No i NWO się kurwa realizuje na oczach.
Wymienić ludzi cięższych do manipulacji (choć i tak łatwo się poddali) na jeszcze łatwiejszych to dobry deal żeby nieskomplikowanymi metodami władać wszystkimi i układać wszystko.
Chcesz zrobić jeden światowy rząd? Warto ogarnąć Europę najpierw. Musisz uczynić ją w całości islamską, inaczej w pełni nie zjednoczysz (czy inaczej; nie połączysz) państw w jedno gówno mówiące to samo. Tłumaczy to też wspólną walutę.
Ciekaw jestem co wciągnie w ciągu najbliższych 50 lat Polskę- gówno europejskie czy gówno ruskie. Ameryka będzie mieć w dupie bo sami się bujają z rządami bankierów i w ogóle to od nich ten szajs wypełzł. Wiosna arabska to jest ich kurwa wina. Fala imigrantów też. Tyle że to nie zupełnie wina rządu samego w sobie tylko Bildenbergów, Rockefellerów i innych pomiotów Rainmana.
Z resztą, kto ma mózg ten wie na czym opiera się bank centralny, rezerw finansowych, na czym polega obieg pieniądza, drukowania, kredytów etc.
Aż się spociłem.
Plan 3 wojen przechwycony w 1871r
,,I Wojna Światowa musi był wywołana w celu umożliwienia Iluminatom zdetronizowania mocy Carów w Rosji oraz uczynienia z tego państwa fortecy ateistycznego komunizmu.
Różnice pomiędzy agenturami Iluminatów pośród brytyjskimi oraz niemieckimi imperiami będą użyte z celu wywołania tej wojny. Na koniec tej wojny wykreowany będzie komunizm.
Zostanie on użyty do zniszczenia innych rządów w celach osłabienia religii."
,,Druga Wojna Światowa zostanie podsycona różnicami pomiędzy faszystami i syjonistami politycznymi.
Celem wojny jest zniszczenie nazizmu a polityczny syjonizm musi się wzmocnić na tyle, aby był w stanie ustanowić suwerenne państwo Izrael w Palestynie.
W czasie II WŚ międzynarodowy komunizm musi się na tyle wzmocnić, aby zrównoważyć chrześcijaństwo, które będzie ograniczone i zachowane w tym stanie, do momentu. w którym będziemy je potrzebować do wywołania finałowego socjalnego kataklizmu."
,,"Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego.
Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.
Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszościami etnicznymi i rewolucjonistami, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, wystawionej w końcu na publiczny widok.
To wyjawienie spowoduje w rezultacie generalny reakcyjny ruch, po którym nastąpi zniszczenie chrześcijaństwa oraz ateizmu, obydwu zwyciężonych oraz zniszczonych w tym samym czasie."
Po co się nakurwiać z dwiema religiami jak one same siebie wykrwawią?
Wystarczy napuścić na ludzi rozwiniętych, wychowanych na szanowaniu życia jednostki, rozwoju, ceniących pokój i posiadających wnioski ze skutków nieszanowania życia i braku pokoju ludzi wręcz pierwotnych, którzy takich wniosków nie posiadają, bo są z 1500 lat rozwoju za tymi pierwszymi. Troglodytów, którzy są nastawieni na pewno nie na rozwój jednostki, tylko na masę. Masę, masę, masę- prymitywny sposób zapewnienia przetrwania gatunku.
No przejebane.
Chuj wie, może za 1000 lat islam będzie spoko religią, nie traktowaną dosłownie. Póki co nie jest.
Gdybym interpretował biblię dosłownie to za oglądanie pornola i walenie konia musiałbym sobie wydłubać oczy i upierdolić rękę.
