Cymbał nie umie zatankować.
279
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
"I o chuj chodzi? Może pierwszy raz jedzie tym samochodem. Wlewy otwierane są na linkę, guzik, centralny, kluczyk albo bez niczego. Można nie wiedzieć akurat jaki dany samochód ma jeśli jedzie się nim pierwszy raz. Może dostał taki samochód jako zastępczy? Albo dopiero kupił? Najlepiej to być burakiem jak nagrywający i cisnąć bekę... Ciekawe czy nagrywający coś więcej potrafią niż otworzyć bez problemu puszkę Harnasia."
Co Ty pierdolisz normalny człowiek by szukał przycisku, koło krzesła, desce na pilocie, może kluczykiem cokolwiek ale nie kurwa od środka ani w bagażniku
Co Ty pierdolisz normalny człowiek by szukał przycisku, koło krzesła, desce na pilocie, może kluczykiem cokolwiek ale nie kurwa od środka ani w bagażniku
@up
W dupie byłeś, chuja widziałeś. Pierwszy lepszy przykład takiego otwierania korka paliwa z bagażnika to Ford Sierra. Swego czasu popularne rozwiązanie. Może jeździł kiedyś samochodem z takim systemem otwierania.
W dupie byłeś, chuja widziałeś. Pierwszy lepszy przykład takiego otwierania korka paliwa z bagażnika to Ford Sierra. Swego czasu popularne rozwiązanie. Może jeździł kiedyś samochodem z takim systemem otwierania.
a może najzwyczajniej w świecie zacięła mu się klapka? ja ostatnio musiałem odjechać o dystrybutora, wyjść i podważyć klapkę i dopiero zareagowała, a wszystko przez to, że syfu najebało w mechanizm i nie odbijał.
@ellsworth dokładnie w moim mercedesiku też można z bagażnika otworzyć awaryjnie jakby się siłownik zaciął zepsuł, prąd się skończył itp.
W ogóle systemy z osobnym przyciskiem są zjebane. Dać normalną klapkę ryglowaną centralnym i tyle.
W ogóle systemy z osobnym przyciskiem są zjebane. Dać normalną klapkę ryglowaną centralnym i tyle.
najgorsze jest to że ja też nie wiedziałbym jak to otworzyć po chuj takie blokady? kurwa pierwszy raz zobaczyłem ze gdzies przy siedzeniu jest otwarcie korku wlewu.
Ja się kurwa nie śmieję, bo sam kiedyś po przesiadce do firmowej fury rozkminiałem dłuższą chwilę jak otworzyć wlew.
