quartz75,
Post pisałem to w nocy na telefonie. Jeśli chodzi o to co napisałem, to tak jest po prostu.
Nie wiem jak jest w Anglii, tam sytuacja jest inna bo wyjechał tam cały margines (i zarozumiałe buce jak ty)
Ale nie można mówić o wszystkich za granicą że są źli, bo nie są. Nie słyszałem żeby w Norwegii ktoś kogoś zabił albo okradł. Kłóciliśmy się między sobą, ale do rękoczynów nie dochodziło. A sytuacja z Litwinami to przykład że potrafiliśmy się zjednoczyć.