📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Manufaktura śmierci. Nie No… zbyt poważnie to brzmi
Szlifierka do kamieni szlachetnych,półszlachetnych.
Żeby coś takiego robić,trzeba mieć poukładane w głowie. Szacun.
A szmaty.Jak to szmaty.Lubią wciągnąć.
Żeby coś takiego robić,trzeba mieć poukładane w głowie. Szacun.
A szmaty.Jak to szmaty.Lubią wciągnąć.
I tak pewnie mają 3 Ukrainki na jej/jego miejsce
Żadne tam szlifierki to wytwòrnia przyczłapów do buldulatora i elektropitetów do prywatnego żonkila jako części tocznych do tuktuków.
I od razu 50 hindusow sie zbiega i szarpie delikwanta/delikwentkę do pionu.
Strugi napisał/a:
więcej tych szmat niech zakładają
tyle co ma już wystarczy jak widać bo robota już teraz wkręca
Najważniejsze to mieć dużo luźnych ciuchów przy pracy z elementami wirującymi.
kiedyś kilka takich było w polaczkowie, sam w takiej kiedyś pracowałem, ale widocznie komuś przeszkadzały.
habiTEK napisał/a:
I od razu 50 hindusow sie zbiega i szarpie delikwanta/delikwentkę do pionu.
bo ma tam pracować, a nie iśc na chorobowe,do pionu, i do roboty, a nie jakieś fanaberie, będzie se pod stołem leżała, jak tu jeszcze 1000 kamieni do oszlifowania, przyjdzie macharadża, i wszystkich powrzuca do krokodyli.....