Wybrałem się dzisiaj na przejażdżkę rowerem po okolicznych lasach. Spadł mi łancuch, więc zacząłem szukać jakiegoś papierka, czegokolwiek, co by sobie łap nie upi******* w smarze. I oto pierwszy papierek który wpadł mi w ręce. Potem były oczywiście kolejne. Ręce mi po prostu opadły...
Jeszcze ten tekst - "O - czyli tradycja nie zaginęła...", tradycja śmiecenia w lasach. Ale k***a przez harcerzy?!!!
Jeszcze ten tekst - "O - czyli tradycja nie zaginęła...", tradycja śmiecenia w lasach. Ale k***a przez harcerzy?!!!