18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:03
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-11-16, 22:22
Holandia
throatpenetrator • 2014-12-20, 21:11
Wielu młodych ludzi siedzi w Polsce i jest przepełnionych iluzorycznym obrazem Holandii czy Niemiec i wielu Polaków pracujących tutaj milczy na temat jak naprawdę jest na rynku pracy.

Mówię oczywiście o osobach, które bez wykształcenia i zawodu chcą się tu wybrać.
Mam nadzieje że uda mi się ująć obraz życia pracowników tymczasowych w Holandii.
(nie wszystkich, lecz jeśli przyjeżdzasz tu bez extra dobrego angielskiego, bądź holenderskiego to lepiej przeczytaj przed)
Wielu ludzi jest zapatrzonych w wizję kraju z legalnym ziołem i łatwiejszą robotą, życzę im powodzenia.

Miłej lektury

5 rano.
Odkrywasz się i wyłączasz irytujący odgłos budzika.
Wychodzisz z pokoju i widzisz dwóch gości przygotowujących się do roboty.
Cześć - naturalnie sztucznym głosem mówi Piotr.

Gość zapierdala 13 lat bez roku przerwy na szklarniach w Holandii.
Temperatury od +60 do 5 stopni celsjusza.
Piotr wysyła wszystko co tylko zarobi rodzinie w Polsce.

Roman stoi w drzwiach i pali szluga.
Przemykasz do kibla i uderza Ci w nozdrza smród gówna które przed chwilą wyduszał z siebie Piotr.

Ogarniasz się i pośród osiedla kartonowych domów, znajdujesz auto którym będziesz jechał.
W środku jest już ekipa alkoćpunów starszych ode mnie o 5-10 lat którzy chętnie by mnie zabili za to że nie przepierdalam wszystkiego na zioło.

Jedziemy.

Tartak
Robota prosta, ale nie możesz stać w miejscu - mówi Krzychu.
Gość zapierdala i liże dupę holendrom, jednocześnie.
Nie ma co robić?
Biegaj ze szczotką w koło, czyść karczerem wózki bądź szyny z drewnem
W końcu płacą Ci, całe 6euro na godzinę (wiekówka w Holandii).

Nieźle biegasz, zapierdalasz tak ostro i tak szybko że woleli Ciebie niż gościa co robił rok na tym stanowisku.
Plus, angielski.
Dostajesz szansę i każdego dnia zapierdalasz coraz bardziej, wkrótce nie przerzucasz desek.
Wysyłasz pakiety drewna składające się z 80 części podążając według schematu i robiąc tu kurwa bezbłędnie, nie było kontroli jakości.
Plus, napierdalasz to szybciej niż goście co siedzą tu +5 lat.
Co się stanie?

Wkrótce gościom odpierdoli, będą chcieli Cię ujebać za wszelką cene.
Zostajesz jeszcze miesiąc.

Wracasz do Polski, wiesz jak jest w Nl
Robisz w swojej robocie i zarabiasz całkiem nieźle.

Odkładasz 1200zł miesięcznie i uczysz się holenderskiego, wypierdalając na to 3k euro.
Po roku przyjeżdzasz z powrotem, ta sama agencja.
Znów zapierdol, ale oni wiedzą gdzie Cię wysłać.

-Dzień dobry tutaj pani Magda, agencja pracy murzynowo.
-Witam, Rafał
-Czy nie zechciałby pan trochę po zapierdalać, niewolnicy nam się kończą?
-Oczywiście, gdzie?
-Sery.
Wiesz o co chodzi, heblowanie 20kg serów z warstwy ochronnej metalową maszynką.
Maszynka waży nieco i goście tracą palcę w tej robocie..
-Jasne proszę pani, kiedy jadę?
-Jutro, w niedziele ma pan tam być.
-Ok.

Pracownik po którego 2 lata upominał się zakład słynący z niesamowitego zapierdolu, jest raczej dobry.
Plany układają się jednak inaczej.
Szklarnia, druga co do wielkości w Europie.
Wysyłająca setki ton swoich warzyw.
Ktoś musi porozkładać skrzynki z ziemią, ktoś musi przecież powyciągać sadzonki z zimnej gleby.

Są już roboty od tego, ale są też Polacy.
Tańsi w eksploatacj, robota trzeba naprawiać.
A Polaka? Polak się popsuje przyjdzie inny Polak.
Chłopaki siedzą na tych bungaloo parkach, połamani i pokontuzjowani, bez godności jak zepsute zabawki.

Trafiacie na miejsce poprzedniej ekipy, został tylko jeden.
Reszta była za wolna.
Robota przy maszynie, odbieranie transportów donic z truskawkami.
Każda donica mieszcząca 12sadzonek i długa na 80cm - 12 kg.
Ręcznie wszystko wrzucić na taśmę, po dwóch pracowników z dwóch stron.
Zapierdalasz tak że Twój współpracownik nie ma co robić.
Odbierasz robotę jemu, robiąc jego część + zaczynasz robić robotę drugiego składu.

5 stopni celsjusza na hali a Ty zapierdalasz w podkoszulce, wyrabiająć 300% normy.
Podchodzi szef i spisuję Twoje imię i nazwisko.
Po 12h dziennie, zapierdalasz za 3 ludzi.
Po 2 tygodniach pracy przedramie puchnie jakbym pod skórą miał złamanie.
Nie mogę prostować palców a poruszanie nimi jest słyszalne.
Słychać ruchy ścięgień, są tak napięte.
Mimo to zapierdalam.

Wylatują po jednym, dwa miesiące i wysyłają Cię na inną szklarnie.
Kontuzja mija.
Pomijając fakt że trafiasz do Limburga!
Kurwa do Limburga, skąd miałeś wiedzieć że ich akcent to jakieś gówno?
Nie rozumiesz kompletnie kurwa nic, po roku nauki i 3k euro w plecy.
Jakoś sklejasz słowa i krok po kroku uczysz się od nowa.
Na tym kurwa etapie

Jesteś tak znienawidzony przez resztę że chętnie Cię zajebią.
Odbierasz robotę trzem ludziom i mówisz po holendersku.

Robisz tam pół roku dostając wybór ludzi i szklarnie do obrobienia.
Wysyłają Cię na rozkładanie skrzynek i rozładowujecie po 20ton na łeb dziennie, przyjeżdzając tam i robiąc od 3 w nocy do 12 rano.
Codziennie, czasem nadgodziny więc do 15.

Kończysz jako kompletny murzyn, odchodzisz.
Następna fucha.
Znów mają zakład idealny.

Sortownia owoców
Dwójki Polaków przy kołach zapierdalających w tempie świetlnym wrzucając szkrzynki po 15 kg ponad głowę.
Brygadzista waży 60 kg i ma ryj jakby uderzał nim w beton, oferował wcześniej pracę za sex, a ma władze w zakładzie jak król.
Zmuszony słuchać tego idioty, uśmiechasz się do pewnego momentu.
Jeździsz tam electrishe pomp wagen - małe gówno.
Zbierasz palety z papryką, kurwa!
Całe pełne palety, jeżdząc w tempie światła, nie było czasu na nic na sekunde myślenia.

Jadąc na magazyn z pełną paletą miałeś w głowie trzy następne czynności, jakie skrzynki przywieźć, jaki rozmiar gdzie co stoi, za każdym razem, każdego dnia nowa dawka ok 500 palet z papryką pomieszanymi rozmiarami i kolorami.
Za każdym razem ucz się każdej na pamięć...
16 godzin dziennie przez 3 miesiące.

Wylatujesz bo mimo że ogarniasz wszystko znajdując czasem nawet czas na postój, zachciało Ci się drugi raz wyjść z pracy po 12h.
Trzeba zostawać 15 dziennie, zły pracownik!
Zły Polak! Won! Ty nie masz prawa przecież wyjść wcześniej..

Wstajesz o 4 rano i zaczynać od 6 by wrócić o 21.
Każde 2h przerwa.
Jesteś w robocie 15h a dostajesz a 13 cośtam..
Nie ma czasu na zakupy, tylko raz w tygodniu wybłagane prawo by skończyć wcześniej.

Ciekawie, co?
Magazyn i następny magazyn...
Orderpicker.
Orderpicker.
Tutaj będzie zabawnie, znużony pracą w magazynie wklejasz sobie 5 lat doświadczenia jako order picker.
Znajduję Cię firma i wysyła na zakład który ma mega przemiał Orderpickerów.
Orderpicker coś tak trywialnego, każdy idiota to potrafi..
Ta?
Zbierasz zamówienie złożone z tysiąca artykułów.
Oczywiście według instrukcji zamieszczonych na orderze.
W magazynie gdzie wszystko jest kurwa takie samo, segregatory i biurowy szajs.
Przychodzi taka Japonia, 60 palet wszystko na europalecie, 1.75 wysoko max.
Całe dwa dni przepierdalasz pełne palety itemów, bo tak stoją ilościowo.
Bo na Twoim magazynie wszystko stoi na innej palecie.
Ja pierdolę...

