165
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
paranoja... kiedyś w takiej dość zajebistej komedii "onion movie" był taki wątek że właśnie jakaś popularna firma wypuszczała co chwila jakiś nowy model kompa i każdy to kupował i się tym jarał. typ nie zdążył dojechać do do domu ze sprzętem a już w radiu słyszy że jest nowy model - to zawraca i zapierdala do sklepu. to samo ze srajfonami. ja w ogóle tego sprzętu apple nie przyjmuję do wiadomości bo to jakas chujnia, czasem używam ipada starszej i to jest jakieś chujstwo, flasha nie ma, na yt wyskakuje co jakiś czas zielony ekran zamiast obrazu, wszędzie jakieś, kurwa, sklepy: kup to, kup tamto... ta, chuja. jak coś będę potrzebował to sobie ściągnę na windzie 
Jak zwykle warszowioki dają się ruchać w oko demona bez żelu i kupują 100% drożej każde dziadostwo, które jest w galerii.
Szukałem ostatnio zegarka dla siebie, jednym ze sklepów na drodze był w.kruk. Mieli fajnego Taga Heurera za 19 klocków. Chuj z tym, że innym sklepie niedaleko wrocławskiego rynku TEN SAM sikor był już za 9,900 (nie, nie szukałem dla siebie zegarka nawet za połowę tej kasy). Zawsze znajdą się frajrzy, którzy kupią coś w chuj drożej w gównianej galerii tylko po to, żeby się przejść z papierową reklamówką a w domu brandzlować się jakim to nie jestem snobem.
Szukałem ostatnio zegarka dla siebie, jednym ze sklepów na drodze był w.kruk. Mieli fajnego Taga Heurera za 19 klocków. Chuj z tym, że innym sklepie niedaleko wrocławskiego rynku TEN SAM sikor był już za 9,900 (nie, nie szukałem dla siebie zegarka nawet za połowę tej kasy). Zawsze znajdą się frajrzy, którzy kupią coś w chuj drożej w gównianej galerii tylko po to, żeby się przejść z papierową reklamówką a w domu brandzlować się jakim to nie jestem snobem.
SLyBoogie napisał/a:
Już mnie wkurwia to pierdolenie o iphonach wszędzie ...
A znasz takie słowa jak "nowość", "moda" czy "być na topie"? Nie przejmuj się, Iphone to nie smoleńsk - niedługo ucichnie.
@topic
Bez przedostatniego punktu byłbym jeszcze szczęśliwszy - zawsze to 530 funtów niewyrzucone w błoto.
Główną funkcją telefonu jest odbieranie i wykonywanie połączeń. Komórka powinna być dodatkowo wytrzymała, odporna na uszkodzenia i posiadać solidną baterię. Od gier są konsole i pecety, a do robienia wykurwistej jakości zdjęć i tak wykorzysta się lustrzankę.
Fajnie że technika idzie do przodu, ale chujnia, że w złą stronę. Dlaczego na przykład nie wprowadzą baterii, które wytrzymają pół roku? Szybkę z odpornego na wszelkie uszkodzenia materiału? Darmowy internet?
To by się ludziom przydało, a nie super hiper gierka z grafiką cołniętą o jakieś 10 lat względem konsol, albo super odtwarzacz muzyczny, który jakością wypuszczanej muzy przegrywa w przedbiegach z głośnikiem do kompa za 4 dychy...
Fajnie że technika idzie do przodu, ale chujnia, że w złą stronę. Dlaczego na przykład nie wprowadzą baterii, które wytrzymają pół roku? Szybkę z odpornego na wszelkie uszkodzenia materiału? Darmowy internet?
To by się ludziom przydało, a nie super hiper gierka z grafiką cołniętą o jakieś 10 lat względem konsol, albo super odtwarzacz muzyczny, który jakością wypuszczanej muzy przegrywa w przedbiegach z głośnikiem do kompa za 4 dychy...
@bubr32 Zastanów sie co Ty piszesz.
