Może się teraz nauczy, że przejście dla pieszych to nie immunitet.
153
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
🔥
Ruski kundel i przytomny dziadzia
- teraz popularne
🔥
Brawo żołnierze
- teraz popularne
jezeli jakies auto zatrzymuje sie na pasach to nadjezdzajacy ma obowiazek tez sie zatrzymac. Malo pocieszna informacja w przypadku jak cie auto jebnie, ale ten kto kierowal powinien miec zakaz prowadzenia pojazdow. To jest jedno z najgorszych skurwysynstw jakie mozna zrobic na drodze.
Instynkt samozachowawczy ma trochę zjebany ale to zdarzenie jeśli go nie zabiło to wzmocni o nowe doświadczenie 
rafalemilian napisał/a:
Instynkt samozachowawczy ma trochę zjebany ale to zdarzenie jeśli go nie zabiło to wzmocni o nowe doświadczenie
Dzieciak zwyczajnie nie zauważył. Tak, nauczy się rozglądać. Ale operator furmanki powinien stracić za coś takiego dożywotnio uprawnienia do prowadzenia jakichkolwiek pojazdów.
Złamane dwa żebra i miednica.
Ale pierdolicie... Takie coś zdarza się co chwila na drogach.
Wystarczy chwila nieuwagi, i nawet Krzysztof Hołowczyc odjebię taką akcje.
Clarkson nagrał kiedyś reklamy o rowerzystach. Hasłem przewodnim było: Znajdź pracę, kup samochód. Powinien coś podobnego nagrać z pieszymi na przejściach.
Wystarczy chwila nieuwagi, i nawet Krzysztof Hołowczyc odjebię taką akcje.
Clarkson nagrał kiedyś reklamy o rowerzystach. Hasłem przewodnim było: Znajdź pracę, kup samochód. Powinien coś podobnego nagrać z pieszymi na przejściach.
nwonigers, ten samochód wyglądał raczej na oczekujący na możliwość przejazdu przez drogę. Trzeba też wziąć pod uwagę, że kierowca widział drogę z innego punktu, niż kamera. Przez niskie położenie słońca i stojący samochód mógł najzwyczajniej nie zauważyć dzieciaka. Nie zapierdalał, prędkość oceniam na ok. 40 km/h. Nie neguję winy, ale do skurwysyństwa to mu dosyć daleko.
ale sa znaki na drodze ze jest przejscie dla pieszych i obok stalo auto wiec powinien uwazac, a on sie wjebal na pewniaka dlatego moim zdaniem nic go nie usprawiedliwia
Wina dziecka? Weszło na pasy gdy jeden sie zatrzymał, idzie po pasach, w przejściu. Wina kolejnego kierowcy pedała, który nie ma mózgu. Przed przejściem się zwalnia i zachowuje ostrożność. A jak widzisz, że jakieś auto stoi to nie jedziesz jak pedał w dupę, tylko używasz mózgu.
Co gówniak miał zrobić, teleportować się? Mieć w głowie rentgen i lokator ruchu? Macie równie nasrane w łbach co kolejny gnój za kierownicą.
Co gówniak miał zrobić, teleportować się? Mieć w głowie rentgen i lokator ruchu? Macie równie nasrane w łbach co kolejny gnój za kierownicą.
CanesPL napisał/a:
nwonigers, ten samochód wyglądał raczej na oczekujący na możliwość przejazdu przez drogę. Trzeba też wziąć pod uwagę, że kierowca widział drogę z innego punktu, niż kamera. Przez niskie położenie słońca i stojący samochód mógł najzwyczajniej nie zauważyć dzieciaka. Nie zapierdalał, prędkość oceniam na ok. 40 km/h. Nie neguję winy, ale do skurwysyństwa to mu dosyć daleko.
raczej to auto wyjechało z bocznej drogi i przepuszcza srula na pasach. a popierdalający kretyn zamiast choć zwolnić albo się zatrzymać, gna na oko 90km/h z zimnym łokciem zapewne...
pamiętajcie dzieciaczki, jak macie pierwszeństwo, to nic a nic nie boli. Ładować śmiało!
Wina lezy po stronie... A chuj z tym, nie wazne. Ladnie skurwiel maly poleciał, lot oceniam na 7/10.
mazga50 napisał/a:
raczej to auto wyjechało z bocznej drogi i przepuszcza srula na pasach. a popierdalający kretyn zamiast choć zwolnić albo się zatrzymać, gna na oko 90km/h z zimnym łokciem zapewne...
Chyba Ci się oko zepsuło, jeśli ten koleś według Ciebie zapierdala 90km/h. Jechał może z 50-40. Poza tym zaczął hamować przed przejściem z korzyścią dla dzieciaka.
Co nie zmienia faktu, że powinien chuj uważać przed przejściem.