Śmiało zrób 1 błąd dziennie, popracujesz miesiąc.
Robię 1-2 błędy miesięcznie mając 21 lat, robię robotę facetów po 30.
Zarabiam lepsze pieniądze i nie ma tempa pracy, jest tylko jakość.

Wynajmuję już własne mieszkanie
Kończe kurs językowy i biorę się za holenderskie wykształcenie.
Nie da się tutaj żyć godnie bez wykształcenia.
Pomyśl o tym, że w Polsce jest ono za darmo, ucząc się nie płacisz.
Tu niestety padł studiefinancering wykształcenie powyżej średniego jest płatne.
Czasem warto spróbować jeszcze raz w Polsce, tutaj wcale nie ma raju.
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Avatar
inSulin 2014-12-21, 12:16
Czegoś nie rozumiem, jakie kurde 3k euro na lekcje skoro jeżeli jesteś zameldowany i płacisz podatki to miasto zazwyczaj finansuje naukę holenderskiego dla obcokrajowców, a jak nie finansuje to przynajmniej 3/4 Ci się dokłada.
Zgłoś
Avatar
wolo1994 2014-12-21, 12:18
Cytat:

k***a ludzie, czemu musicie być takimi cebularzami za granicą. Ja pie**olę.
Naucz się j***nego angielskiego- najprostszy język, k***a nie ma prostszego.



Jesteś debilem i tyle. Angielski jest trudny, jak się go nie uczysz od młodości to jest ciężko.

Cytat:

Żyj jak człowiek, k***a nie napie**alaj na innych.
Na prawdę tak trudno jest nie być robakiem?



Napisałeś chociaż pewnie sam dalej siedzisz w klitce 15m^2 i zapierdalasz na lince montażowej, lub na innym gównie. Nie ucz kogoś, jeżeli sam kurwa nie wiesz co masz zrobić, cebulowatość polaczka wyszła. Tak, polaczka biedaczka, który chuja wie a dużo gada.

Zgłoś
Avatar
PolaczekRR 2014-12-21, 14:00 3
Ok wiec od 6 mcy mieszkam w Sydney

Jest dobrze w chuj, pogoda , żarcie , stawka na godzine minimum 25$h jak mam swoje narzędzia to 30, kurwa skręcam z ziomalami z całej polski jakieś jebane meble w biurach w samym centrum miasta na 30 pietrze z widokiem na całą okolice biuro przez 4 dni płacą co tydzień a wynajecie pokoju na tydzien kosztuje mnie 180 baksów i mam jakieś 5 minut na longboardzie na plaże, nie musze tyrać cały tydzień wiec przez 3 dni pływam na kitesurfingu gdzie również wiekszość ziomali to polacy , Polacy w Sydney to właśnie tacy Polacy jakich chcielibyście mieć za sąsiadów serio jedna wielka rodzina
Zgłoś
Avatar
Peter-Norivotset 2014-12-21, 14:15 1
Powiedz jak Ci się chce ile miałeś pierdolenia z wizą i kiedy przedłużasz, ile razy trzeba przedłużać, zanim dostanie się zieloną kartę(albo wize na pobyt stały nie wiem jak to jest)
Jak z tymi skurwysyńskimi pajakami?
Zgłoś
Avatar
Master-PL 2014-12-21, 14:18 2
To i ja je.bne cośod siebie
W Anglii jestem od 1,5 roku. Z językiem nie ma większego problemu bo skończyłem filologię angielską(specjalizacja nauczycielska). Szczerze mówiąc studia na ch.uj mi się przydały pomijając fakt , że tutaj na miejscu nie mam problemu z dogadaniem się w jakiejkolwiek sprawie. Stawka godzinna to niby tylko 8,2 funta na godzinę, co przy angielskich realiach nie jest w cale tak źle, zważywszy na fakt , że 3/4 rodaków + litwini+łotysze+ładnych paręset tysięcy angoli zapier.dala za najniższą 6,2 funta.
Stać mnie na praktycznie wszystko. Inwestuje w ch.uj kasy w swoje hobby(tanie nie jest). Bez problemu opłacam rachunki,ubezpieczenie samochodu i jeszcze zostaje mi na tyle, żeby bez problemu odłożyć na wakacje. Wchodząc do sklepu nie skrobię się po głowie i nie wybieram najtańszego gówna(bo nie wiem czy mi przy kasie wystarczy pieniędzy). Nie jestem traktowany jak śmieć(menedżerzy to praktycznie sami angole+ 2 polaków, na prawdę porządni ludzie).
Prawda jest taka. Nie znasz języka, nie umiesz się odezwać w kryzysowej sytuacji to będziesz traktowany jak śmieć. Poznaj podstawy języka z kraju do którego zamierzasz jechać i Twoje życie będzie o niebo lepsze. Wystarczy chcieć.
Zgłoś
Avatar
o................n 2014-12-21, 16:01
Cytując mnie - "Uczyć się trzeba było do kurwy nędzy!"

Gdybyście się pajace uczyli to byście żyli i pracowali za normalne pieniądze. Chodziłem do gimnazjum rejonowego do klasy razem z ludźmi ze wszystkich możliwych środowisk i warstw społecznych. Ja i parę osób się uczyło, reszta się opierdalała i nazywała nauczycieli kurwami.

Obecnie ja i owe uczące się osoby jesteśmy na studiach, mamy dorywcze prace i niedługo będziemy mieć dobry zawód. Natomiast cała reszta poszła do technikum i obecnie są czy to w Holandii, czy to w UK czy to w Niemczech i zajmują się bardzo ciężką i słabo płatną pracą, a po godzinach chleją tylko dobijając się do końca.

Ot taka historia - mieliśmy te same szanse, tych samych nauczycieli i te same możliwości. Kto je wykorzystał ten ma dziś dobrze nawet w Polsce, a kto nie wykorzystał ten cierpi na własne życzenie.

Na koniec tylko powiem, że się Polactwu w dupach poprzewracało ostatnio - kiedy ja robiłem zadania domowe to wy szlugi w bramie paliliście, a obecnie kiedy nie możecie znaleźć pracy, bo nie macie co wpisać do CV to z ryjem wyskakujecie do wszystkich wokoło i wrzeszczycie, że coś wam się należy!
Zgłoś
Avatar
Aqualinespirit 2014-12-21, 16:07 1
Choćby gówno padało z nieba temperatura w szklarni, w której rosną rośliny nie wzrośnie dużo powyżej 30 stopni. W konstrukcjach o wysokości powyżej sześciu metrów temperatura nawet do 30 nie dobije, i to mimo upałów rzędu 35 na dworze. Ktoś kto opowiada że temperatura w szklarni wynosi 60 stopni albo nie byl w szklarni w upal, albo nie umie obslugiwac termometru. W pustej szklarni, w najwieksze upaly, temperatura przekroczy zaledwie 40 stopni. To wiem z praktyki. Teorii stojącej za tymi liczbami nie chce mi sie tlumaczyc, bo mam kaca.
Zgłoś
Avatar
kapsko 2014-12-21, 16:35
Pącki napisał/a:


Znam świetnie angielski, od 15 lat i zasobem słownictwa zawstydziłbym niejednego pana Johna, niekiedy znam go lepiej od mojego pracodawcy



Pewnie ten John w rzeczywistości nazywa się Mohammed albo Amit czy inny Rohit, więc skończ fantazjować. Sam uczyłem się angielskiego przez taki sam okres a od ponad 5 jestem w UK ale realistycznie jeśli się tutaj nie urodzisz, nie chodzisz do szkoły i nie gadasz TYLKO po angielsku to nigdy nie będziesz w stanie przebić zasobem słów i swobodą rozmowy choćby nawet jakiegoś chavsa. Wyżej chuja nie podskoczysz i choćbyś nawet się zesrał i całkiem dobrze nawijał po angielsku to zawsze zdradzi cię akcent i tyle.

Co do autora to dałbym nawet piwko za materiał własny gdyby nie to że historyjka nudna i wyssana z dupy w celu wydębienia paru browarków. Podsumowując nie interesują mnie wynurzenia marginesu społecznego z biedą umysłową. Może jakbym nie znał emigracji z własnego doświadczenia to nawet bym ci uwierzył ale wiem, że takich debili jest maks. kilka procent, reszta ma przynajmniej pół mózgu i jakoś się za tą granicą ogarnia. Tylko w życiu jest tak, że o wiele częściej słychać o patologii niż o normalnie żyjących i radzących sobie ludziach
Zgłoś
Avatar
Master-PL 2014-12-21, 16:53 2
Aqualinespirit napisał/a:

Choćby gówno padało z nieba temperatura w szklarni, w której rosną rośliny nie wzrośnie dużo powyżej 30 stopni. W konstrukcjach o wysokości powyżej sześciu metrów temperatura nawet do 30 nie dobije, i to mimo upałów rzędu 35 na dworze. Ktoś kto opowiada że temperatura w szklarni wynosi 60 stopni albo nie byl w szklarni w upal, albo nie umie obslugiwac termometru. W pustej szklarni, w najwieksze upaly, temperatura przekroczy zaledwie 40 stopni.



No i widzisz mitomanie, hak na jaja polega na tym , że to nie temperatura a wilgotność powietrza w szklarni tak rozpier.dala.
Zgłoś
Avatar
c................x 2014-12-21, 18:06
2K Euro na magazynie w Holandii... Interesujące... Uwielbiam te wyssane z chuja płace
Akurat 2/3 moich znajomych wyjechało do Holandii i na magazynie jak dobijesz pod koniec miesiąca 1500E to jesteś gość.
Zgłoś
Avatar
Dżizas_kurde 2014-12-21, 18:29
Nie ma takiego języka jak Holenderski...
Zgłoś
Avatar
ssadol 2014-12-21, 22:25
Mam bardzo dużo krewnych za granicą i mają bardzo dobre posady. Ci po studiach zarabiają więcej (taki inżynier chociażby) no ale każdy ang zna biegle, plus uczą się innych języków. Debile narzekają bo nie są prezesami a przecież w Polsce na osiedlu żaden seba im nie ważył się podskoczyć.
Zgłoś
Avatar
Aqualinespirit 2014-12-21, 22:26
Master-PL napisał/a:



No i widzisz mitomanie, hak na jaja polega na tym , że to nie temperatura a wilgotność powietrza w szklarni tak rozpier.dala.



No tak. Dzięki tej wilgotności jest niższa temperatura powietrza. Co nie zmienia faktu, że temperatury rzędu 60 stopni w szklarni to czysta fantazja.
Zgłoś
Avatar
Rekin_piczojad 2014-12-21, 22:39 1
O, to teraz moja kolej na podzielenie się doświadczeniami z Holandii

Od 4 lat co roku na sezon wypływam do tego pięknego kraiku by potaplać się w śmierdzących kanałach rozsianych w pizdu wszędzie. Jestem młodym rekinem więc tamtejsza odmiana w zależności od stopnia spierdolenia wewnętrznego pogardza mną aczkolwiek niektóre odmiany są naprawdę mile nastawione. Szczęściem moim jest na pewno to, że samica naszego gatunku zwana dalej ciocią ma młode z samcem o odmianie holenderskiej, który ma 2-piętrowy dom w ładniejszej dzielnicy.

I tak, w zależności od kanału w jakim przyszło mi bytować spotykałem się z równie wszędobylskimi krajanami. Niektórzy okazywali się "spoko" natomiast całkiem liczna większość to skończone chuje. Pragnę zaznaczyć, że jestem spokojnym rekinem, lubiącym poczytać literaturę poważną, lubiącym obejrzeć komedię romantyczną z piczą, którą mam zwykle zamiar skonsumować po seansie, lubiącym podyskutować o sprawach ważnych tego świata. Jakieś wielkie było moje zdziwienie, gdy odkryłem ten zmutowany gówno-żrący, gówno-wiedzący i gównianie-pachnący szczep z którym łączył mnie wspólny język, a raczej tylko jego wydźwięk.

I przymknąłbym oko na wszystko gdyby nie to, że ten szczep był bardziej drapieżny od wszystkiego co w życiu widziałem... Kąsali mnie powoli, najczęściej z ogromnym uśmiechem na twarzy odwracającym uwagę od wystających kłów i chęci posmakowania mej błękitnej krwi. "Co tak powoli robisz", "Do toalety znowu idziesz?" "U Cioci obiadki żresz" och jaki we mnie smutek narastał... Nawet ulubiona potrawa z piczy słodko-kwaśnej nie pomagała... Kiedy samiec alfa odmiany holenderskiej po raz ostatni wręczył mi kopertę poczułem niewyobrażalne szczęście wynikające z faktu, że był to także ostatni dzień bytowania w tak cebulowym środowisku.
Zgłoś
Avatar
_marcino_ 2014-12-22, 23:12
Podejrzewam że autor tematu opisał swoje doświadczenia w pracy w holandii. Był święcie przekonany że w niderlandach pieniądze wiszą na drzewie i nic tylko wyciągnąć rękę po banknot, rzeczywistość go jednak przerosła. Jako były pracownik tymczasowy, teraz kierowca busa który wozi ludzi pol-hol, stwierdzam że autor postu jest nieudacznikiem, ciotą, mamisynkiem który nie potrafi się odnaleźć między innymi. Fakt polak polakowi kur...ą za granicą ale idzie tam żyć i zarobić dobre pieniądze.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem