wojniz2 napisał/a:
@hogg, a jakby nie przyszli to, co... byś dzisiaj latał dalej do lasu i modlił się do pala? Zresztą, jakby Mieszko nie przyjął wiary to by mu ją niemcy narzucili albo inni. Co ty myślisz, że przez 1000 lat utrzymała by się wiara w leśne ludki, skoro na około wszyscy zaczynali być chrześcijanami?
Byś dzisiaj po niemiecku, albo rusku gadał i nie miał żadnej historii. A tak masz 1000 letnie dziedzictwo, czy ci się podoba czy nie - chrześcijańskie.
Źle mnie zrozumiałeś, mnie tam ani ziębi ani grzeje chrześcijaństwo podobnie jak halloween. Historia jednak pokazała, że przyjęcie tego chrześcijaństwa to taki zabieg słabo taktyczny był, bo i tak i tak wiecznie były konflikty jak nie z Niemcami to z Rosją, to z innymi. Zasadniczo z wszystkimi "ochrzczonymi" sąsiadami. Jeśli chce się wywołać wojnę, podjebać ziemię czy zrobić inny konflikt to powód zawsze się znajdzie.
Poza tym, to że zostało wprowadzone "urzędowo" w 966 to nie znaczy, że obowiązywało w rzeczywistości. Ludzie mieli swoje tradycje trwające od setek lat, i setki lat jeszcze po roku 1000 dalej je kultywowali, tylko bardziej po cichu i w podziemiu aby im w imię Jezusa łba nic nie obcięło.
Pamiętasz jak w "Krzyżakach" przed bitwą budzą się rycerze i wuj Zbyszka z Bogdańca mówi "Oddajmy pokłon słońcu"? To akurat tylko książka, ale wiele setek lat po ochrzczeniu nadal trwały te tradycje, które zostały zmodyfikowane i zaadoptowane na potrzeby nowej, obcej, sprowadzonej wiary, która gówno nam dała, bo i tak wiecznie jakiś burdel się dział jak już wspomniałem wcześniej.
Halloween to rodzaj zabawy i jeśli ludzie chcą się bawić to gitara, przynajmniej nie siedzą jak drętwusy w tych smutnych jak pizda miastach tylko gówniarze biegają za cukierkami. Nikomu to nie szkodzi. A że przyszło z USA? Jebać to, jak dla mnie to mogło to i przyjść z Singapuru. Osobiście nie wymalowałbym sobie japy farbą i nie owinąłbym się srajtaśmą aby udawać mumię, ale jeśli ktoś lubi..
Za jakiś czas to to spowszednieje i nikt się nie będzie już napinał a tym bardziej dorabiał jakieś posranej ideologii związanej z religią.