Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (8) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
SanicHegehog 2016-10-13, 14:15 16
Sadyzmu tu mało, ale taki 10-minutowy klip pokazuje jak powinny wyglądać filmy edukacyjne. Treści w tym więcej niż w godzinnych odcinkach emitowanych obecnie na Discovery. 40 lat temu się dało, a przez ten czas nie tylko nie ma postępu, ale wręcz się cofamy. Przykre to jak cholera...
Zgłoś
Avatar
kokos_123 2016-10-13, 18:28
W dzisiejszych autach to gówno pomoże taki filmik, tzn zrozumiesz która część co ma robić, lecz w dzisiejszych autach prawie wszystko prócz samego silnika ( cylindry, wał korbowy ) jest zbudowane inaczej.
myślicie, że dzisiaj iskrą steruje kawałek wirującej blaszki, lub pedał hamulca jest połączony z tłokiem ( już pomijam same hamulce bębnowe ) ?

Ogólnie fajnie, lecz każdy powyżej podstawówki, to wszystko powinien wiedzieć.
Obecnie dojebią ci jakiś system odzyskiwania energii na hamulcach i nawet głupich klocków sam nie wymienisz.
Zgłoś
Avatar
Pieszczoch25 2016-10-13, 19:04
@up
Nie ufam samochodom typu "im więcej elektroniki tym lepiej", preferuję samochody proste jak budowa cepa. Bo nie ma się co tam zj🤬, ja jeśli już to naprawiasz za pomocą jednego klucza i młotka przy czym wydasz równowartość 10 rolek papieru Regina na części.
Zgłoś
Avatar
kaiel 2016-10-13, 22:49 2
Elektronika zrobiona dobrze jest bezawaryjna, tylko że teraz robią ją tak aby się sp🤬oliła.
Poza tym pozwala łatwiej zdiagnozować ew. usterkę. Ponieważ nie spotkałem w swoim życiu uczciwego mechanika, musiałem sam się nauczyć podstawowych czynności serwisowych, przykręcanie śrubek i walenie młotkiem i wymiana połowy silnika, to żadna sztuka,a ustalenie co jest przyczyną awarii i usunięcie bez wymiany części które są sprawne, to jest prawdziwa wiedza która jest dostępna tylko trzeba poświęcić trochę czasu by ją zdobyć ,a tego jest mało i c🤬je warsztatowe dymają człowieka...ile kasy k🤬a musiałem wydać na tych magików obesranych...
...od 11 lat jeżdżę swoim pierwszym autem z 400000 przebiegiem i długo jeszcze pojeżdżę, bo to dobry wóz
Zgłoś
Avatar
L................a 2016-10-13, 23:25
Gdzieś im umknęły wałki rozrządu.
Zgłoś
Avatar
SkoQ 2016-10-14, 17:24
No to ja mam coś dla osób które wolą po polsku, z aktualnymi nowinkami technicznymi i w bardzo przystępny sposób.

Na pół godzinny program macie 3 minuty reklamy więc jakoś przeżyjecie.

player.pl/programy-online/wszystko-co-chcielibyscie-wiedziec-o-samocho...
Zgłoś
Avatar
Sonal 2016-10-14, 17:36
kokos_123 napisał/a:

Obecnie dojebią ci jakiś system odzyskiwania energii na hamulcach i nawet głupich klocków sam nie wymienisz.



Chyba nie wiesz o czym piszesz....

Pieszczoch25 napisał/a:

@up
Nie ufam samochodom typu "im więcej elektroniki tym lepiej", preferuję samochody proste jak budowa cepa. Bo nie ma się co tam zj🤬, ja jeśli już to naprawiasz za pomocą jednego klucza i młotka przy czym wydasz równowartość 10 rolek papieru Regina na części.



Ale w zawoalowany sposób napisałeś, że Cię nie stać na samochód. Kto dzisiaj naprawia samochód? O jakich częściach, kluczach itp piszesz? Przeciętne nowe auto ma 5 lat gwarancji (fabrycznej lub przedłużonej) i Cię wszystko p🤬li - O ILE się coś zepsuje. Po pięciu latach bierze się nowy samochód itd. To już nie czasy dużego fiata i klucza 13-ki. Samochód służy do jeżdżenia - a nie "dłubania" przy nim.

kaiel napisał/a:

...od 11 lat jeżdżę swoim pierwszym autem z 400000 przebiegiem i długo jeszcze pojeżdżę, bo to dobry wóz



Następny.
Zgłoś
Avatar
SanicHegehog 2016-10-14, 17:38
kokos_123: co za różnica, czy ovh, czy ohc? Podstawowa zasada działania jest taka sama. Ponadto w każdym aucie układ hydrauliczny wygląda podobnie, tyle że w nowszych jest wspomagany. A bębnów używa się do dziś

Loaloa: poczytaj o silniku OVH.
Zgłoś
Avatar
Howie 2016-10-14, 18:19
możecie mi powiedzieć, na c🤬j to komu?
Zgłoś
Avatar
lysout 2016-10-14, 18:26
SanicHegehog napisał/a:

kokos_123: co za różnica, czy ovh, czy ohc? Podstawowa zasada działania jest taka sama. Ponadto w każdym aucie układ hydrauliczny wygląda podobnie, tyle że w nowszych jest wspomagany. A bębnów używa się do dziś

Loaloa: poczytaj o silniku OVH.



Ja p🤬lę, każdy coś gdzieś usłyszał i k🤬a ekspert
NIE OVH tylko OHV - Over Head Valve.
Nawet się wam sprawdzić nie chce, lenie j🤬e;)

Sonal napisał/a:



Chyba nie wiesz o czym piszesz....

Ale w zawoalowany sposób napisałeś, że Cię nie stać na samochód. Kto dzisiaj naprawia samochód? O jakich częściach, kluczach itp piszesz? Przeciętne nowe auto ma 5 lat gwarancji (fabrycznej lub przedłużonej) i Cię wszystko p🤬li - O ILE się coś zepsuje. Po pięciu latach bierze się nowy samochód itd. To już nie czasy dużego fiata i klucza 13-ki. Samochód służy do jeżdżenia - a nie "dłubania" przy nim.

Następny.



Taaaa, KIA daje 7 lat gwarancji - ale na perforację nadwozia, większość producentów daje gwarancję na 2 lata, ale nie więcej niż 100.000 km - co to za gwarancja? Wielki c🤬j.
Zgłoś
Avatar
B................R 2016-10-14, 20:47
Sonal napisał/a:


Ale w zawoalowany sposób napisałeś, że Cię nie stać na samochód. Kto dzisiaj naprawia samochód? O jakich częściach, kluczach itp piszesz? Przeciętne nowe auto ma 5 lat gwarancji (fabrycznej lub przedłużonej) i Cię wszystko p🤬li - O ILE się coś zepsuje. Po pięciu latach bierze się nowy samochód itd. To już nie czasy dużego fiata i klucza 13-ki. Samochód służy do jeżdżenia - a nie "dłubania" przy nim.



Po jakiego sk🤬ysyna się czepiasz czy kogoś na coś stać czy nie?? Dowartościowuje Cię to czy jak?? Każdy radzi sobie jak może i każdy jeździ tym co lubi. Osobiście mam Audi z 2002r. i nie zamieniłbym na żadne posrane nowe przeciętne auto z gwarancją na w c🤬j lat która nic nie obejmuje plus do tego każda pierdoła wiąże się z tym, że samochodu nie mam przez kolejny tydzień... Różnica w tym wszystkim polega na tym, że kiedy nam zepsuje się coś w samochodzie to sobie go naprawimy i pojedziemy dalej a ty będziesz stał jak ta dz🤬ka przy drodze czekając na "assistance".

Koniec dyskusji!
Zgłoś
Avatar
SlawiZiooM 2016-10-14, 21:31 1
Sonal napisał/a:

Ale w zawoalowany sposób napisałeś, że Cię nie stać na samochód. Kto dzisiaj naprawia samochód? O jakich częściach, kluczach itp piszesz? Przeciętne nowe auto ma 5 lat gwarancji (fabrycznej lub przedłużonej) i Cię wszystko p🤬li - O ILE się coś zepsuje. Po pięciu latach bierze się nowy samochód itd. To już nie czasy dużego fiata i klucza 13-ki. Samochód służy do jeżdżenia - a nie "dłubania" przy nim.


Chcialem rozwinac sie w odpowiedzi, ale powiem tylko jedno - jestes niedoj🤬y umyslowo.
Zgłoś
Avatar
Y................H 2016-10-15, 4:42 1
Sonal ale jesteś zjebem hehe. Rozumiem, że jesteś taki bogaty, że stać Cię na kupno auta z salonu za dajmy na to 70000, i sprzedanie go za 3 lata za 45000. Spoko interes - wszystko Cię "p🤬li" jak sam napisałeś. Jesteś tylko w plecy 25000 czyli ponad 8000 rocznie. Dokładnie to samo jest w przypadku leasingu - wszystko Cię "p🤬li", ale poza spłacaniem utraty wartości, płacisz też odsetki Czyli generalnie wszystko Cię p🤬li, a najbardziej producent Twojego auta i bank.
Przyjmij więc do wiadomości, że istnieją na świecie auta używane których eksploatacja z utratą wartości kosztuje 3-4 tys zł rocznie, a nie 8+ tys, i co lepsze mogą być przestronniejsze i wygodniejsze od Twojej dajmy na to nowej Skody klasy B lub C przy ułamku ceny zakupu.
No ale auta nie są od dłubania hehe.

Aha i dolicz jeszcze do kosztów utrzymania swojego nowego cacka obowiązkowe przeglądy gwarancyjne, na których wymienią Ci olej z kompletem filtrów za 1500-2500 zł raz na rok. Ale wiadomo - Ciebie to "p🤬li" ))
Zgłoś
Avatar
dzorczKlunej 2016-10-15, 8:19 3
Howie napisał/a:

możecie mi powiedzieć, na c🤬j to komu?



Przyda się tym, którzy chcą coś wiedzieć a nie są tępymi c🤬jami i ignorantami i jeszcze się tym szczycą.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem