teraz nazywa sie dumnie Madinah Radwan i jest szczęśliwą wyzwoloną malzonką ibrahima bin jakiegośtam, który nie zajmuje się wysadzaniem a ziołolecznictwem i jedyny zamach jaki planuje to zamach grabkami na grządce
Z religią pokoju zetknęła sie pierwszy raz w Łomży ale to dopiero z multikulturalnym Londynie przeszła na religie gdzie pokój odmawia się przez wszelkie możliwe przypadki w każdym zdaniu. I całkiem przypadkiem poznała wtenczas swojego ukochanego ibrahima. Z radością przywdziała czarny worek na śmieci i teraz może czuć się wyzwoloną kobietą której obce są pokusy zgniłego zachodu.
Przy okazji monika przeszczepiła religie pokoju swojej rodzinie.
link:
narew.info/6,6510-niezwykli_goscie__w_lomzy.html