Dziś w pracy złapało mnie ciśnienie w dupie jak sam skurwysyn. No to wybiegam z tego jebanego biura najszybciej jak się da, nie zamykając nawet drzwi, celem wysrania się. Biegnę jak pojebany do kibla, chcę chwytać już za klamkę, a tu otwierają się drzwi i wychodzi z niego koleżanka z pokoju obok, czerwona na twarzy, z takim jakby grymasem wstydu. Trzeba jeszcze tylko dodać, że zajebista dupa z niej, pragnie mnie bardzo odkąd się poznaliśmy, ale może jeszcze o tym nie wiedzieć. Nieważne. Do rzeczy. Uśmiecham się do niej, ze zrozumieniem, bo widząc niepewność na jej twarzy domyśliłem się co robiła. Mimo, że się domyślałem, to tego co zobaczyłem po wejściu do sracza się nie spodziewałem. W kiblu na wodzie pływało dorodne gówno w kształcie rogala i sraka o konsystencji cieczy dookoła niego, a w powietrzu smród, który mógłby wywołać fazę u niejednego hardkorowego miłośnika fekalii (tym samym obalam mit, dobre dupeczki też srają). Jak bym wtedy odpalił szluga w kiblu to budynek na bank wyleciałby w powietrze. Sytuacja w mojej dupie była na tyle krytyczna, że jeszcze w biegu spuściłem spodnie i zacząłem uwalniać gówno jeszcze będąc podczas czynności siadania na deskę, więc o spłukiwaniu nie było mowy, bo gdybym chciał to zrobić to zesrałbym się w gacie, a z gównem w spodniach trochę nie wypada przyjmować ludzi w biurze, to zbyt ekstrawaganckie. Tego co stało się następnie sam się nie spodziewałem. Kakson był tak twardy, tak duży i napędzany siłą grawitacji i siłą mojego parcia wyleciał z taką prędkością i mocą, że wpadając do kibla wielka fala wody wymieszanej z rzadką sraką koleżanki klasycznie ochlapała mi jaja i trochę kutangę. To prawie jak bym wyruchał ją w dupę, co nie ziomy? A ja tylko chciałem zatopić kakaowego U-Boota.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Tak się śmiałem że na piwo nie mogłem trafić
Bo baby to fleje. Pewnie dupska też porządnie nie wytarła i potem jakiś nieszczęśnik robił z nią 69, jak w tej historii wrzuconej tutaj kilka dni temu.
wszedłeś w tak jej prywatną sferę że masz ją zerżnąć ! a potem spytaj czemu nie spłukała wody.
slizg.eu/viewtopic.php?f=11&t=18088&start=1120
"Re: jak często sracie???
Wysłano: Wtorek, 18 Września 2012, 17:48
Dziś w pracy złapało mnie ciśnienie w dupie jak sam skurwysyn. No to wybiegam z tego jebanego biura najszybciej jak się da, nie zamykając nawet drzwi, celem wysrania się. Biegnę jak pojebany do kibla, chcę chwytać już za klamkę, a tu otwierają się drzwi i wychodzi z niego koleżanka z pokoju obok, czerwona na twarzy, z takim jakby grymasem wstydu. Trzeba jeszcze tylko dodać, że zajebista dupa z niej, pragnie mnie bardzo odkąd się poznaliśmy, ale może jeszcze o tym nie wiedzieć. Nieważne. Do rzeczy. Uśmiecham się do niej, ze zrozumieniem, bo widząc niepewność na jej twarzy domyśliłem się co robiła. Mimo, że się domyślałem, to tego co zobaczyłem po wejściu do sracza się nie spodziewałem. W kiblu na wodzie pływało dorodne gówno w kształcie rogala i sraka o konsystencji cieczy dookoła niego, a w powietrzu smród, który mógłby wywołać fazę u niejednego hardkorowego miłośnika farmacji (tym samym obalam mit, dobre dupeczki też srają). Jak bym wtedy odpalił szluga w kiblu to budynek na bank wyleciałby w powietrze. Sytuacja w mojej dupie była na tyle krytyczna, że jeszcze w biegu spuściłem spodnie i zacząłem uwalniać gówno jeszcze będąc podczas czynności siadania na deskę, więc o spłukiwaniu nie było mowy, bo gdybym chciał to zrobić to zejsrałbym się w gacie, a z gównem w spodniach trochę nie wypada przyjmować ludzi w biurze, to zbyt ekstrawaganckie. Tego co stało się następnie sam się nie spodziewałem. Kakson był tak twardy, tak duży i napędzany siłą grawitacji i siłą mojego parcia wyleciał z taką prędkością i mocą, że wpadając do kibla wielka fala wody wymieszanej z rzadką sraką koleżanki klasycznie ochlapała mi jaja i trochę kutangę. To prawie jak bym wyruchał ją w dupę, co nie ziomy? A ja tylko chciałem zatopić kakaowego U-Boota."
To Ty jeszcze nie wyszedłeś z tego kibelka?
"Re: jak często sracie???
Wysłano: Wtorek, 18 Września 2012, 17:48
Dziś w pracy złapało mnie ciśnienie w dupie jak sam skurwysyn. No to wybiegam z tego jebanego biura najszybciej jak się da, nie zamykając nawet drzwi, celem wysrania się. Biegnę jak pojebany do kibla, chcę chwytać już za klamkę, a tu otwierają się drzwi i wychodzi z niego koleżanka z pokoju obok, czerwona na twarzy, z takim jakby grymasem wstydu. Trzeba jeszcze tylko dodać, że zajebista dupa z niej, pragnie mnie bardzo odkąd się poznaliśmy, ale może jeszcze o tym nie wiedzieć. Nieważne. Do rzeczy. Uśmiecham się do niej, ze zrozumieniem, bo widząc niepewność na jej twarzy domyśliłem się co robiła. Mimo, że się domyślałem, to tego co zobaczyłem po wejściu do sracza się nie spodziewałem. W kiblu na wodzie pływało dorodne gówno w kształcie rogala i sraka o konsystencji cieczy dookoła niego, a w powietrzu smród, który mógłby wywołać fazę u niejednego hardkorowego miłośnika farmacji (tym samym obalam mit, dobre dupeczki też srają). Jak bym wtedy odpalił szluga w kiblu to budynek na bank wyleciałby w powietrze. Sytuacja w mojej dupie była na tyle krytyczna, że jeszcze w biegu spuściłem spodnie i zacząłem uwalniać gówno jeszcze będąc podczas czynności siadania na deskę, więc o spłukiwaniu nie było mowy, bo gdybym chciał to zrobić to zejsrałbym się w gacie, a z gównem w spodniach trochę nie wypada przyjmować ludzi w biurze, to zbyt ekstrawaganckie. Tego co stało się następnie sam się nie spodziewałem. Kakson był tak twardy, tak duży i napędzany siłą grawitacji i siłą mojego parcia wyleciał z taką prędkością i mocą, że wpadając do kibla wielka fala wody wymieszanej z rzadką sraką koleżanki klasycznie ochlapała mi jaja i trochę kutangę. To prawie jak bym wyruchał ją w dupę, co nie ziomy? A ja tylko chciałem zatopić kakaowego U-Boota."
To Ty jeszcze nie wyszedłeś z tego kibelka?
Wracam z pracy, biorę obiad i siadam do kompa... Pierwsza myśl: "zobacze co na sadolu", jednak równocześnie przed oczami pojawia mi się wizja mnóstwa pojebanych rzeczy, przy których raczej nie chciałbym spożywać posiłku. Ale tutaj rodzi się druga myśl: "nie, zerknę parę tematów na głównej, zanim znajdę coś niesprzyjającego żarciu to już dawno skonsumuje obiad".
No i kurwa wygrała myśl numer 2 i co? Pierwszy temat na głównej o gównie. Good choice...
No i kurwa wygrała myśl numer 2 i co? Pierwszy temat na głównej o gównie. Good choice...
ash1 napisał/a:
Chcial zablysnac, a zgasl.
Domyślam się, że jesteś albo świeżo upieczonym absolwentem gimnazjum albo mędrkiem, który mieszka w mieście, nosi rurki i wszystko wie.
Jednym z elementów kultury bycia Polakiem to dbanie o ojczystą mowę, więc upominanie kogoś kto popełnia błędy to mój, Twój i kurwa innych Polaków obowiązek. Przez takich ludzi jak Ty będzie się wychowywało pokolenie jebanych analfabetów. Więc zamknij mordę i złap za słownik.
Śmieszne to było, ale pierdolisz synu.
Nie mogłeś wejść po koleżance na kibel, bo nie ma opcji by " teraz " srać do kibla po kobiecie.
Powiedz lepiej, że to był kolega, który Ci się podobał. Pedale!
Nie mogłeś wejść po koleżance na kibel, bo nie ma opcji by " teraz " srać do kibla po kobiecie.
Powiedz lepiej, że to był kolega, który Ci się podobał. Pedale!
Masz u mnie piwo za:
Cytat:
pragnie mnie bardzo odkąd się poznaliśmy, ale może jeszcze o tym nie wiedzieć.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów