
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
19 minut temu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Młody jest. Jeszcze się nauczy. Jak byłem mały 70 - 80 kg wszcząłem awanturę z typem 140 - 150kg. Taki typowy chłop od pługa oderwany z łapami jak bochenki chleba. Była zima, więc z odległości rzucałem w niego śnieżkami. Rzucałem i rzucałem aż w końcu trafiłem prosto w twarz. Wiedziałem, że przegiąłem. Przez jakiś czas byłem czujny jak antylopa na sawannie, ale po jakimś czasie straciłem czujność. Stoję sobie spokojnie i gadam z kolegami. Nagle coś mnie złapało, ścisnęło, podniosło do góry i p🤬lnęło o ziemię. Patrzę w górę a nade mną stoi ten knur. I wtedy powiedziałem najgłupsze słowa w życiu.: "Czekaj k🤬o tylko wstanę"
Gość takiego szału dostał, ze nawet nie traciłem czasu na "wstawanie". Na czworaka sp🤬alałem.
Gość takiego szału dostał, ze nawet nie traciłem czasu na "wstawanie". Na czworaka sp🤬alałem.
Lobo24 napisał/a:
Młody jest. Jeszcze się nauczy. Jak byłem mały 70 - 80 kg wszcząłem awanturę z typem 140 - 150kg. Taki typowy chłop od pługa oderwany z łapami jak bochenki chleba. Była zima, więc z odległości rzucałem w niego śnieżkami. Rzucałem i rzucałem aż w końcu trafiłem prosto w twarz. Wiedziałem, że przegiąłem. Przez jakiś czas byłem czujny jak antylopa na sawannie, ale po jakimś czasie straciłem czujność. Stoję sobie spokojnie i gadam z kolegami. Nagle coś mnie złapało, ścisnęło, podniosło do góry i p🤬lnęło o ziemię. Patrzę w górę a nade mną stoi ten knur. I wtedy powiedziałem najgłupsze słowa w życiu.: "Czekaj k🤬o tylko wstanę"
Gość takiego szału dostał, ze nawet nie traciłem czasu na "wstawanie". Na czworaka sp🤬alałem.
Takie małe k🤬y są najbardziej pyskate.
Pełna profeska, nawet sędzia miał elegancki, przepisowy biało-czarny pasiak.
Chudemu spadł klapek, na szczęście tylko jeden, tak to już by go z nami nie było
Szczur chciał uprawiać z grubym zapasy to dostał. Wiadomo, że jak już cię taki złapie to game over, ale za to jak grubas się przewróci to już raczej nie wstanie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie