ja bym sie bał
425
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Mgla napisał/a:
Za to gdyby to był szczur pokroju Yorka, to nie było by problemu. Kwestia psychiki. Pies zaczyna dominować, więc trzeba mu pokazać kto tu jest przywódcą.
Nie... też bym tam łapy nie pchała, ale jak Wy piszecie "ruchałbym" to ja też sobie poteoretyzuje.
a to nie był przypadkiem pokaz wyszkolenia w stylu 'chroń ale nie gryź'
tak szkolone są psy m.in w komisach samochodowych, jak np dziecko wsadzi rękę pomiędzy kratę o pies nie ugryzie, jedynie odstraszy
preddy napisał/a:
Ciekawe czy ktoś odważny zbliżyłby tam swoją parówkę.
nie wiem czego się naoglądałeś/co ci robili/co ci się marzy, ale to jest pojebane...
@up
Co jest pojebane? To, że ktoś zaryzykowałby utracenie parówki, którą chciałby zjeść?
Bez ryzyka nie ma zabawy
Co jest pojebane? To, że ktoś zaryzykowałby utracenie parówki, którą chciałby zjeść?
Bez ryzyka nie ma zabawy
pies nie jest ułożony finito. jak to jamnik albo inna cziłała to śmiech. ale ten by babcie w 2 minuty po całej chacie rozwlókł
Bo pies nie jest wytresowany odpowiednio - ja swoje zawsze po paru miesiącach zmuszam do pewnego nie posłuszeństwa np. teraz mam owczarka niemieckiego, po ok. 5 miesiącach kiedy już był spory dałem mu ulubioną zabawkę po czym próbowałem ją zabrać - kłapnął na mnie zębami (nie ugryzł) po czym zrozumiał, co zrobił i położył uszy (skrucha u tej rasy i zarazem wyraz podporządkowania). Dostał po tyłku bo należało mu pokazać kto tu rządzi, ale nie ugryzł więc wiedziałem, że już będzie posłuszny. Jeśli by to zrobił dostałby mocniej i brak kolacji po czym powtarzałbym, aż by zrozumiał.
Co do komentarza Mgly - mylisz się, te pseudopsy Yorki mają wielką skłonność i tendencję do panoszenia się i często stają się agresywne wobec członków rodziny. Całkowicie nie rozumiem fascynacji tymi psami, ani to obronne, ani mądre.
Co do komentarza Mgly - mylisz się, te pseudopsy Yorki mają wielką skłonność i tendencję do panoszenia się i często stają się agresywne wobec członków rodziny. Całkowicie nie rozumiem fascynacji tymi psami, ani to obronne, ani mądre.
fabiothethird napisał/a:
(...)
Co do komentarza Mgly - mylisz się, te pseudopsy Yorki mają wielką skłonność i tendencję do panoszenia się i często stają się agresywne wobec członków rodziny. Całkowicie nie rozumiem fascynacji tymi psami, ani to obronne, ani mądre.
Chodziło mi o to, że z wsadzaniem łapy nie byłoby problemu, bo by pomemłał i tyle. Celowo nazwałam je szczurami - bo nie uznaje niczego za psa jak jest poniżej kolana. A obronny może być - na smyczy jak nim zakręcisz.