146
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
7 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Jak bym widział moją fretkę popierdalającą za moimi piętami... Bolesny sport 
Ale słodki mały skurwiel. Gdzie można domową łasicę dostać? Chyba że Radysh mówił o fretce...
Ja pierdolę, jaki kwas ;]
Czeskie produkcje są zajebiste, leci browar.
Czeskie produkcje są zajebiste, leci browar.
Miota nią szatan...
"Jak nabroi, przychodzi, siada na kolanach, wyprostowany, w oczy patrzy i pali głupa, że co złego to nie on."
Za dziure w torbie i tak bym go pozbawil glowy.
Za dziure w torbie i tak bym go pozbawil glowy.
cesiek napisał/a:
to gronostaj a nie łasica
masz czeski tytuł
CZ: lasička loví
ANG: weasel hunting
alan10 napisał/a:
Ale słodki mały skurwiel. Gdzie można domową łasicę dostać? Chyba że Radysh mówił o fretce...
Praktycznie nie ma różnicy, jedno i drugie cholerstwo niebywale inteligentne.
Radysh napisał/a:
Znajomi mają w domu. Nie polecam. Razem z kotem się skumala, a raczej skumał. Demolki robią niemożebne. Chlebak otworzyć, żaden problem! Zgryść torby, pokrowce na gitary i inne saksofony, raz ciach i dziura!
Zwariowany stwór ale pocieszny.
Jak nabroi, przychodzi, siada na kolanach, wyprostowany, w oczy patrzy i pali głupa, że co złego to nie on.
Jeśli to faktycznie łasica lub gronostaj to niedługo ten koszmar będzie trwał, te ssaki krótko żyją
Boże przestańcie...Gronostaj i Łasica jest z tego samego gatunku łasicowatych..
@up
Masz rację.Z tym że,to nie jest gatunek łasicowatych,a RODZINA łasicowatych.
Gatunek,to albo łasica,albo gronostaj.
Gronostaj
Łasica
Masz rację.Z tym że,to nie jest gatunek łasicowatych,a RODZINA łasicowatych.
Gatunek,to albo łasica,albo gronostaj.
Gronostaj
Łasica
taaaaa.. gówno sie znacieto jest łasica!
(a jak ktoś nie wierzy to nawet jest obok napisane ale pewnie nawet nie umiecie czytać po angielskiemu, głupki wy, nieuki, lemingi, pisowcy, chłopcy z sianem w butach, pedały od palikota i faszyści od korwina, zdrajcy narodu niech was pochłonie ziemia i nieludzkie męki w piekle spotkają AMEN!)
timmy77 napisał/a:
Jak bym widział moją fretkę popierdalającą za moimi piętami... Bolesny sport
Fretka podobno gryzie delikatniej, za to więcej!
Radysh napisał/a:
Znajomi mają w domu. Nie polecam. Razem z kotem się skumala, a raczej skumał. Demolki robią niemożebne. Chlebak otworzyć, żaden problem! Zgryść torby, pokrowce na gitary i inne saksofony, raz ciach i dziura!
Łasicy nie da się oswoić. Mylisz pewnie z fretką.