W spokojnym cichym kościele modli się ksiądz przy ołtarzu.
Nagle wpada do kościoła zajebista lasencja (każdy sobie może wstawić swój ideał), rozpalona, rozgrzana i w potrzebie!
Zwraca się do księdza:
- Ojcze, bierz mnie teraz!
Zażenowany ale spokojnym głosem
Ksiądz:
- Ależ to jest święte miejsce i jestem księdzem.
- Gówno mnie to obchodzi, chcę teraz z księdzem przy ołtarzu.
- Odejdź córko, tu nie można się tak zachowywać, odejdź w spokoju.
Lasencja masuje sobie piersi, rozpinając koszulę:
- Bierz mnie! BIERZ MNIE! Chcę z księdzem się pieprzyć!
Ksiądz w szoku:
- Odejdź diable, jesteś opętana szatanem!
- Weź mnie teraz, na ołtarzu, nie wytrzymuję!
Ksiądz zagubiony pada na kolana przed Jezusem na krzyżu i mówi:
- Jezu! co mam zrobić???
Jezus:
- Wyjmij mi gwoździe, odepnij mnie, idioto jebany!
Nagle wpada do kościoła zajebista lasencja (każdy sobie może wstawić swój ideał), rozpalona, rozgrzana i w potrzebie!
Zwraca się do księdza:
- Ojcze, bierz mnie teraz!
Zażenowany ale spokojnym głosem
Ksiądz:
- Ależ to jest święte miejsce i jestem księdzem.
- Gówno mnie to obchodzi, chcę teraz z księdzem przy ołtarzu.
- Odejdź córko, tu nie można się tak zachowywać, odejdź w spokoju.
Lasencja masuje sobie piersi, rozpinając koszulę:
- Bierz mnie! BIERZ MNIE! Chcę z księdzem się pieprzyć!
Ksiądz w szoku:
- Odejdź diable, jesteś opętana szatanem!
- Weź mnie teraz, na ołtarzu, nie wytrzymuję!
Ksiądz zagubiony pada na kolana przed Jezusem na krzyżu i mówi:
- Jezu! co mam zrobić???
Jezus:
- Wyjmij mi gwoździe, odepnij mnie, idioto jebany!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis