Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ja już mojego męża w ogóle nie podniecam. On nigdy nie ma ochoty na seks!
- Proszę się nie martwić. Dam pani takie specjalne krople. Doleje mu pani ze dwie do obiadu i od razu mu się poprawi.
Baba wróciła do domu, ugotowała obiad i, by mieć pewność, że krople zadziałają, wylała całą butelkę na talerz męża, a następnie poszła przebrać się w seksowną bieliznę. Po pięciu minutach usłyszała krzyk męża:
- Zocha! Chodź no tu! Szybko!
"O, już działa!" - pomyślała i pobiegła do kuchni.
- Patrz, Zocha! Pierogi się pierdolą!
- Panie doktorze, ja już mojego męża w ogóle nie podniecam. On nigdy nie ma ochoty na seks!
- Proszę się nie martwić. Dam pani takie specjalne krople. Doleje mu pani ze dwie do obiadu i od razu mu się poprawi.
Baba wróciła do domu, ugotowała obiad i, by mieć pewność, że krople zadziałają, wylała całą butelkę na talerz męża, a następnie poszła przebrać się w seksowną bieliznę. Po pięciu minutach usłyszała krzyk męża:
- Zocha! Chodź no tu! Szybko!
"O, już działa!" - pomyślała i pobiegła do kuchni.
- Patrz, Zocha! Pierogi się pierdolą!