Pan kapitan napisał/a:
Główną funkcją telefonu jest odpieranie i(...)[/size]
To prawda, w przypadku jabłka to jest odpieranie połączeń, żaden inny telefon tak nie przerywa.
gordonviet napisał/a:
To prawda, w przypadku jabłka to jest odpieranie połączeń, żaden inny telefon tak nie przerywa.
Wytknąłeś mi literówkę. Zapewne jesteś z siebie dumny
@PanKapitan
No to akurat jest dosc proste dlaczego nie.
Otoz musza zarabiac na czyms prawda?
Akumulatorek sie w koncu wyczerpie tak ze nie bedzie mozna go juz naladowac - no to musisz kupic nowego iPhona bo nowej baterii nie kupisz do tego ustrojstwa.
To samo z materialami - jak sie zniczczy to moze kupisz nowy i oni znow zarobia.
Tak samo jest zreszta ze wszystkim - masz gwarancje na 2-3 lata i w sumie po tym okresie sie dana rzecz psuje..
Pewnie kazdy wie co to Mercedes W123 (AK47 samochodow) - w instrukcji ma napisane ze producent nie daje instrukcji jak naprawic wal napedowy bo nie przewiduje jego zepsucia sie... Teraz auto ma o wiele wieksze szanse na zepsucie sie i na to ze bedziesz musial w ASO wpakowac kupe kasy - i interes sie kreci.
Swoja droga swoj telefon mam od 3-4 lat i nic w nim nie jest zepsute badz nadajace sie do wymiany
No to akurat jest dosc proste dlaczego nie.
Otoz musza zarabiac na czyms prawda?
Akumulatorek sie w koncu wyczerpie tak ze nie bedzie mozna go juz naladowac - no to musisz kupic nowego iPhona bo nowej baterii nie kupisz do tego ustrojstwa.
To samo z materialami - jak sie zniczczy to moze kupisz nowy i oni znow zarobia.
Tak samo jest zreszta ze wszystkim - masz gwarancje na 2-3 lata i w sumie po tym okresie sie dana rzecz psuje..
Pewnie kazdy wie co to Mercedes W123 (AK47 samochodow) - w instrukcji ma napisane ze producent nie daje instrukcji jak naprawic wal napedowy bo nie przewiduje jego zepsucia sie... Teraz auto ma o wiele wieksze szanse na zepsucie sie i na to ze bedziesz musial w ASO wpakowac kupe kasy - i interes sie kreci.
Swoja droga swoj telefon mam od 3-4 lat i nic w nim nie jest zepsute badz nadajace sie do wymiany
Owszem, nawet bardzo.
Niemniej jednak twoja literówka oddaje cały sens sprawy.
Niemniej jednak twoja literówka oddaje cały sens sprawy.
tomqj napisał/a:
Po pierwsze: bilet kolejowy z Luton - 14,50 w jedną stronę
Po drugie: zostajemy w Londynie czy za darmo lecimy do Wafki, bo cena też jest w jedną stronę...
Po trzecie: trzeba być zdrowo pierdolniętym w dekiel, żeby po cegiełke do dzwonienia zapierdalać do Lodnynu...
Co do ceny samolotu fakt w jedną stronę od 250 do 400zł, w dwie 500-800zł. Do tego pewnie inne ceny z dupy wzięte i wychodzi takie gówna na główną.
Trzeba mieć albo za dużo pieniędzy albo coś nie tak z głową, żeby tyle kasy wybulić na iPhona. Pomijam to że cena wzięta z kosmosu ale za taką kwotę to można kupić laptopa, w miarę dobrą lustrzankę i jeszcze na jakiś zwykły tel starczy...
I tak zdecydowanie wolę samsunga. Fakt, wszędzie w anglii teraz wywieszają "IPHONE5 AVALIABLE HERE" i co najgorsze wszyscy to niestety kupują. A za cene tego szajsu lepiej kupić sobie wycieczke do jakichś ciepłych krajów (ok. 400 funtów) i kupić sobie jakieś ciuchy bo bardziej się przydadzą.
ajfon srajfon smolen kuhwa!