" = duże koszta życia. A wiem jak to jest mieszkać w "dobrym mieście" za 900 zeta/miesiąc z babcinej renty, na dwie osoby.

Pracowałem w chujowych warunkach, czyszcząc garaże z kocich gówien i czyszcząc jakieś inne chujowe miejsca. Pracowałem nawet (dosłownie) w gównie, w oczyszczalni, żeby to wszystko mogło działać. Jestem podczłowiekiem? Jebie mnie opinia prostaków. Dzięki takim jak ja, ludzie mają czystą wodę. I za nic w świecie nie jestem w stanie zrozumieć, że skoro ja mogłem tam iść i mieć z czegoś satysfakcję, to ludzie "zmuszeni przez los do szukania niegodnej pracy" jakoś nie mogą.

Ktoś napisał coś o kobietach, które miałyby rwać asfalt. Co stoi na przeszkodzie? Robić rozładunek towaru w marketach (jeszcze ktoś inny napisał, że jest ich tam najwięcej), to jakoś mogą i jest ok, a z młotem pneumatycznym to już nie mogą się zadawać? To nie jest troska - to jest dyskryminacja.

Pisząc, że nie ruszycie dupy, bo nie ma za co - mimo wszystko udowadniacie, że albo nigdy nie chciało Wam się próbować, albo po prostu raz się sparzyliście i się boicie. Kto Wam kurwa każe jechać samochodem? Kto Wam każe brać coś więcej, niż plecak? Kurwa, tak jebiecie na "mądrzenie się" ludzi z "dobrych miast", a ego macie na poziomie szefów działów handlowych czy innych takich.

Przyznajcie się po prostu, że przywykliście do tego, że jest chujowo i w sumie nie chce Wam się tego zmieniać, a przecież ponarzekać zawsze można. Dla mnie będziecie usprawiedliwieni.
Zgłoś
Avatar
ypsilanti 2013-05-29, 10:23 1
Jak czytam te wypowiedzi SZAJBAAA to odnoszę wrażenie, że straszna z Ciebie sierota co to siedzi przed kompem i wylewa swoje frustracje zamiast zrobić coś ze swoim życiem. Do tego oczekujesz, że praca sama do Ciebie przyjdzie i to taka za 5 tysi, bo za 2 to się nie opłaca. Jeśli nie masz dwóch lewych łap, nie boisz się ruszyć tyłka dalej niż 5km od domu to sobie poradzisz, nawet w Polsce. Na jakim Ty świecie żyjesz oczukjąc czegokolwiek od państwa. A wypominanie komukolwiek, że zarabia 10 tys czy chuj wie ile to czysty ból dupy i frajerstwo.
Zgłoś
Avatar
kaczakaka 2013-05-29, 10:31 3
W sumie tak spojrzałem jeszcze raz na temat i zamiast pisać taki kawał tekstu wcześniej, mogłem to ująć tak:

Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.

</thread>
Zgłoś
Avatar
Szczam_na_Zakrystii 2013-05-29, 10:36
ypsilanti napisał/a:

Jak czytam te wypowiedzi SZAJBAAA to odnoszę wrażenie, że straszna z Ciebie sierota co to siedzi przed kompem i wylewa swoje frustracje zamiast zrobić coś ze swoim życiem. Do tego oczekujesz, że praca sama do Ciebie przyjdzie i to taka za 5 tysi, bo za 2 to się nie opłaca. Jeśli nie masz dwóch lewych łap, nie boisz się ruszyć tyłka dalej niż 5km od domu to sobie poradzisz, nawet w Polsce. Na jakim Ty świecie żyjesz oczukjąc czegokolwiek od państwa. A wypominanie komukolwiek, że zarabia 10 tys czy chuj wie ile to czysty ból dupy i frajerstwo.



Tylko że ja nie mówiłem o sobie, tak że błąd panie "psycholog".
Jak byś zauważył to mieszkam w dosyć bogatym mieście i dosyć bogatym regionie więc tutaj z pracą nie ma problemów jako takich, ja mówię o regionach Polski gdzie są te problemy!
Zgłoś
Avatar
Plecionkarz 2013-05-29, 11:36
Problem pracy w niedzielę moim zdaniem można rozwiązać tylko odgórnie. Wszyscy pracodawcy każący pracować w niedziele zachęcają metodą: jak się nie podoba to wypierdalaj. Pracownik musi się zgodzić lub odejść z pracy. Jakiś murzyn z drugiego końca świata nie powinien zasiadać w rządzie, co za debile na niego głosowali? Polska dla Polaków rządzona przez Polaków.
Zgłoś
Avatar
M................x 2013-05-29, 11:37
Dobrze mówi, wydaje się być szczery i uczciwy nie to co większość polityków.
Zgłoś
Avatar
theolympah 2013-05-29, 12:07 2
pierdolenie, sklepy maja byc w niedziele otwarte bo jak sobie browarka kupie jak mi sie zachce pic a w sobote mi sie nie chcialo? :'(

Szajba to jakis jebany chlop. W sredniowieczu bys opierdalal panszczyzne i by wszystkich jebalo twoje zdanie. W XXI wieku mozesz chcociaz popierdolic o swoich problemach w necie.
Tak naprawde jebie mnie sytuacja innych ludzi. Kazdy kto chce osiagnac sukces i jest naprawde zmotywowany to ten sukces osiagnie.
Jebia mnie biedaki mowie wprost. Dla ludzi zawsze znajdzie sie praca, moge zrozumiec ludzi z malych wiosek, ze tam jest inaczej no, ale to ich pech, ze tam zyja =).
Zgłoś
Avatar
ponuras 2013-05-29, 12:18 4
SZAJBAAA napisał/a:



Tak?
Skąd ty przyjechałeś?
Albo ile zarabiają twoi rodzice?
Jak to nie muszą do chuja?!
Nie każdy mieszka w Warszawie/Wrocławiu/Krakowie i innych większych miastach!
W tych miastach może i zawsze jest możliwość zmiany pracy ale kurwa ten kraj to nie są tylko cztery miasta!
Kto najczęściej pracuje w hipermarketach?!
Kobiety!
Kobiety które mają dzieci i muszą jebać za 1000 zł netto bo w tym kraju jedna osoba w rodzinie pracująca (facet) nie jest w stanie jej utrzymać!
I jedyny dzień który powinien być dla rodziny też mają jebać bo jakiemuś frajerowi nie chciało się zakupów zrobić w piątek ?
To co mają iść ogródki kosić bo ktoś wykorzystuje sytuację gospodarczą kraju i wie że może zaszantażować pracownika słowem "gdzie pójdziesz jak cię zwolnię"?
Chłopie pierdolnij się w łeb!


Puknij się człowieku. A może frajer któremu nie chciało się iść w piątek był zjebany po robocie cały tydzień i chciał w domu odpocząć. A co ze studentami którzy muszą robić w weekendy żeby utrzymać się na studiach (sam jestem w takiej sytuacji)? Wyobraź sobie że gdybyś zabrał ten jeden dzień to mógłbys kilku takim studenciakom ujebać pół pensji bo w tygodniu na mojej uczelni np. nie ma szans na prace bo zajęcia są do 16 czasami 17. Poza tym to nie jest tak że gdziekolwiek każą ludziom zapierdalać 7 dni w tygoniu. Jak pójdzie do roboty w niedziele to jasne że w tygodniu będzie mieć wolne. Nikt kurwa nikogo o pracy nie zmusza więc koniec dyskusji na temat wolnej niedzieli bo ten pomysł jest z DUPY
Zgłoś
Avatar
pyto 2013-05-29, 12:39 1
tak napierdalacie na te supermarkety, a tam jest elegancko umowa o prace, bony na swieta i inne swiadczenia

i przy umowie o prace pracujesz 180 pare godzin w miesiacu i nara - to, ze ktos jest w niedziele to kwestia grafiku lub wiekszej kasy, ale wiecej niz 40h nie walisz w tygodniu bezplatnie.

takie sa fakty, bo pracowalem w markecie i nie powiem, zebym prace pochwalal, ale byla i sie jej nie wstydze
Zgłoś
Avatar
a................1 2013-05-29, 12:45
Godson ma racje, zawsze jest inne wyjście, a Polak nawet jakby w Polsce było istne El Dorado to i tak będzie narzekał, taka już nasza natura. Zamiast wiecznie biadolić mógłby się naród w sobie zebrać, oderwać władze od koryta i zając się pracą, ale łatwiej jest narzekać, że to wszystko wina systemu.
Zgłoś
Avatar
jolmen13 2013-05-29, 12:46
Pierdolenie o Szopenie. Praca dla młodych, przedsiębiorczych i pracowitych ludzi zawsze się znajdzie. Narzekają ludzie bez pomysłu na siebie, którzy idą na studia bo tak wypada. Ja skończyłem LO o profilu humanistycznym, ale szybko się ogarnąłem i rozpocząłem pracę w gastronomii. Równocześnie szkolenia, szkoła zarządzania gastronomią i ciągłe nabywanie nowych doświadczeń. Z powodów kadrowych 3 lata temu straciłem pracę w restauracji. Rok później już miałem otwartą własną firmę cateringową i nie narzekam na brak pracy. Dla chcącego nic trudnego, trzeba tylko ruszyć leniwą lewacką dupę sprzed monitora i wymyślić pomysł na siebie, zamiast napierdalać na wieczorowe studia licencjackie za kasę mamusi. A potem po 3 latach Europeistyki narzekać, że praca sama nie chce do nas przyjść.
Zgłoś
Avatar
Nihilista 2013-05-29, 12:47
ponuras napisał/a:


Puknij się człowieku. A może frajer któremu nie chciało się iść w piątek był zjebany po robocie cały tydzień i chciał w domu odpocząć. A co ze studentami którzy muszą robić w weekendy żeby utrzymać się na studiach (sam jestem w takiej sytuacji)? Wyobraź sobie że gdybyś zabrał ten jeden dzień to mógłbys kilku takim studenciakom ujebać pół pensji bo w tygodniu na mojej uczelni np. nie ma szans na prace bo zajęcia są do 16 czasami 17. Poza tym to nie jest tak że gdziekolwiek każą ludziom zapierdalać 7 dni w tygoniu. Jak pójdzie do roboty w niedziele to jasne że w tygodniu będzie mieć wolne. Nikt kurwa nikogo o pracy nie zmusza więc koniec dyskusji na temat wolnej niedzieli bo ten pomysł jest z DUPY


Chora dyskusja. Naród jaki jest, każdy widzi - ale kapitalizmu i demokracji się rebiata przez dwa dziesięciolecia nie zdążyła nauczyć. Zachodnie metody się nie podobają? To wypierdalać na wschód, tam nawet podatki lepsze. Przecież można napierdalać pedałów i zarabiać w Euro, Europa da się lubić, ale niestety selekcja na ludzi i odpadki jest nieco bardziej drastyczna i widoczna niż kiedyś.. Mi się podoba i żyje się dobrze, a praca sama do mnie przychodzi. Na co mam narzekać? Jestem dobry w tym co robię, to i mam co do garnka włożyć - proste?
Zgłoś
Avatar
wudun 2013-05-29, 12:57 1
SZAJBAAA napisał/a:



I własnie o to mi chodziło! Brakowało tu takiego wpisu z autopsji!
Tylko takie wielkomieszczańskie paniska, dzieci bogatych rodziców tego nigdy nie zrozumieją i nigdy nie zaakceptują! Będą do usranej śmierci głosować na PO bo w dupie mają drugą połowę Polski!
Na taki argument jak wyżej odpowiedzą pewnie "no to zawsze można wyjechać" tylko kurwa za co ?!



To czemu nie założysz firmy jak ten właściciel tirów? Spinacie dupę a jedyny wasz sposób na znalezienie pracy to czekanie aż ktoś wam na złotej tacy wypłatę 5k przyniesie. Jak masz łeb na karku to z własną firmą dasz sobie rady. Samo nie przyjdzie.

Tylko wy kurwa czekacie aż ktoś coś za was zrobi a w międzyczasie wylewacie swoje żale w internecie.
Zgłoś
Avatar
człowiek_zły 2013-05-29, 13:05
Jeden dzień pracy mniej to 1/7 pracowników supermarketów na bruk. A właściciel zarobi tyle samo bo ludzie mniej nie kupią. Pracownicy będą musieli przejąć obowiązki zwolnionych bez podwyżek. W sumie to właściciel zarobi więcej niż wcześniej bo odpadnie mu jeden dzień oświetlania obiektu i 1/7 wypłat dla pracowników. A jak właścieicel więcej zarobi to państwo więcej mu zabierze. Jak widzicie to wszystko niby dla dobra wspólnego ale i tak najwięcej zarobią na tym pracodawcy oraz państwo.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie