nowynick napisał/a:
stawiam piwo pierwszej osobie która mi wytłumaczy o co w ogóle kaman...
Sprawa jest następująca. Duże molochy robiące gry stwierdziły, że do tej pory barany rzucały się na DLC nawet jeśli to był tylko jakiś gówniany skin, więc pomyśleli, że to wykorzystają i zrobią wszystko płatne. I tak kupujesz teraz gierkę za 300 zł, ale to tak naprawdę jest kawałek gry bo za resztę trzeba dopłacić a i dorzucili teraz bonusy, że jak jesteś jednym z tych idiotów co przepłacają to będziesz miał pay2win i nawet jak jesteś totalnym n00bkiem to będziesz niepokonany. Takie legalne haki. Ludzie mówili idiotom od dawna, żeby przestali kupować te zasrane skrzynki, skórki itd, ale nie wszyscy się rzucali i teraz płaczą, że korpo dobrało się im do portfeli poprzez odbyt i trochę boli.
Ja tam od dawna mam to w dupie i czekam sobie rok na wersję GOTY a potem jeszcze czekam aż to goty stanieje o 50% conajmniej. Wcześniej moim zdaniem nie opłaca się kupować gier bo raz, że robisz za beta testera, dwa że wkurwiasz się bo nic nie działa jak należy i trzy jak nie płacisz dodatkowo to cię rozjadą jakieś leszcze i masz tak naprawdę połowę gry bo dodatki fabularne też kosztują... noooooo chyba że kupisz edycję gold na start, ale w tym roku to już polecieli po bandzie i przebili barierę 300 zł.
Nawet nie żal mi idiotów, którzy rzucają się na pre-ordery a potem płaczą w necie, że ich oszukano. WASZA WINA DEBILE!
Za piwko podziękuję, ale flaszką nie pogardzę