Ludzie, wiecie gdzie mają was górnicy? A co z Robertem z Warmii i Mazur, który pracował w fabryce azbestu i fabrykę ktoś zamknął? Nie ma nic, kop w dupę i bezrobotny. A co z Magdą, co 5 lat na kasie robiła w hipermarkecie? Nic, kop w dupę i bezrobotna, ŻADNEJ odprawy. A co z Mietkiem, co drzwi do samochodów składał w fabryce OPLA? Też nic, fabryka zamknięta, Mietek pije. Nie, kurwa górnikom się należy bo schodzą pod ziemię.
A kto wygrywa na Śląsku podczas każdych kurwa wyborów? KNP? RN? Nie, wygrywa PO. PO i PsL, które podpisały pakiet klimatyczny, przez co wydobycie węgla staje się powoli bezcelowe. Dalej kurwa popierajcie związki zawodowe, które chcą zabierać WAM WASZE PIENIĄDZE na przywileje dla górników. I jasne, kopalnie państwowe się sypią przez zarządy, przez przepisy, to też prawda, ale najważniejsza jest polityka energetyczna państwa, a nasze państwo nie wiedzieć czemu [to znaczy się wiemy czemu - zdrada] porzuca węgiel, którego mamy od cholery i który dawał ludziom zatrudnienie. Nic się nie zmieni dopóki ludzie w tym kraju nie zrozumieją, że socjalizm zniszczy wszystko, a jak już musicie mieć socjalizm, to warto by socjalistami byli patrioci jak te bałwany z PiS'u, też mają lepkie rączki i też marzą im się posadki i to jest wybór pomiędzy AIDS a cholerą.
Krew mnie zalewa, jak ludziom wydaje się, że trzeba teraz trzymać z górnikami, pracownikami PKP, LOT, a kto trzyma ze mną? Zarabiam mniej od górnika, nie mam żadnych przywilejów, nie mam 13'tek, 14'tek czy 15'tek, jak inni, a moja firma zarabia pieniądze, nikt do niej nie dokłada. Tymczasem ja muszę łożyć ze swoich podatków na LOT, PKP, kopalnie, z jakiej racji? Wszystkie są stratne, polityka rządu, no wiem, co jeszcze? Rząd na bruk, bruk na rząd, fajnie, gdzie byłeś podczas wyborów? Na kogo głosowałeś? Zainteresowałeś się kto jest radnym w twoim kurwidołku? Nie, najlepiej nie interesować się polityką, bo przecież polityka nie interesuje się tobą, a raczej tym co tam sobie chowasz w portfelu.
Pierdoleni zadymiarze ze śląska, zróbcie porządek w swoich kopalniach, tam strajkujcie, wyliczcie sobie cenę węgla, ile go wydobywacie, co odprowadza kopalnia, gdzie go sprzedaje, ile biorą na lewo, to wszystko jest do policzenia i zbadania. Najlepiej przyjechał z pałą, spalić oponę, drzeć ryja i czekać, aż państwo, które kurwa doprowadza do upadku kopalnie celowo, nagle wam pomoże. Idźcie wy wszyscy w chuj!