Dwóch facetów rozmawia:
-Cześć, jak z twoją żoną?
-No cóż... dobrze i niedobrze.
-Czemu niedobrze?
-Bo nie gotuje obiadów.
-A dobrze?
-Bo umarła.
-Cześć, jak z twoją żoną?
-No cóż... dobrze i niedobrze.
-Czemu niedobrze?
-Bo nie gotuje obiadów.
-A dobrze?
-Bo umarła.