450
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
AmorPatriaeNostraLex napisał/a:
A mnie tam szkoda Najmana, bo rzygać mi się chce jak ocipiałe społeczeństwo jara się kolejnym nafaszerowanym sterydami debilem, którego będą wywyższać jako nową gwiazdę MMA.
a mnie szkoda ludzi, którzy wypominają kulturystom doping. Bez kitu sam się kozaku "nafaszeruj sterydami" i osiągnij chociaż w połowie forme jaką ma Robert to wtedy pogadamy.
Co do walki to śmiech, mam nadzieję, że Robert da sobie spokój z MMA i weźmie się za kulturystykę a co do Najmana to ja bym sobie jeszcze obejrzał parę razy jak dostaje wpierdol
AmorPatriaeNostraLex napisał/a:
A mnie tam szkoda Najmana, bo rzygać mi się chce jak ocipiałe społeczeństwo jara się kolejnym nafaszerowanym sterydami debilem, którego będą wywyższać jako nową gwiazdę MMA.
nie chodzi o to ze ktos jest teraz nowa gwiazga i wszyscy beda kochaj jego bajcepsy.... chodzi o bycie pizda jak sportowie i bycie pizda jak facet... a Pan Najman taki jest...
showman a nie sportowiec...
SNk napisał/a:
ibisza brakuje
Krzysio jest w lewym dolnym rogu, tylko jakis stary na tym zdjeciu, ciezko poznac
salve789 napisał/a:
nie chodzi o to ze ktos jest teraz nowa gwiazga i wszyscy beda kochaj jego bajcepsy.... chodzi o bycie pizda jak sportowie i bycie pizda jak facet... a Pan Najman taki jest...
showman a nie sportowiec...
To po co zwracać na niego uwagę ? Mnie tam nie obchodzi i przynajmniej nie denerwuje się przez niego.
Panie (z kutasami) oraz Panowie, przecież walka Najmana z Kasią "Chowam się działce" Waśniewską byłaby największym kasowym wydarzeniem tego roku. Może Najman zmieni jeszcze zdanie... 
Czekam niecierpliwie na następny krok Marcina: "Jeżeli przegram z Gracjanem już nigdy nie stanę w oktagonie" :,/
Rudy47 napisał/a:
a mnie szkoda ludzi, którzy wypominają kulturystom doping. Bez kitu sam się kozaku "nafaszeruj sterydami" i osiągnij chociaż w połowie forme jaką ma Robert to wtedy pogadamy.
Co do walki to śmiech, mam nadzieję, że Robert da sobie spokój z MMA i weźmie się za kulturystykę a co do Najmana to ja bym sobie jeszcze obejrzał parę razy jak dostaje wpierdol
No i pewnie jakbym chciał być taki jak on to bym to zrobił. Tylko wolę osiągnąć chociażby minimalny dla mnie sukces bez wspomagaczy.
Fatalnie napisał/a:
ale kurwa 9/10 śmiejących się z Najmana dostałoby od niego wpierdol.
Weź nie pierdol, jeżeli mówimy o zawodnikach... Najman to nie zawodnik. Makłowicz rozjebałby go marchewką.
AmorPatriaeNostraLex napisał/a:
A mnie tam szkoda Najmana, bo rzygać mi się chce jak ocipiałe społeczeństwo jara się kolejnym nafaszerowanym sterydami debilem, którego będą wywyższać jako nową gwiazdę MMA.
Zacznijmy od tego, że to nie była walka MMA, tylko bijatyka. Burneika nastukał Najmanowi i tyle.
Nikt nie będzie wywyższał koksa jako nową gwiazdę MMA, bo on sam powiedział w oktagonie, że to była dla niego tylko zabawa, to nie jest sport dla niego i to była jednorazowa przygoda, co więcej jedynym przygotowaniem do tej bijatyki była strata wagi. Tak, staję w obronie stejka, bo to sympatyczny człowiek. Nie ma może doktoratu, ale nie jest też debilem, bez przesady. Może nawet jechać na sterydach i co z tego? Taki zawód sobie wybrał i się tego trzyma, nie widzę w tym problemu, żadnego...
Co do "El feromonu". Najman sam sobie zapracował na swój wizerunek. Przegrał, w porządku, bo z porażką każdy sportowiec musi się liczyć. Ale nie pojmuję tego co on odpierdolił przed i po walce. Co to w ogóle było? On siebie nazywa sportowcem? Porażka. Żałuję, na prawdę żałuję, że nie mogło mnie wczoraj być w Spodku i krzyczeć z publiką "Wypierdalaj!"
Koksowi się oberwały uda?
GameBoy1990 napisał/a:
Bo widzisz, najman to taki czlowiek ktory ma wyjebane na to ze cala Polska sie z niego smieje. Myslisz ze po co daja mu takich rywali? On doskonale wie ze nie ma szans. Ja sam z checia bym wyszedl na mate z pudzianem gdyby dawali mi taka kase. Nie kazdy o tym wie, ale np. sponsor najmana zapytany dlaczego sponsoruje go skoro jest tak cienki odpowiedzial bez namyslu ze nie musi wygrywac. Ma tylko walczyc. Za chwile bedzie mial walke z Gołota (oczywiscie szanuje tego boksera, nie mam zamiaru go tutaj osmieszyc) i znowu kasa wpadnie a w mediach bedzie glosno ze z Andrzejem ma szanse, bo to juz dziadek. Gołota go pierdolnie, ten poklepie w mate i kasiora na porszaka wpadnie.
Przecież tak samo było z Gołotą co wrócił na ring by walczyć z Adamkiem, przegrał ale kasa wpadła i to porządna.