Nierozważna opiekunka tudzież matka doprowadziła do konfrontacji gówniaka z psem co poskutkowało atakiem drugiego na tego pierwszego.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 3:27
🔥
Składanka traktorów zagłady i maszyn rolniczych
- teraz popularne
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
BKKW napisał/a:
Fantastico wstał - zaczynamy spam w poczekalni.
SPAM to nazwa konserwowej mielonki wieprzowej produkowanej nieprzerwanie od lat 30. XX wieku przez amerykańską firmę Hormel Foods. Wcześniej mielonka tej firmy nazywała się po prostu Hormel Spiced Ham, jednak ta nazwa została zmieniona do SPAM, by zwiększyć atrakcyjność produktu (nowa nazwa być może wywodzi się od skrócenia Spiced Ham lub w innej wersji słów Shoulder Pork and Ham, które opisują zawartość konserwy). Zgodnie z oczekiwaniami, powołana do życia marka odniosła znaczący sukces, a produkt stał się między innymi kluczowym elementem racji żywieniowych wojsk USA w czasie II wojny światowej, co zapewne przyczyniło się do dalszego wzrostu jego znaczenia kulturowego.
Odnośnie nazwy SPAM. Należy pamiętać jeszcze o kultowej grupie Monty Python i ich zareklamowaniu produktu o nazwie Spam. Piosenka owej grupy, jest genezą nazwy spam w przypadku zaśmiecania
poczty elektronicznej.
poczty elektronicznej.
Suspens napisał/a:
Chyba bronił szczeniaka ten pies, ale pewien nie jestem.
A kogo to obchodzi. Trzeba być idiotą by psa trzymać luźno, bez łańcucha. A akceptacji groźnych dla dzieci drapieżników w strefie publicznej już w ogóle nie rozumiem.
Skoro pies nie już służy do pilnowania własności, bo ekokomuchy zakazały łańcuchów, a inne komuchy własności nie pozwalają bronić. Pies staje się bezużyteczny. Zostaje mu rola członka rodziny u zoofilii i bolszewików, albo rola Chińskiego dania.
janlew napisał/a:
A kogo to obchodzi. Trzeba być idiotą by psa trzymać luźno, bez łańcucha. A akceptacji groźnych dla dzieci drapieżników w strefie publicznej już w ogóle nie rozumiem.
Skoro pies nie już służy do pilnowania własności, bo ekokomuchy zakazały łańcuchów, a inne komuchy własności nie pozwalają bronić. Pies staje się bezużyteczny. Zostaje mu rola członka rodziny u zoofilii i bolszewików, albo rola Chińskiego dania.
Co do relacji pies - obcy gówniak.
Mam owczarka niemieckiego, który to bez łańcucha, luźno biega sobie swobodnie po podwórzu i ogrodzie przez pół dnia.
Wprawdzie wyrośnięty szczenior jeszcze, ale jest groźny dla obcych, którzy pchają mu się na jego teren, chociaż gdy wejdę na ogród razem z kimś, kogo pies jeszcze nie zna, to i tak jest spokojny.
I jak mnie wkurwiają te matki polki z bachorami to ludzkie pojęcie przechodzi, tym bardziej, że dom mam obok dość ruchliwej ścieżki.
Na płocie jest spora tabliczka (także trudno nie zauważyć) informująca, że pies jest groźny.
No i co z tego? Przecież Andżelika czy Jastin mogą pieska pogłaskać, pieski dzieci nie gryzą przecież, bo to dzieciaczki są!
No a pies się wkurwia niemiłosiernie (bo gówniaków nie lubi, nie mam pojęcia dlaczego) i oczywiście gdy bachor pcha łapy w płot to zwierz zaczyna ujadać i chce ugryźć, co już kilka razy skończyło się tym, że rzeczywiście prawie ugryzł.
Co więc słyszałam po takich akcjach? "takiego kundla to się w domu trzyma!" czy "uśpić trzeba a nie na zewnątrz trzymać"
I jeśli pies ugryzie takiego bachora będąc na swoim terenie, gdzie tabliczka ostrzegająca wisi i krzyczy "nie pchaj łap!" to pewnie ja i pies będziemy mieli problemy, nie matka polka z bachorem.
Mam owczarka niemieckiego, który to bez łańcucha, luźno biega sobie swobodnie po podwórzu i ogrodzie przez pół dnia.
Wprawdzie wyrośnięty szczenior jeszcze, ale jest groźny dla obcych, którzy pchają mu się na jego teren, chociaż gdy wejdę na ogród razem z kimś, kogo pies jeszcze nie zna, to i tak jest spokojny.
I jak mnie wkurwiają te matki polki z bachorami to ludzkie pojęcie przechodzi, tym bardziej, że dom mam obok dość ruchliwej ścieżki.
Na płocie jest spora tabliczka (także trudno nie zauważyć) informująca, że pies jest groźny.
No i co z tego? Przecież Andżelika czy Jastin mogą pieska pogłaskać, pieski dzieci nie gryzą przecież, bo to dzieciaczki są!
No a pies się wkurwia niemiłosiernie (bo gówniaków nie lubi, nie mam pojęcia dlaczego) i oczywiście gdy bachor pcha łapy w płot to zwierz zaczyna ujadać i chce ugryźć, co już kilka razy skończyło się tym, że rzeczywiście prawie ugryzł.
Co więc słyszałam po takich akcjach? "takiego kundla to się w domu trzyma!" czy "uśpić trzeba a nie na zewnątrz trzymać"
I jeśli pies ugryzie takiego bachora będąc na swoim terenie, gdzie tabliczka ostrzegająca wisi i krzyczy "nie pchaj łap!" to pewnie ja i pies będziemy mieli problemy, nie matka polka z bachorem.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów