18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:25
🔥 Głaskanie misia - teraz popularne
Avatar
C.Z.E.S.I.E.K 2016-12-09, 13:00 1
Rev81 napisał/a:

W życiu nie jadłem czegoś takiego. Ktoś próbował? Dobre to? Czy też ludzie zajadają się tym tylko po to, żeby pokazać jacy to oni nie są bogaci?


Warto spróbować, ale dupy nie urywa. Nic wymyślnego z tego nie zrobisz, przy stole łatwo się tym upierdolić, ciężko trafić świeżą sztukę, a jak Ci szkoda zwierzaka to go zamęczysz a nie zabijesz.
Jakiś czas temu natrafiłem na nie w makro. Najlepsze co udało się z homara zrobić to upiec z masłem czosnkowym. Ciekawostka jakby ktoś chciał spróbować: są dwie podstawowe metody uśmiercania: wkładanie do wrzątku i mrożenie (jak na filmiku). Zamrożonego rozmrażasz, aż zacznie się znów ruszać i w tym momencie tniesz.
Zgłoś
Avatar
rust 2016-12-09, 13:04 1
jak to owoce morza daje rybą jak wszystkie
Zgłoś
Avatar
m................r 2016-12-09, 13:12
Myślałem z początku że wsadzi kutasa w szczypce
Zgłoś
Avatar
kopnijkota 2016-12-09, 13:29
Rozmnożył homara.
Zgłoś
Avatar
PoliteP 2016-12-09, 14:12 8
Zgłoś
Avatar
q800 2016-12-09, 14:23 5
vass napisał/a:

Jak ktoś jadł polskie raki z jeziora czy rzeki, to już nie musi jeść homara.
Tak tak za komuny jeszcze były raki w jeziorach i rzekach, teraz chyba ciężko spotkać.



Polskiego szlachetnego raka to już ciężko uświadczyć. Zostały wyparte przez te chińskie czy amerykańskie pręgowane o podwyższonej tolerancji na skażenie. Całe dzieciństwo na Mazurach spędziłem, pamiętam, że i ryb i polskich raków było mnóstwo. Teraz jest gówno. W ogóle polityki zarybiania nie ma. Jestem nurkiem, jak widzę wędkarza nad akwenem, w którym nurkuję to aż przykro mi i nie mam serca mu powiedzieć że tam pod taflą jest pustynia.
Zgłoś
Avatar
nessei 2016-12-09, 15:29 2
@Vass
Niestety, ja już okazji nie miałem, dziadek z ojcem kiedyś opowiadali o tym, że w podhalańskich rzekach można było spotkać raki, w co nie chciało mi się wtedy wierzyć, bo wtedy nie było w nich nawet ryb. Trzeba przyznać, że coś zaczyna się poprawiać, bo od czasu do czasu można coś spotkać w górskim potoku.
Zgłoś
Avatar
orion123123 2016-12-09, 15:49 3
bardzo humanitarne
Zgłoś
Avatar
FeldmarszałekDuda 2016-12-09, 16:21
Jakby kogoś interesowało to tak nazywa się jego kanał na yt: Hiroyuki Terada - Diaries of a Master Sushi Chef
Zgłoś
Avatar
Catar 2016-12-09, 18:29
Ja chce ten nóż
Zgłoś
Avatar
czarnykun 2016-12-09, 19:15
Jak w ogóle można jeść owoce morza? Przecież tam ryby srają
Dla mnie badziewie, ale to pewnie wynika z mojego uprzedzenia. Za cenę tego homara mam kaszanki na kilka grillów/grilli (?).
Zgłoś
Avatar
spinaczel 2016-12-09, 20:42
to ten homar czuł jak by zabijany czy nie ?
Zgłoś
Avatar
Bialak 2016-12-09, 20:58
Aż mu oczy wyjebało
Zgłoś
Avatar
vagatiosoul 2016-12-09, 22:32
Velture napisał/a:


Bo raki wymagają w chuj czystej wody. Kiedyś jeziora i rzeki były czyste a nie jak teraz.



Z jednej strony masz rację, ale ciekawą sprawą jest to, że Mysłowicach są zalane wyrobiska piasku, w których jest sporo raków. Zarówno tych polskich jak i sprowadzonych "tygrysich" szkodników. Po wiosennych nawałnicach można znaleźć liczne pancerze i niewiele mniej ścierw, a latem widuję wygrzewające się w słońcu żywe osobniki. Te stawy znajdują się w odległości >1km (oraz położone są poniżej) od nieczynnej już huty metali kolorowych "Utyman", gdzie teren jest tak skażony, że na długie dziesięciolecia nie nadaje się do rekultywacji.
Przypomnę jeszcze, że polski rak szlachetny jest pod ochroną, więc jeśli smakosze wybiorą się na polowanie, to sugeruję brać pasiastego najeźdźcę
Zgłoś
Avatar
Maek 2016-12-10, 9:27
spinaczel napisał/a:

to ten homar czuł jak by zabijany czy nie ?


Tak, dlatego mimo, że to "tylko" homar to mam nadzieje, że gość potknie się i ten noż wbije mu się w łeb.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie