Idzie facet przez park. Nagle podchodzi do niego koleś:
- Ruchnij mnie, daję 5 stówek!
- Spierdalaj!
- No koleś, dymnij mnie, dam tysiaka!
- Weź się idź wypałuj na nieheblowanej desce!
- Gościu, ruchnij, dam 1500!
Hmmm... Taka kasa piechotą nie chodzi – pomyślał nagabywany.
- Dobra, pyknę cię!
Koleś ściągnął łachy, ten mu zapakował:
- Mocniej, mocniej... – krzyczy oferent. - Pchaj... Mocniej...! Wpędź mnie w długi mocarzu, wpędź mnie w długi!!!
- Ruchnij mnie, daję 5 stówek!
- Spierdalaj!
- No koleś, dymnij mnie, dam tysiaka!
- Weź się idź wypałuj na nieheblowanej desce!
- Gościu, ruchnij, dam 1500!
Hmmm... Taka kasa piechotą nie chodzi – pomyślał nagabywany.
- Dobra, pyknę cię!
Koleś ściągnął łachy, ten mu zapakował:
- Mocniej, mocniej... – krzyczy oferent. - Pchaj... Mocniej...! Wpędź mnie w długi mocarzu, wpędź mnie w długi!!!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis