Myślę, że prasa jest sterowana jakimś przyciskiem, np. wciskanym nogą, bo gdy oboje odeszli od maszyn, to maszyny przestały działać i gość w niebieskim po prostu się pierdolnął i wcisnął przycisk, gdy miał łapsko wsadzone w maszynę.
Jedno jest pewne. Nigdy w życiu nie poszedł bym do roboty przy tego typu maszynach... Za dużo sprasowanych łapsk widziałem na sadolu...
Zazwyczaj to prasy mimośrodowe i można je ustawić na stały cykl, tak jak tutaj widać . niestety rutyna robi swoje . też widziałem taki wypadek . gość się zamyślił i stracił palca .
______________
Żebyś nie wpadł jak gówno w wentylacje, bo będzie po tobie!Myślę, że prasa jest sterowana jakimś przyciskiem, np. wciskanym nogą, bo gdy oboje odeszli od maszyn, to maszyny przestały działać i gość w niebieskim po prostu się pierdolnął i wcisnął przycisk, gdy miał łapsko wsadzone w maszynę.
Jedno jest pewne. Nigdy w życiu nie poszedł bym do roboty przy tego typu maszynach... Za dużo sprasowanych łapsk widziałem na sadolu...
robilem swego czasu na prasie jak się ogarnia cały proces to jest ok.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów