📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W życiu nie jadłem czegoś takiego. Ktoś próbował? Dobre to? Czy też ludzie zajadają się tym tylko po to, żeby pokazać jacy to oni nie są bogaci?
Homar - teoretycznie nieśmiertelny biologicznie - dobrze smakuje z masłem.
Up
Dobre,ale nic specjalnego. Jak masz pospolite kubki smakowe jak ja, nie poczujesz jakiejś dzikiej ekscytacji niewiarygodnie pysznym smakiem.
Dobre,ale nic specjalnego. Jak masz pospolite kubki smakowe jak ja, nie poczujesz jakiejś dzikiej ekscytacji niewiarygodnie pysznym smakiem.
Tak powinno się traktować najeźdźców z bliskiego wschodu i afryki!!!
Jak ktoś jadł polskie raki z jeziora czy rzeki, to już nie musi jeść homara.
Tak tak za komuny jeszcze były raki w jeziorach i rzekach, teraz chyba ciężko spotkać.
Tak tak za komuny jeszcze były raki w jeziorach i rzekach, teraz chyba ciężko spotkać.
@Rev81
Jadłem dwa razy, raz po prostu takiego z mody podanego z masłem, a raz sam ogon podany w jakiś fikuśny zapieczony sposób - jest spoko, ale od dużej krewetki się jakoś bardzo nie różni, jakbym miał wybór wolałbym wiadro polskich raków gotowanych z koprem.
Jadłem dwa razy, raz po prostu takiego z mody podanego z masłem, a raz sam ogon podany w jakiś fikuśny zapieczony sposób - jest spoko, ale od dużej krewetki się jakoś bardzo nie różni, jakbym miał wybór wolałbym wiadro polskich raków gotowanych z koprem.
I jak paczał tymi oczkami!!
CO za amator, homara trzeba odwrocic zeby lezal na plecach a kleszcze potraktowac nozem zeby byla w nich dziura. Jestem ekspertem, zabilem w zyciu tysiace takich skurwieli
Cytat:
Tak tak za komuny jeszcze były raki w jeziorach i rzekach, teraz chyba ciężko spotkać.
Bo raki wymagają w chuj czystej wody. Kiedyś jeziora i rzeki były czyste a nie jak teraz.
Homara przed zabiciem powinno się schłodzić, do takiego stopnia żeby przestał się ruszać, nie zamrozić. Wtedy mięso jest smaczniejsze.
Pokaż kotku co masz w środku
Król_Homar, jesteś następny
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów