📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Wszystko zepsułeś spojlerem. Idź po piwo do żabki, bo ode mnie nie dostaniesz.
To raczej francuska wyrafinowana technika walki... spierdalać !
Wszak nawet czołgi we Francji mają 4 biegi wsteczne
Wszak nawet czołgi we Francji mają 4 biegi wsteczne
Sztuka walki zwana "Uciekajdo". Francuzi opanowali ją do perfekcji.
mateusos napisał/a:
To stara sztuka walki "Uciekarate" praktykowana of tysiacleci.
Sebolix napisał/a:
To raczej francuska wyrafinowana technika walki... spierdalać !
Wszak nawet czołgi we Francji mają 4 biegi wsteczne
artur9933 napisał/a:
Sztuka walki zwana "Uciekajdo". Francuzi opanowali ją do perfekcji.
ale jesteście kurwa oryginalni
Tutaj czesto nawet to nie pomaga
Kończąc zajęcia z samoobrony na potwierdzenie posiadanych umiejętności trzeba bylo obronić się przed jednym z ciosów wyprowadzonych przez prowadzącego (czyli zastosować jakiś chwyt bądź dźwignie których uczyłeś się na zajęciach), znajomy z tych właśnie zajęć po przystąpieniu do obrony uciekł z maty treningowej, i co najlepsze uznano mu to
Czasem taktyczny odwrót może przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Uciekasz i wyciągasz pistolet (w Polsce póki co taser) i "maczetownik" nie straszny (jeżeli trafisz)
100% racja z tą "techniką". Sztuka walki to sztuka życia, a nie tylko lania po twarzy i jedna z ważnych zasad każdej sztuki walki to po pierwsze mądre unikanie konfrontacji (aikido co ciekawe uczy samoobrony by z jak najmniejszą krzywdą dla przeciwnika pokazać mu, że źle robi atakując, chyba że to nie zadziała używa się bardziej bolesnych technik). Dodatkowo gdzieś na yt (nie pamiętam tytułu ale chyba nawet na sadolu to było) jest filmik jak instruktor bronił się przed dzieckiem "uzbrojonym" w czerwony marker, który miał być odpowiednikiem noża. Okazało się, że na pierwszy rzut oka instruktor łatwo wygrał i odebrał "nóż", jednak ślady markera na jego ciele w kilku miejscach były śmiertelne.
@Amol.the.Herbal.Liquor A jakby mu nie uznali to co? Nie mógłby się bronić?
łoż skurwysyn, śmiertelne ślady markera, musiał go głęboko porysować...
@Amol.the.Herbal.Liquor: I całkowicie słusznie mu to uznano. Na każdych zajęciach z samoobrony uczy się, że jeżeli jest możliwość, to ucieka się, a nie podejmuje walkę z lepiej uzbrojonym przeciwnikiem. Tak samo nie konfrontuje się będąc wyszkolonym z burkiem ulicznym, bo nigdy nie wiadomo, czy nie ma gdzieś ukrytego motyla, albo sprężynowca i w zwarciu nagle poczujesz kosę w brzuchu. Walka to ostateczność.