Mało sadystyczne ale gdyby tak wybierali kandydatów do pracy w Polsce to może bym miał szansę. A nie że ten co ma więcej w papierach dostaje posadę o która się starasz. Szkoda że w większości liczą się lepsze papiery niż same umiejętności
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:43
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pierdolenie Pierdolenie Pierdolenie i jeszcze raz Pierdolenie
Problem bezrobocia w największej mierze tkwi w lenistwie ludzi i w chujograjstwie. W 90% przypadków taka jest kolej rzeczy
Skończyłem technikum -> Nie będę pracował za 1000zł/msc -> Oooo oferta pracy 3500zł ale potrzebuja z doświadczeniem a gdzie ja mam znaleźć doświadczenie jak jestem młody? -> oferta za 1000zł nie będę za tyle pracował.
Jedna rada, jeżeli jesteś inżynierem, absolwentem szkoły medycznej, fryzjerem, murarzem, kucharzem KIM KOLWIEK pierw postaraj się zdobyć doświadczenie za te jebane 1000zł a później wymagaj. ŻADEN pracodawca nie płaci za to że ukończyłeś zajebistą politechnikę, tylko za to że WYPRACUJESZ dla niego ZYSK, a on się z Tobą podzieli tym zyskiem w postaci pensji. Jeżeli jesteś dobry w czymś znajdziesz w tym pracę, jeżeli ukończyłeś szkołe, to zacznij się uczyć jak być DOBRYM, albo zapierdalaj na kase, albo błagaj o grupe inw zeby być pogromcą zła-ochroniarzem.
Jestem po LO, sam sie utrzymuje, prace dostałem bez znajomości, studiuje.
Z obserwacji widzę, że ludzie poprostu są zbyt zachłanni i pyszni. Niestety taka prawda. Szkoda mi tylko i wyłącznie tych ambitnych, tych co coś potrafią, ale na tle szarej skurwiałej masy nie potrafią się odnaleźć...
Problem bezrobocia w największej mierze tkwi w lenistwie ludzi i w chujograjstwie. W 90% przypadków taka jest kolej rzeczy
Skończyłem technikum -> Nie będę pracował za 1000zł/msc -> Oooo oferta pracy 3500zł ale potrzebuja z doświadczeniem a gdzie ja mam znaleźć doświadczenie jak jestem młody? -> oferta za 1000zł nie będę za tyle pracował.
Jedna rada, jeżeli jesteś inżynierem, absolwentem szkoły medycznej, fryzjerem, murarzem, kucharzem KIM KOLWIEK pierw postaraj się zdobyć doświadczenie za te jebane 1000zł a później wymagaj. ŻADEN pracodawca nie płaci za to że ukończyłeś zajebistą politechnikę, tylko za to że WYPRACUJESZ dla niego ZYSK, a on się z Tobą podzieli tym zyskiem w postaci pensji. Jeżeli jesteś dobry w czymś znajdziesz w tym pracę, jeżeli ukończyłeś szkołe, to zacznij się uczyć jak być DOBRYM, albo zapierdalaj na kase, albo błagaj o grupe inw zeby być pogromcą zła-ochroniarzem.
Jestem po LO, sam sie utrzymuje, prace dostałem bez znajomości, studiuje.
Z obserwacji widzę, że ludzie poprostu są zbyt zachłanni i pyszni. Niestety taka prawda. Szkoda mi tylko i wyłącznie tych ambitnych, tych co coś potrafią, ale na tle szarej skurwiałej masy nie potrafią się odnaleźć...
Takie cyrki kur... , aby podnieść kawałek płachty. Ciekawe jak wygląda rozmowa na posadę konserwatora powierzchni płaskich.
Nie chcą przyjąć do pracy bo nie ma doświadczenia Nie ma doświadczenia bo nie chcą przyjąć do pracy!
aha, czyli głosowanie przez internet ma wybrać kandydata ? Jebnijcie się w łeb. Znajomości, pewnie, są ważne. Papiery ? A i owszem, w końcu to one pokazują czy opierdalasz się przed kompem czy robisz coś ze sobą. Ale tak czy siak liczy się zacięcie. Teraz kurwa każdy młody chce iść do pracy po liceum albo chujowych kieruneczkach zrobionych na prywatnych, chuja wartych, uczelniach opłacanych przez rodziców, chce dostawać 5k na łape, płatny urlop, fure i inne pierdy. Prawda jest taka, że najpierw trzeba się trochę urobić, a praca sama przyjdzie. Liczą się tylko chęci. Najlepiej to siedzieć na dupie, pierdzieć, spocić się i nic nie robić.
A gówno, pracodawca wymaga doświadczenia. Skąd ma się wytrzasnąć dwa lata doświadczenia zaraz po technikum? Tym sposobem nigdy nie będziesz pracował w zawodzie do którego się uczyłeś.
Po zawodówce łatwiej dostać pracę bo doświadczenie idzie w szkole natrzaskać pracując normalnie jako "praktyki szkolne".
Dziękuję dobranoc.
Po zawodówce łatwiej dostać pracę bo doświadczenie idzie w szkole natrzaskać pracując normalnie jako "praktyki szkolne".
Dziękuję dobranoc.
Preeezes napisał/a:
@tomqj łatwo powiedzieć jeżeli ma się doświadczenie. A tu wszędzie odsyłają z kwitkiem... Zrobisz jakiś pierdolony kurs to i tak nie znajdziesz roboty bo pracodawca nie chce dać szansy...
owszem, łatwo - z perspektywy czasu
kiedyś pracowałem w Tesco na kasie i jako układacz towaru - nie mając doświadczenia, montowałem regały w centrum logistycznym - nie mając doświadczenia, kladłem kable i instalowałem sewery w tym samym centrum logistycznym - nie mając doświadczenia, pracowałem jako sprzedawca usług których za chuj bym nie kupił - nie mająć doświadczenia, woziłem samochody po europie - nie mając doświadczenia, pracowałem na lotnisku przy utrzymaniu ruchu - nie mając doświadczenia, pracowałem w jednostce wojskowej - mając doświadczenie jedynie z zasadniczej służby, pracowałem w sprzedaży i wynajmie samochodów - z wcześniejszym malutkim doświadczeniem i właśnie tutaj dorwałem kilka ciekawych kursów, dowiedziałem się co nie co, ogarniając BTW jak działają korporacje... była jeszcze praca za granicą, wykończeniówka itp....
Niby cały chuj, ale grosz do grosza, ziarnko do ziarnka, tu szkolenie, tam coaching, tu warsztaty a jeszcze gdzie indziej praktyka - zbiera się
Do wszystkiego dochodzi się z czasem
Nie trać kurwa nadziei, nie pierdol na Tuska, Kaczyńskiego czy innego z Wiejskiej tylko zaciśnij zęby i zbieraj XP - w przyszłości na pewno wymienisz na całkiem dobry pieniądz i co najważniejsze - na rodzinę
Gdybym miał możliwość cofnięcia się w czasie i pominięcia któregoś z etapów - ni chuja bym nic nie zmienił, bo w każdym miejscu był kolejny skill, sukces, porażka... WSZĘDZIE zdobędziesz doświadczenie, o którym mówisz.
Najważniejsze jest dostanie się na rozmowę, bo od tego momentu wszystko zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE od Ciebie. Musisz się sprzedać. Czasem jak dziwka. Czasem jeden jebany szczegół w CV czy liście motywacyjnym może zaważyć na tym czy Cie zaproszą na rozmowę czy nie, dlatego warto przysiąść i napisać CV i list dedykowany do konkretnego stanowiska zamiast powielać schemat. Nawet jeśli to miałoby zająć cały weekend. Warto. Warto. Warto.
Podsumowywując powyższy bełkot tym, którym nie chciało się czytać - a chuj. Kto chce to przeczyta.
Pozdro
Dobranoc
No tak 60% moich znajomych ma prace po znajomości typu ZK, US, RARR, ZUS, UW, UM (niektórzy sami przyznają że mieli rodziców, wujków, dziadków w partii), no i okoliczne największe fabryki, 10% to ci na umowie zleceniu fizyczni, polerowacze itp itd. Zostali jeszcze mechanicy, elektrycy i budowlańcy którzy pracują sami na siebie, 30% pracują poza granicami i tam planują przyszłość. Tak więc wszystkim życzę ciężko wypracowanych 13 i premii kwartalnych z możliwością wykorzystania pełnych urlopów, fikcyjnych l4 w każdym momencie. No bo jak można karać człowieka za to że pracuje podatkiem dochodowym?
Może się wypowiem. Orałem na studia, ukończyłem. Pracy brak, mimo że kierunek przyszłościowy. Informatyka szeroko stosowana, programowanie. Brak wakatów bo wszelkie konkursy zawsze wygrywali pociotki, znajomi szefów, inni. Których można było nabrać na 'coś nie działa? Wciśnij klawisz 'windows' (no ten z kwadracikami i L jednocześnie. Zabawne? Prawdziwe. Dziś pracuję z ludźmi, którzy mają magistra , albo wieloletnie doświadczenie zawodowe w finansach, albo inni są kucharzami po dyplomie... Nasi kierownicy mają zawodówę ledwie, ale mają "plecy". I tak to się kręci. Firma mi obiecywała szybki awans ze względu na dyplomy.Taki chuj. Układy. I tak to jest. Mam wyższe kompetencje od byle sekretarki, ale ona ma "doświadczenie" w paleniu głupa. Bo jak jej pokazali tak klika, nie ma pojęcia o automatyzowaniu zadań za pomocą poleceń makro. Bo za szybko zrobi, co swoje. Oto polska. Szukam pracy. Nie od do, ale za wyniki,.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów