19-letni mężczyzna, który zatankował na stacji niewłaściwe paliwo do samochodu wpadł na nietypowy pomysł. Do wypompowania zatankowanej benzyny z baku postanowił użyć przemysłowego odkurzacza będącego na wyposażeniu stacji. Odkurzacz wybuchł i stanął w płomieniach.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, około godziny 17:00 na stacji paliw przy ul. Łęczyńskiej. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Został z kolei uszkodzony odkurzacz o wartości około 16 tys. zł.
Mężczyzna przyjechał na stację samochodem z silnikiem diesla. Przez pomyłkę nalał do baku benzyny, zamiast oleju napędowego. Kiedy zrozumiał, że popełnił błąd, usiłował wypompować benzynę z baku przy pomocy odkurzacza, który jest na wyposażeniu stacji paliw. To także był błąd. Odkurzacz wybuchł i stanął w płomieniach.
– Kierowca będzie musiał pokryć straty. Prokurator oceni, czy nie odpowie także za sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi
Może kiedyś wprowadzą testy IQ przed testami na prawo jazdy...
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, około godziny 17:00 na stacji paliw przy ul. Łęczyńskiej. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Został z kolei uszkodzony odkurzacz o wartości około 16 tys. zł.
Mężczyzna przyjechał na stację samochodem z silnikiem diesla. Przez pomyłkę nalał do baku benzyny, zamiast oleju napędowego. Kiedy zrozumiał, że popełnił błąd, usiłował wypompować benzynę z baku przy pomocy odkurzacza, który jest na wyposażeniu stacji paliw. To także był błąd. Odkurzacz wybuchł i stanął w płomieniach.
– Kierowca będzie musiał pokryć straty. Prokurator oceni, czy nie odpowie także za sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi
Może kiedyś wprowadzą testy IQ przed testami na prawo jazdy...