Dwóch golfistów chce szybko rozegrać partyjkę, ale przed nimi grają dwie kobiety, którym bardzo wolno idzie gra.
Jeden mówi do drugiego:
- Idź do nich i zapytaj, czy możemy je wyprzedzić?
Drugi poszedł, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca.
- Co się stało?
- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
- OK, rozumiem, jasne.
Pierwszy poszedł, zatrzymał się w połowie i też szybko wrócił.
Drugi go pyta:
- No, co jest?
- Jaki ten świat mały...
Jeden mówi do drugiego:
- Idź do nich i zapytaj, czy możemy je wyprzedzić?
Drugi poszedł, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca.
- Co się stało?
- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
- OK, rozumiem, jasne.
Pierwszy poszedł, zatrzymał się w połowie i też szybko wrócił.
Drugi go pyta:
- No, co jest?
- Jaki ten świat mały...