📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:41
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
E-sport - największa porażka i żenada, jaką było mi dane poznać. Siedzenie i granie w CS'a czy inne gówno, nazywane jest sportem
Wiem wiem - e-sport nie sport, ale mimo wszystko sport w nazwie jest skrajnym nadużyciem.
Wiem wiem - e-sport nie sport, ale mimo wszystko sport w nazwie jest skrajnym nadużyciem.
E-sport jest takim samym sportem jak np szachy. To że nie trzeba w nim zapierdalać na boisku nie znaczy że nie wymaga treningu, przygotowania i umiejętności. Kwestia tego czy jest zdrowy... raczej średnio. Z e-sportu można się utrzymać tak jak z normalnego a znając życie będzie coraz to popularniejszy.
TB303 - Porażką to jest takie zaściankowe myślenie jak twoje. Nie wiem skąd się ubzdurało co poniektórym, że siedzenie przy komputerze i zarabianie hajsu to od razu coś gorszego. Jak na olimpiadzie z łuku strzelasz to wszystko git i nazwiesz to sportem. Ale jak strzelasz w takim cs'ie na turnieju, gdzie też musisz mieć sprawne łapy, musisz w coś trafiać i do tego ogarniać taktyki grając w zespole, to porażka i żenada. Takie typowe januszowe myślenie, wkurwia mnie to od jakiegoś czasu. Nie mam za wiele wspólnego z takimi grami jako gracz, ale nie mam zamiaru zamykać się na nowe rzeczy i wiem co nieco o tym. I jeśli ktoś ma okazję zarabiać w ten sposób, przy okazji czerpiąc z tego przyjemność, to dlaczego nie. Najwięcej do powiedzenia jaki to e-sport jest chujowy mają ci, co nie wiedzą jak wąska grupa osób może sobie pozwolić na zawodowe granie i jakiego wysiłku to wymaga. I tak szczekacie szczekacie niepotrzebnie, a na każdym turnieju w polsce i na świecie zapełnione całe hale i spodki + przyjeżdżają ludzie z całego świata. Multum osób zarabia dobre pieniądze w tej branży. Miałem okazję oglądać starcia w różnych grach z młodszym kuzynem i wygląda to naprawdę efektownie. A widownia co z tego, że młodsza ale przynajmniej jakaś kultura a nie najebać się i ponapierdalać drużynę przeciwną. Dlatego czas przemysleć czy warto przypierdzielać się do tego typu aktywności, bo oprócz zysków i szerokiego zainteresowania + dodatkowych miejsc pracy nie widzę żeby zawodowe granie miało jakieś minusy.
Widzicie, sęk w tym, że nam może się to podobać lub nie i możemy pierdolić czy to sport całymi godzinami ale prawda jest taka, że większość z nas zapierdala cały miesiąc za jakieś śmieszne pieniądze a oni wygrywają konkretne nagrody pieniężne i pewnie mają znacznie więcej wolnego czasu niż my.
E-sport to takie samo gówno jak zwykły sport atletyczny. Banda wyselekcjonowanych mutantów tresowana 24/7 i szprycowana pod swoją dyscyplinę, nawet już są choroby powiązane (zespół cieśni nadgarstka).
Jeśli myślicie że e-sport jest w czymkolwiek gorszy od zwykłego sportu to jesteście do tyłu. Takie samo dziadostwo. Jedyna zaleta to taka, że w CSa lub LoLa każdy może zagrać, a w sporty tradycyjne NIKT oprócz sportowców nie gra.
Jeśli myślicie że e-sport jest w czymkolwiek gorszy od zwykłego sportu to jesteście do tyłu. Takie samo dziadostwo. Jedyna zaleta to taka, że w CSa lub LoLa każdy może zagrać, a w sporty tradycyjne NIKT oprócz sportowców nie gra.
@TB303 "formuła 1 to nie sport, bo siedzą tylko na dupie i kręcą jakimś kółkiem, lol"
@Alart gówno prawda, nikt nie trenuje 24/7(a reczej od rana do wieczora) bo by się zajebał i przeforsował. Zarówno w sporcie fizycznym jak i e-sporcie. W e-sporcie jak mi wiadomo trenuje się średnio po 3 godziny, tak długo jesteś w stanie utrzymać odpowiednie skupienie i faktycznie trenować i coś z tego treningu wynieść, zanim popadniesz w całodniową rutynę i cały trening pójdzie w chuj.
@Alart gówno prawda, nikt nie trenuje 24/7(a reczej od rana do wieczora) bo by się zajebał i przeforsował. Zarówno w sporcie fizycznym jak i e-sporcie. W e-sporcie jak mi wiadomo trenuje się średnio po 3 godziny, tak długo jesteś w stanie utrzymać odpowiednie skupienie i faktycznie trenować i coś z tego treningu wynieść, zanim popadniesz w całodniową rutynę i cały trening pójdzie w chuj.
Wam kurwa na sadisticu nic nie pasuje. Ale wy musicie byc życiowymi przegrańcami ja pierdole..
Sport to współzawodnictwo. Rywalizacja zastępująca ludziom wojnę. Nie mylcie sportu z fitnessem.
TB303 napisał/a:
E-sport - największa porażka i żenada, jaką było mi dane poznać. Siedzenie i granie w CS'a czy inne gówno, nazywane jest sportem
Wiem wiem - e-sport nie sport, ale mimo wszystko sport w nazwie jest skrajnym nadużyciem.
Teraz to na tym gracze z najwyższych półek nieźle zarabiają tylko pytanie co później.
Każda gra kiedyś przeminie a póki nie przemija to zawsze może się ktoś lepszy znaleźć.
Dobry sportowiec po skończonej karierze znajdzie zajęcie jako trener albo gdzieś posadka biurowa w klubie a taki po e-sporcie to co dalej?
@Velture Po e-sporcie też może zostać trenerem innych e-sportowców. Zasady się nie zmieniają.
Można zostać trenerem, komentatorem, ekspertem. Można założyć własną drużynę czy też zostać człowiekiem od organizacji zawodów. Można streamować, nagrywać na youtube, być twarzą jakiejś marki i mieć sponsoring. Znam osobę, która związana z grami dostała pracę w CD PROJECT RED i pracowała przy wiedzminie. Opcji jest więcej niż by się mogło wydawać. Zresztą przy takich pieniądzach jakie zarobią, mogą to zainwestować w cokolwiek.
@velture
Po e-sporcie może mieć swój biznes, dorabiać na Twitchu. Sponsorzy, wypłata co miesiąc, wygrane z turnieju. Roczne zarobki topowego gracza kształtują się lekko na poziomie 200-500tys zielonych. W Azji jest to nawet 500-1.5kk zielonych. Zarobisz tyle w 10 lat? Jebane streamery co traktują to jak prace( 150-220 h streamowania w miesiącu) - mają po 2-3 latach (Ameryka) tyle szmalu że nie zarobisz tego do 67 roku życia a i do 100 byś nie zarobił bo dzięki sponsorom, donejtom, YouTube. Mają po 2-3 latach (oczywiście jak się wybiją, tak samo jak w sporcie ) po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt milionów na koncie.
Taki polski streamer, Izak z samych subskrypcji na Twitchu ma 20k na mieś. Dolicz sponsorów typu Play, Sprite, jakieś ruletki. Granie w gry za które mu płacą od 3k $ w górę i na miesiąc koleżko robi się 50-100 tys PLN jak nie lepiej . Ameryka to nie jest ale zwykły człowiek na 50k robi przynajmniej 2 lata. Więc wątpię żeby ktoś kto potrafi wyciągać za granie od ludzi hajs nie wie że nie będzie miał takiego strumyka pieniędzy przez 15 lat i nie inwestował. Cs jest na scenie od ponad dziesięciu lat, mimo że dobry hajs jest od dr CS GO. League of legends będzie grywane na zawodach przynajmniej z 10 lat. Ostatnio gdzieś w Azji mistrzostwa oglądało 98 milionów ludzi. Hajs leci w tym przemyśle strumieniem a to dopiero początek także uczcie dzieci grać na kompie, lub robicie z nich piłkarzy
Po e-sporcie może mieć swój biznes, dorabiać na Twitchu. Sponsorzy, wypłata co miesiąc, wygrane z turnieju. Roczne zarobki topowego gracza kształtują się lekko na poziomie 200-500tys zielonych. W Azji jest to nawet 500-1.5kk zielonych. Zarobisz tyle w 10 lat? Jebane streamery co traktują to jak prace( 150-220 h streamowania w miesiącu) - mają po 2-3 latach (Ameryka) tyle szmalu że nie zarobisz tego do 67 roku życia a i do 100 byś nie zarobił bo dzięki sponsorom, donejtom, YouTube. Mają po 2-3 latach (oczywiście jak się wybiją, tak samo jak w sporcie ) po kilkanaście a nawet kilkadziesiąt milionów na koncie.
Taki polski streamer, Izak z samych subskrypcji na Twitchu ma 20k na mieś. Dolicz sponsorów typu Play, Sprite, jakieś ruletki. Granie w gry za które mu płacą od 3k $ w górę i na miesiąc koleżko robi się 50-100 tys PLN jak nie lepiej . Ameryka to nie jest ale zwykły człowiek na 50k robi przynajmniej 2 lata. Więc wątpię żeby ktoś kto potrafi wyciągać za granie od ludzi hajs nie wie że nie będzie miał takiego strumyka pieniędzy przez 15 lat i nie inwestował. Cs jest na scenie od ponad dziesięciu lat, mimo że dobry hajs jest od dr CS GO. League of legends będzie grywane na zawodach przynajmniej z 10 lat. Ostatnio gdzieś w Azji mistrzostwa oglądało 98 milionów ludzi. Hajs leci w tym przemyśle strumieniem a to dopiero początek także uczcie dzieci grać na kompie, lub robicie z nich piłkarzy
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów